To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Miasto spłaci dług wobec Kempińskiego

Miasto spłaci dług wobec Kempińskiego

1,5 mln złotych – tyle wg przedsiębiorcy jest mu winne miasto Jelenia Góra. Prezydent Marek Obrębalski zapowiedział, że spłaci, ale nie tyle. - Powołamy rzeczoznawcę, niech wyceni wartość – mówi.

Sprawa dotyczy bezumownego korzystania z gruntów Kempińskiego, jeszcze w lat 90-tych. W skrócie, na jego gruncie przebiegały m.in. sieci wodociągowe należące do miasta.
Kempiński sprawę w sądzie wygrał. Teraz chce za to od miasta 1,5 mln złotych.

Jak mówi prezydent Marek Obrębalski, miasto nie uchyla się, by wypłacić mu te pieniądze. - Zapłacimy – zapowiedział. - Nie wiem tylko, czy akurat 1,5 mln złotych. Nie chcę oceniać, czy o za dużo czy za mało. Niech to ocenią rzeczoznawcy.

Jak mówi, rozmowy trwają i od ich wyniku będzie zależało, jak szybko obie strony dojdą do porozumienia.

Komentarze (8)

..Duzy BRZUSZEK ..to duze POTRZEBY ! Wiadomo..

A ty jaki masz brzuszek ?I czy jesteś wolna ?

~ALF ..Moj brzuszek jest STRASZNIE *Fajny ! ..Chcesz sprawdzic ?..

.. i tak Pan od golebi zostal*szybkim
milionerem !

Będzie miał za co spłacić długi w innych instytucjach :)

debile

Prawo sobie ,życie sobie ,władza sobie i sądy sobie. Jedyne co pewne to na pewno musisz płacić podatki i twoja śmierć. Pozostałe machloje, manipulacje, przekręty, obiecanki w załatwieniu sprawy ( za ....... ?),prawne nieetyczne "oszukaństwo". Full prawa dobrego i złego. Gorzej jak za komuny. W prl-u aby ukarać policjanta czy kogoś z budżetówki trzaba było sześciu świadków.Dzisiaj tylko urzędnik ma prawo reszta ma tylko płacić podatki -sługa uniżony,poskromiony,kamerowany,uciśniony,uduszony.Nie on jeden w tej Jeleniej Górze zrobiony w jajo. Patrz 1 prawo Darwina.Panie Boże chroń mnie od urzędników .

Tych pieniędzy nie zapłaci jakieś amorficzne miasto, czy też Pan Obrębalski ze swoich, ale my wszyscy. Przedtem była cała plejada bardzo ważnych URZĘDNIKÓW którzy do tej sytuacji doprowadzili i do takich doprowadzają nadal. Mimo wyroku nic nie było słychać o winnych i ich ukaraniu. Prywatyzacja środków publicznych zawsze odbywa sie prosto, bezboleśnie i z "poszanowaniem prawa".