Prezydent nie pamiętał rozmowy

Prezydent powiedział jednak, że nie pamięta tej rozmowy z Karoliną Chałupińską, ale o tej sprawie rozmawiał ze studentami już po Juwenaliach. Dodał, że nie widział dokumentów dotyczących wydanej decyzji, bo wszystkim, z jego upoważnienia, zajmowała się naczelnik wydziału spraw obywatelskich.

Organizatorzy ubiegłorocznych Juwenaliów zostali ukarani 1000 złotych kary za przedłużenie koncertu finałowego imprezy do godziny 22.50, gdy pozwolenie na imprezę zakładało jej koniec o godzinie 22.00. Formalnie za to wykroczenie został ukarany Grzegorz Żak, bo to na jego nazwisko została wydana zgoda na organizację Juwenaliów. Tyle, że to Karolina Chałupińska, przewodnicząca samorządu studenckiego Akademii Ekonomicznej występowała z wnioskiem o zgodę.

Policjanci występujący w charakterze oskarżycieli publicznych na koniec przewodu sądowego wnosili o uznanie jednak winy Grzegorza Żaka, ale odstąpienie od wymierzenia mu kary.

- Ja wnioskowałem o uniewinnienie mojego klienta, bo w świetle przedstawionego przez nas materiału dowodowego, on nie jest winny, skoro nie występował z wnioskiem o organizację imprezy. Jeśli jednak sąd uznałby inaczej, to wniosek nasz zmierza do odstąpienia od wymierzenia kary – mówi mec. Tomasz Klukowski, pełnomocnik Grzegorza Żaka.

Sąd wyda wyrok w tej sprawie za tydzień.

CZYTAJ TEŻ: Prezydent będzie musiał zeznawać w sprawie Juwenaliów