To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Niż dopadł nasze szkoły

Niż dopadł nasze szkoły

O kilkudziesięciu uczniów mniej rozpocznie naukę w jeleniogórskich gimnazjach w porównaniu do ubiegłego roku szkolnego. Niż dotknął także szkoły podstawowe. - Nauczyciele stracą pracę – przyznają urzędnicy.

W tym roku w pierwszych klasach gimnazjów otworzymy o 4 oddziały mniej, niż w ubiegłym – poinformowała na wczorajszej konferencji prasowej Barbara Latusińska z Wydziału Oświaty UM w Jeleniej Górze. W sumie ma ich być 30.

To wiąże się z koniecznością zwolnień nauczycieli. W mieście na razie nikt nie potrafi określić, ilu z nich straci pracę. - Będziemy to wiedzieć 2 września. Do tego czasu wszystkie szkoły mają nam przekazać informacje na ten temat – mówi.

- Dyrektorzy porozumiewają się między sobą. Są takie sytuacje, że np. nauczyciel odszedł na urlop zdrowotny. W jego miejsce zostanie przeniesiony nauczyciel tego samego przedmiotu z innej szkoły, dla którego tam brakuje godzin – mówi B. Latusińska.

Trudna sytuacja jest też w jeleniogórskich szkołach podstawowych. Do pierwszych klas przystąpi mniej dzieci niż w ubiegłym roku. Nie zmniejszy się jednak liczba oddziałów, powstanie ich tyle samo, co w ubiegłym roku – 30.

- Rozpoczęliśmy tzw. rozgęszczanie klas – mówi Miłosz Sajnog, zastępca prezydenta Jeleniej Góry. - W klasach będzie po prostu mniej dzieci. To proces celowy. W 2012 roku do szkół podstawowych pójdą dwa roczniki: sześcio i siedmiolatkowie. Musimy być przygotowani na ich przyjęcie.

W tym roku jedynie 27 rodziców sześciolatków zdecydowało się posłać swoje dzieci do pierwszych klas. To więcej niż w ubiegłym roku, ale wciąż niewiele.

Szacuje się, że od września w pierwszych klasach jeleniogórskich szkół podstawowych naukę rozpocznie 700 uczniów, w klasach pierwszych gimnazjów – 770.