To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Mocno wiało – pozrywane dachy, powalone drzewa

Mocno wiało – pozrywane dachy, powalone drzewa

Wichura dała się we znaki mieszkańcom naszego regionu. W Piechowicach wiatr zerwał dach budynku mieszkalnego, w Sobieszowie na drogę poleciało drzewo. Ludzie wciąż nie mają prądu.

Ok. 2 w nocy wiatr zerwał dach jednego tzw. hoteli w Górzyńcu – osiedlu Piechowic. Płachta spadła na zaparkowane przed budynkiem samochody, niszcząc je. Na miejscu byli strażacy, którzy pocięli i zabezpieczyli zniszczony kawałek dachu.

- Jeszcze dzisiaj dach zostanie prowizorycznie naprawiony. Wkrótce rozpocznie się jego naprawa – powiedział Krzysztof Raczek, zastępca burmistrza Piechowic, który był na miejscu zdarzenia. - Tym budynkiem zarządza wspólnota i z tego co wiem, mieszkańcy chcą zmienić jego konstrukcję na bardziej spadzistą.

Jak mówi, gmina proponowała mieszkańcom lokum zastępcze, ale nie było takiej potrzeby. W budynku jest strop, także ludzie nie mieli gwiazd nad głowami. Jeszcze dzisiaj o 15. w mieście odbędzie się posiedzenie sztabu zarządzania kryzysowego, który oceni, co dalej w tej sprawie.

Więcej o tym, co wydarzyło się w Górzyńcu, napiszemy wkrótce w oddzielnym artykule. To najpoważniejsz zdarzenie minionej nocy, ale drobnych strat jest więcej.
- To było ok. 22.30 – opowiada Stanisław Lachowicz, mieszkaniec ul. Karkonoskiej. Tuż przed jego domem runęło olbrzymie drzewo.

- Usłyszałem trzask i zobaczyłem iskry. Wyszedłem przed dom i zobaczyłem, zę drzewo leży – mówi pan Stanisław. - Runęło na ulicę. Chwilę później w te gałęzie wjechał rowerzysta. Zadzwoniłem po straż pożarną. Przyjechali i wycięli.

Drzewo „zabrało” ze sobą przewody energetyczne oraz kable telefoniczne. Jeszcze dzisiaj rano ludzie nie mieli prądu, nie działały telefony stajconarne.
Mieszkańcy sprzątali połamane i pocięte gałęzie. - Szczęście, że nie przewróciło się na nasz dom, tutaj małe dzieci mieszkają – mówi pan Stanisław.

- Łącznie od niedzieli mieliśmy 30 interwencji zwiażanych z wichurą – mówi kapitan Andrzej Ciosk, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze. - Oprócz wspomnianych, było kilkanaście połamanych drzew. W Jeleniej Górze złamała się blisko 20- metrowa wierzba i wpadła do rzeki. W Łomnicy drzewo przewróciło się na budynek mieszkalny, ale na szczęście nikomu nic się nie stało.

Jak się dowiedzieliśmy w IMGW we Wrocławiu, porywisty wiatr utrzyma się jeszcze ok. doby. - W środę powinno się uspokoić – wyjaśnia Edyta Socha dyżurny synoptyk Biura Prognoz Meteorologicznych IMGW odział we Wrocławiu.

Fot. rob
Fot. Grzegorz
ZOBACZ ZDJĘCIA Z AKCJI W PIECHOWICACH I Z UL. KARKONOSKIEJ
Za zdjęcia z Piechowic dziękujemy Grzegorzowi.