To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Pijany kierowca karawanu nie trafił w rondo

Pijany kierowca karawanu nie trafił w rondo

Skosił dwa znaki drogowe i zatrzymał się na pasie zieleni, a potem jeszcze próbował uciec. Nic dziwnego, badanie wykazało u kierowcy karawanu 2,4 promila alkoholu.

- A co się miało stać? – wybełkotał nam 58-letni kierowca karawanu po tym, jak zapytaliśmy, co się stało. - Zdarzyło się – ciągnął dalej.

Kierowca karawanu nie zmieścił się w rondo przy ul. Zgorzeleckiej. Było to dzisiaj przed godz. 12. Zamiast pojechać drogą, wjechał w pas zieleni oddzielający dwa pasy ruchu.

- Z uwagi na stan upojenia alkoholowego nie był w stanie zapanować nad pojazdem i uszkodził znaki drogowe – potwierdza mł. asp. Kacper Krauze z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Jeleniej Górze. - Z relacji świadków i telefonów do oficera dyżurnego wynika, że przed naszym przyjazdem próbował odjechać z miejsca zdarzenia. Na szczęście, nie zdążył, gdyż przyjechaliśmy szybko.

Badanie alkomatem wykazało 2,24 promila alkoholu w organizmie.

Kierowca jest zarazem właścicielem zakładu pogrzebowego w Jeleniej Górze. Nie potrafił wyjaśnić policjantom, dlaczego w takim stanie wsiadł za kierownicę. - Powiedział, że po prostu jechał – mówi Kacper Krauze. Tak jak nie był w stanie powiedzieć, dokąd jechał. Momentami zachowywał się wulgarnie, wyzywał świadków zdarzenia. Wtórowała mu kobieta, z którą jechał. Prawdopodobnie także była pijana.

Niewykluczone, że właściciel zakładu kierował się do szpitala po odbiór zwłok. W aucie była bowiem trumna. Raczej już ciała nie odbierze, gdyż zatrzymano mu prawo jazdy. Mężczyzna odpowie przed sądem grodzkim za jazdę po pijanemu. Grozi mu nawet do 2 lat więzienia.

ZOBACZ ZDJĘCIA

Komentarze (11)

Z tego wynika, że dopóki nie zostaną zlikwidowane zakłady pogrzebowe, w Jelonce nie ma po co budować nowych rond. :evil:

..nie grzesz,bo *ksiądz wkrótce do Ciebie przybędzie .. wiadomo "Kolęda" !
~Jacku, ..nie zapominaj dla *księza pogrzeb to dobry utarg,a który będzie trwał wiecznie ! * :evil: ~ :dry:

~NAJlepszą *metodę na pijanych kierowców ..odkryli Amerykanie ! (..wiadomo ..]
~Będą ..*tam montowane w autach alkomaty,który gdy wykryją automatycznie,ze kierowca jest "pod wpływem" .. autko nie pozwoli odpalic!

..a wtedy auto będzie *Przyjacielem .. kazdego *męzcyzny! * :) ~ :dry:

... wiesz, ale do mnie żaden ksiądz nie przyjdzie. Nie ma mnie w ich bazie danych :woohoo: :evil:
I w żadnej innej też. :)

W sprawie reklamy prosimy o kontakt z biurem ogłoszeń. Zaśmiecanie swoimi wpisami reklamowymi komentarzy pod tekstami nie jest tu mile widziane REDAKCJA

:0 :0 :0 :0 :0 :0 :0 Transportowany nieboszczyk doznał szoku!!!! W OSTATNIEJ CHWILI ZAGROŻENIA wywróceniem się karawanu na rondzie , nieboszczyk Adolf H. złapał się wieka trumny, i to go uratowało przed obrażeniami jakie mógłby odieść, w chwili gdyby pojazd uległ rozbiciu przez nieroztropność pijaństwo kierującego!!!!!!! Następnie poszkoowany zabrał swoją jesionkę lekko uszkodzoną i bardzo szybko oddalił się z miejsca zdarzenia, poprostu dał dyla z karawanu w okolicne lasy mamrocząc pod nosem że: więcej z usług tej peudo firmy nie skorzysta i skieruje doniesienie do Prokuratury o zaistniałym zdarzeniu. Z najnowszych informacji tzw.'' PRZECIEKU'' Adaś H. widziany był na stronie Czeskiej jak z Jozinem z Bazin dokonywali zakupu sprzętu górniczego tj. łopat szt.2, nagrzewnic szt.2/ idą mrozy/, siatki maskującej białej szt.1 busoli traperskiej szt.2 Następnie oddalili się nieznanym kierunku. :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

W aucie były dwie trumny, karawaniarz sam je wkładał, są na nich tylko jego odciski palców ponieważ ja pracowałem w rękawiczkach.Jeżeli na miejscu zdarzenia nie stwierdzono drugiej , to zakrawa na nową Aferę , gdzie powinno powołać się Komisję Śledczą do wyjaśnienia afery ''Jeleniogórskiej'' I ostrzegam ?! w drugiej był nieboszczyk Adaś H. bardzo niebezpieczny typ sprowadzony w procedurze ściśle tajne -fajne z ALCATRAZ przez GRUPĘ SPEC-NAZ.

Nikoś dyzma :D

ja tak zawsze jeżdze i na dodatek nie mam prawa j. :P