To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Partnerskie wizyty za pieniądze podatników

Partnerskie wizyty za pieniądze podatników

Prezydenta miasta i dziesięcioro jeleniogórskich radnych pobłogosławi Władymir – metropolita Kijowski i całej Ukrainy. Jeleniogórska delegacja pojechała dziś na zaproszenie władz ukraińskiego Siewierodoniecka, na obchody 75-lecia tego miasta.

Nasze miasto najliczniej na Ukrainie reprezentuje klub radnych „Jelenia Góra XXI” - 4 rajców (Ragiel, Duziak, Wachowicz-Makieła, Lindner) ale bez lidera klubu Miłosza Sajnoga, który ma najlepszą orientację w „sprawach wschodnich”. Z Platformy Obywatelskiej na wyjazd zapisał się Hubert Papaj i Wiesław Tomera, a z SLD – Grazyna Malczuk, Józef Sarzyński i Jerzy Pleskot. Delegacji szefuje prezydent Marek Obrębalski, a towarzyszy mu sekretarz miasta i pracownica działu promocji.

Strona ukraińska przygotowała bogaty program pobytu polskich gości związany z uroczystościami 75-lecia miasta. Dwukrotnie nasi delegaci będą mieli okazję być pobłogosławionymi przez metropolitę kijowskiego – raz w czasie nabożeństwa w katedrze, a potem w czasie spotkania z mieszkańcami na placu Zwycięstwa, gdzie m.in., odbędzie się „odznaczenie lepszych ludzi miasta” - jak czytamy w programie.

- Bardzo chciałam pojechać na Wschód – wyznała nam we wtorek jedna z radnych, która nie mogła doczekać się wycieczki.

Polska delegacja zwiedzi m.in. siewierodoniecki szpital, wystawę twórczości narodowej, spotka się z miejscowymi przedsiębiorcami i artystami. Jeleniogórzanie wystapią też w tamtejszej telewizji.

Jednym z punktów uroczystości 75-lecia Siewierodoniecka jest poświęcenie nowo wybudowanej kaplicy obok braterskiego grobu radzieckich żołnierzy. Ale to nieobowiązkowy punkt wycieczki.
Na placu Zwycięstwa święto miasta zakończy się wieczornym pokazem fajerwerków i dyskoteką. Dla jeleniogórskiej delegacji strona ukraińska zarezerwowała w hotelu „Mir” dwa 2-osobowe pokoje i 12 jednoosobowych. Nie udało nam sie ustalić jakie pary zajmą te „dwójki”. Koszt wyjazdu polskiej delegacji pokrywa w całości urząd miasta. Podatnicy zapłacą za koszt przelotu – około 2 tysięcy za osobę.

Pełni wrażeń rajcy i prezydent wrócą do Jeleniej Góry 2 czerwca, by po dwóch dniach pochylić się nad problemem podwyżek cen wody i przekształcenia MZK. Może ukraińskie doświadczenia będą pomocne. Jelenia Góra rozpoczęła współpracę z Siewierodonieckiem pod koniec 2001 roku.

W zupełnie innym kierunku, bo do włoskiej Cervi, pojechała druga jeleniogórska delegacja. Miasto reprezentują: zastępca prezydenta Jerzy Łużniak i Ireneusz Łojek, szef klubu radnych PiS.

Komentarze (10)

Panie Grzegorzu, zapomniał Pan o Prezesie Kasztelanie i służbowym samochodzie MPGK z kierowcą udających się do zaprzyjaźnionej Cervi.

ja też chciałbym się ZAPISAC na jakiś wyjazd

No to mamy kolejną aferę. Radni z prezydentem lecą sobie za nasze podatki na wycieczki na Ukrainę i do Włoch. Banda nierobów i obiboków zadaje szyków, chociaż słoma z butów wyłazi. Na żadną z wyżej wymienionych osób niewarto już nigdy oddać złamanego głosu. Znaleźli się, reprezentanci Jeleniej Góry od siedmiu boleści! Nam posypali 1-Maja pyłem kamiennym a sami zadają szyków za granicą. Szczyt bezczelności. Warto zapamiętać tą zgraję "podróżników" facet z ZGL-u, nauczycielki, pani od psów, kilku emerytów i kilku urzędników. To w pale się nie mieści!!!

pracownica działu promocji to wciąż pani Kasia?:)

Wyborco, wyborco, wyborco .......................

Nie wiele jest obowiązków, które należy traktować tak poważnie jak udział w wyborach.
Bardzo liczę, że tym razem "Sami Siebie wybierzemy"

Trzy cięcia Platformy Oobywatelskiej (PO)
1) emerytury
2) renty
3) Azyl dla podatnika

Co myślisz o UPR ?

Teraz widzimy kogo wybraliśmy , prywata , prywata i nic wiecej,Miasto i jego mieszkańców mają w du....e, co nasze Miasto ma wspólnego z Siewierodonieckiem , kpina , Prezydent turysta ciągnie za soba innych..

Nasza elita polityczna zawiezie swoje tyłki do Ukrainy i tam bez najmniejszej żenady będzie błogosławić swój tupet i arogancję dla swych wyborców i resztę społeczeństwa które za sprawą tych pierwszych reprezentują. Trzeba wykorzystać czas i moment, przecież taka sytuacja może się nie powtórzyć, aby za kasę frajerów pojechać na wycieczkę. W pic o zacieśnianiu więzi, to zapewne i sami nie wierzą, bo co ma JG do Ukrainy. Co innego Cervia, tu z racji istnienia takiej ulicy w Cieplicach wizyta jest dla rajców z d, uzasadniona. A jakież to były przed wyborami tychże person, ich gęby pełne troski i poświęcenia dla mas.

Zawsze myślałem, zę politykę zagraniczna powinni "robić" fachowcy. Naraz okazuje się, że do reprezentowania mnie, nas, miasta Polski można się po prostu zapisać, jak na wycieczkę na grzyby. Taki właśnie charakter ma ta wyprawa. Tak bogato i beztrosko chyba jeszcze nie było. Ta ekipa nie mieści się już w żadnych ocenach. Czy dno jest już nad nami? Niestety takich sami wybraliśmy.

Cervia i Jelenia Góra to miasta uzdrowiskowe, mające w swych herbach jelenia. Od kilkunastu lat w Cervi w ramach "Magio in Fiore" odbywa się prezentacja kwiatowa znaczących miast Europy: m.innymi Rzymu, Pragi, Paryża, Florencji, Jeleniej Góry, Genewy, Padwy, Cremony,... Jak co roku jeden ze skwerów jest tam zdobiony przez ogrodników jeleniogórskich nasadzeniami z Polski!
Siewierodonieck to miasto które stało się miastem partnerskim Jeleniej Góry w ramach współpracy i z inicjatywy polsko-ukraińskich organizacji samorządowych - dla propagowania idei samorządowych.
Ciekaw jestem jak wygląda współpraca tych 10 radnych w czasie delegacji na Ukrainę z panem Prezydentem, skoro prawie wszyscy nie akceptowali jego w czasie głosowania nad absolutorium.

że w naszej radzie tylu prawosławnych! Pojechali po błogosławieństwa jakiegoś patryjarchy ukraińskiego. Ta ja się wypisuję z takiego miasta.