Policjant skazany

Funkcjonariusz, który nie był na służbie, miał zaproponować Ewie W., wcześniej kontrolowanej przez patrol policji, pomoc w uniknięciu kłopotów wynikających ze stwierdzonych przez patrol wykroczeń drogowych. Kobieta zgodziła się pojechać z funkcjonariuszem jego prywatnym samochodem na obrzeża miasta. Policjant zastraszył Ewę W. i zmusił, choć bez użycia przemocy fizycznej, do uległości seksualnej.
Kobieta początkowo nie chciała zgłosić sprawy na policję, ale w końcu zdecydowała się to zrobić.

Sierżant Marek S. służył w referacie patrolowo-interwencyjnym. Ma 10-letni staż pracy. Jest żonaty, ma dwoje dzieci. Wyrok jest nieprawomocny. Policjant cały czas jest zawieszony w służbie. Na poczet orzeczonej kary sąd zaliczył mężczyźnie trzymiesięczny okres tymczasowego aresztowania.