Pociąg pełen uchodźców

Myślę, że skarżenie się tych ludzi na warunki panujące w polskich ośrodkach dla uchodźców, to tylko pretekst, aby mogli wyjechać z Polski. Swoją drogą warto byłoby sprawdzić jak to naprawdę jest w tych naszych obozach. Zapomniał wół, jak cielęciem był ? Bardzo szybko zapominamy, a przecież jeszcze nie tak dawno temu, to nam udzielano pomocy w obozach w Astrii, czy Niemczech. Mając to na uwadze, czy tym biednym ludziom nie należy się coś od nas? O ile jest mi wiadomo, to ludzie ci, nie opuścili swojej ojcowizny, bo mieli takie widzi mi się! Może zamiast wysyłać Polskie wojska do Iraku, Afganistanu, w góry Golan, a wkrótce / kto wie / do Iranu, czy nie lepiej byłoby przeznaczyć te pieniądze na pomoc właśnie takim ludziom? Przypominamy i potępiamy to, co się zdarzyło w Polsce podczas II wojny, natomiast dziś nie krzyczymy, gdy niemal obok nas, nadal masowo morduje się ludzi. Myślę, że warto byłoby choć na chwilę się zatrzymać w tej ślepej pogoni i zastanowić - kim jesteśmy, dokąd zmierzamy?

Zanim pomożemy innym to zastanówmy się nad tym ile POLSKICH dzieci chodzi głodnych po ulicach i najpierw im pomóżmy a dopiero wtedy bierzmy się za pomaganie innym .

Tak, to prawda. Nie można się z Tobą nie zgodzić. Nie tylko wiele dzieci jest głodnych. Co raz częściej można zauważyć starsze osoby grzebiące po śmietnikach, wcale nie koniecznie w poszukiwaniu aluminiowych puszek po piwie, aby wymienić na pełne. Renty, czy emerytury są głodowe, zaś koszty utrzymania rosną: energia elektryczna, opał, gaz, woda, ścieki, oraz czynsze mieszkaniowe. Żywność, ta podstawowa, niestety także nie tanieje i podobnie leki, a obiecywano nam drugą Japonię? Może p. Urban zadziała i w zamian za niegdyś wysyłane do USA koce, załatwi nam paczki ala UNRA? To nic zdrożnego, wszak w wielu dziedzinach cofnęliśmy się o 50 lat, a nawet o 100, choćby w poszukiwaniu chleba za granicą naszego kraju; za morzami ... za górami... za lasami... za ciemnymi dolinami! Brzmi niczym bajka, ale niestety, taka jest smutna prawda, co gorsze dotyczy ona młodych, wykształconych ludzi, którym pracy w ojczystym kraju nie potrafiono zabezpieczyć, ich samych zatrzymać. To jednak jest nieco inna historia, inny, ale także godny pożałowania wątek, który obciąża wszystkie dotychczasowe rządy w tym kraju - niestety, póki co nie mogę napisać w naszym miodem oraz mlekiem płynącym kraju. Jeśli już, to bardzo nielicznym, niejako ludziom wybranym.

Od początku nie mogę przejść obojętnie obok tej sprawy, szczególnie słuchając tak zimnych relacji z tego zdarzenia. Ku mojemu zdziwieniu, w końcu ktoś się zainteresowałał tym pociagiem "widmo", i to nie byle kto : "Prezydent Lech Kaczyński chce pełnej informacji ze strony MSWiA dotyczącej uchodźców przebywających w Polsce - powiedział prezydencki minister Paweł Wypych. Do szefa MSWiA - jak poinformowało BBN - zwrócił się już w tej sprawie szef Biura Aleksander Szczygło". - źródło: http://wiadomosci.onet.pl/2097129,11,lech_kaczynski_jest_bardzo_poruszon...
Moje pytanie - czym zatem zajmuje się MSWiA, no i oczywista nasz zbawca, pan Premier Donald Tusk. Może gasi kolejną aferę w PO i nie ma czasu zajmować się tak przyziemnymi, malutkimi sprawkami? Od bardzo dawna obserwuję, jak wielkie larum podnoszą media, kiedy zwierzęciu się coś złego dzieje, ale na Boga co z człowiekiem? Wygląda na to, że ludzka krzywda zpowszechniała, stała się już normalnością, wobec czego - medialnie jest już zbyt mało interesująca!?