To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Niebezpiecznie w centrum miasta, śnieg zagraża przechodniom

Niebezpiecznie w centrum miasta, śnieg zagraża przechodniom

Odwilż daje się we znaki mieszkańcom: kilka budynków ogrodzono, gdyż zwały śniegu spadały na przechodniów. Ucierpiało kilka osób. Zniszczony jest jeden samochód.

- Lecący z dachu śnieg spadł nam na głowę – mówią Sylwia i Magda, które spotkaliśmy w centrum. - Na szczęście nic nam się nie stało. - Otrzepałyśmy się i poszłyśmy dalej. Teraz się z tego śmiejemy, ale było naprawdę niebezpiecznie.

Strażnicy miejscy ogrodzili dzisiaj kilka budynków, m.in. budynek „Handlówki” w Jeleniej Górze. Zwały śniegu spadły na samochód kierownika ds administracyjnych. Dach samochodu jest zniszczony.

Ludzie nic nie robili sobie z prowizorycznego ogrodzenia i przechodzili pod taśmą do znajdujących się w budynku sklepów. - Wchodzicie na własną odpowiedzialność – ostrzegali ich strażnicy miejscy, którzy byli na miejscu. - Sam widziałem, jak obok kobiety z wózkiem spadły zwały sniegu - opowiada jeden ze strażników.

Problem, że dachu "Handlówki" nie miał kto odśnieżyć. Strażacy odmówili przyjazdu, gdyż nie było zagrożenia życia. - MPGK ma nam w ciągu godziny dać odpowiedź, czy mają ludzi z odpowiednimi dokumentami – mówił kierownik administracyjny.

- Takich zgłoszeń mamy sporo – mówi Jerzy Górniak, komendant Straży Miejskiej w Jeleniej Górze. - Wczoraj na ul. Matejki zwały śniegu spadły na zaparkowanego w podwórku volkswagena. Od uderzenia wypadły boczne szyby w aucie. Zniszczony jest dach oraz tył auta.

Jak powiedział, budynek należy do ZGL-u.
- Zarządcy i właściciele budynków mają obowiązek dopilnować odśnieżania, ale lepiej dmuchać na zimne i nie przechodzić pod dachami – mówi komendant. - Warto też zwrócić uwagę, gdzie parkujemy.

Jak powiedział, strażnicy cały czas upominają właścicieli i zarządców budynków, którzy nie usunęli śniegu z dachów. Zapewnił, że posypały się też mandaty. - Nie powiem ile, gdyż nie mam teraz statystyki, ale były kary – powiedział.

ZOBACZ ZDJĘCIA
 
 

Komentarze (4)

Otaśmowano też hotel Europa, z którego zwalano śnieg. A jakby tak np. taka zaspa z kawałkami lodu spadła na starszą osobę albo na wózek z dzieckiem? Zarządca takiego budynku miałby kłopot...

W tym względzie powinno zadziałać prawo mówiące, że spadający z dachu śnieg z lodem powinien zawsze trafiać we właściciela budynku. Albo jego teściową.

..widzę,ze chcesz *zrobic z teściowej ..*bałwanka! ~FAJNIE ..
:silly:

...he he he...