To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Przepadł wniosek na budowę drogi

Przepadł wniosek na budowę drogi

Pod znakiem zapytania stoi budowa drogi łączącej ul. Spółdzielczą i Lubańską w Cieplicach. Miasto miało otrzymać na to zadanie prawie 9 mln złotych z Unii Europejskiej, ale wniosek odrzucono z powodów formalnych. - Odwołamy się od tej decyzji – zapowiada Jerzy Łużniak, zastępca prezydenta.

Ta droga miała stanowić łącznik między Jelenią Górą a Cieplicami. Oczywiście można przejechać krajową trójką, ale wspomnianym traktem byłoby dużo szybciej. Poza tym, nowa trasa będzie biegła obok terenów strefy ekonomicznej. Byłby to dobry argument do tego, by przyciągnąć inwestorów. Miasto zamierzało pozyskać pieniądze z priorytetu Transport z Regionalnego Programu Operacyjnego. Inwestycja miała kosztować 23,5 mln złotych, z czego wspomniana dotacja opiewała na 8,8 mln. Projekt przeszedł wstępną weryfikację i Jelenią Górę zaproszono do złożenia wniosku. To już niemal równoznaczne z otrzymaniem pieniędzy. Niestety, tak się nie stało. Z 38 wniosków zakwalifikowanych do realizacji na etapie oceny formalnej odpadło 9, w tym budowa wspomnianej drogi.

- Zadecydowały względy formalne – mówi Jerzy Łużniak. - Chodzi o tzw. decyzję środowiskową. Do wniosku dołączyliśmy decyzję z 2005 roku, wydaną przy okazji innej inwestycji w tym miejscu. Później zmieniły się przepisy i okazuje się, że decyzję trzeba odnowić. To z kolei powoduje, że na nowo musielibyśmy starać się także o pozwolenie na budowę. To potrwa przynajmniej pół roku.

Zapowiedział, że miasto odwoła się od decyzji oceniających. Jerzy Łużniak nie kryje zażenowania tym, że wniosek odpadł. - Wszystkiemu winien bałagan legislacyjny. Powinno się nas uprzedzić, że decyzja środowiskowa sprzed lat nie będzie honorowana – mówi.

Czy w tej sytuacji marzenia o budowie drogi możemy odłożyć na później? - Być może nasze odwołanie zostanie uwzględnione – powiedział. - A jeśli nawet nie, to jesienią odbędzie się drugi nabór wniosków i wówczas w nim wystartujemy.
 

Przepadł wniosek na budowę drogi
Przepadł wniosek na budowę drogi
Przepadł wniosek na budowę drogi

Komentarze (9)

Nieznajomość przepisów przez urzęników magistratu dotyczących zasad wniosków unijnych wprawiło mnie w osłupienie.Komentarz pana łużniaka jest na pozimie szkoły podstawowej.Jego żona pracuje w Urzędzie Pracy winna mu parę porad udzielić co do funduszy strukturalnych.To mnie utwierdza w przekonaniu,że ta cała ekipa winna odejść z Ratusza jak najszybciej.Naczelnik funduszy w urzędzie winien iść na bezrobociei zapisać się na szkolenia u Pani Filipczuk ,jak pozyskiwać środki unijne.Takie szkolenia będzie organizował PUP W jELENIEJ gÓRZE.Natomiast samo odwołanie prawdopodobnie już nic nie da.Totalna kompromitacja ;Miasta,Mieszkańców.
Myślę,że najwyższy czas w mieście zrobić referendum i odwołać niedouczniaków.Już w tej chwili jesteśmy skazani na zmarginalizowanie przy podziale środków unijnych.

Powinno się nas uprzedzić, że decyzja środowiskowa sprzed lat nie będzie honorowana... zenujace tlumaczenie sie z nieznajomsci przepisow. Lepiej uz nic niemowic...

Z cyklu "złote myśli Prezydenta Łużniaka" dziś prezentujemy: "Wszystkiemu winien bałagan legislacyjny"
Wstyd Panie Łużniak się tak tłumaczyć. Sami utworzyliście nowy wydział funduszy europejskich, opłacacie kilku prawników, koledzy z Waszej partii rządzą na każdym szczeblu administracji i nawet tego nie potraficie wykorzystać.Wasza niekompetencja spowodowała, że miasto straciło 9 mln zł. Na przyszłość Panie Prezydencie proszę pamiętać "ignorantia iuris nocet".

po prawie dwóch i pół roku rządzenia to pierwszy większy i ciekawszy projekt infrastrukturalny, o którego dofinansowanie stara się nowa ekipa, co samo w sobie jest żenujące... efekt tych starań żenuje podwójnie...
ciekawe czy uda się obecnej ekipie pozostawić po sobie cokolwiek więcej niż niesmak infantylnych tłumaczeń... jak narazie wygląda ona bardzo blado, nawet wobec poprzedników, którym zarzucano nieudolność... jak więc nazwać to, czym wykazuje się obecna ekipa...

Panie Prezydencie Łużniak - cały wydział funduszy europejskich wraz z naczelnikiem wywalić na "zbity pysk " za taką robotę!!! Zatrudnić młodych, kreatywnych, bardzo dobrze im zapłacić ale od przyjętych do realizacji projektów.Przestać płacić za obecnosć w pracy. Czekam kiedy będzie w ratuszu taka zmiana.

połatajcie dziury na Spóldzielczej na zakrecie obok NOWAKA kiedys dojdzie tam do tragedi

nie ściemnia. Decyzja środowiskowa ma dotyczyc konkretnego przedsięwzięcia czyli budowy drogi łączącej Spółdzielczą z Lubańską,a nie "innej inwestycji w tym miejscu" z 2005 r.. Komu chce Pan wcisnąc ten kit. A do tego jeszcze "wszystkiemu winien bałagan legislacyjny". Wstyd, lepiej się Pan zajmij produkcją doniczek.

O tym, że wymagane są decyzje środowiskowe wg nowych przepisów Urząd Marszałkowski "trąbił" na szkoleniach prawie od samego początku naborów do RPO. Wystarczy zatrudniać kompetentnych ludzi !!!

Zwolenikiem lewicy nie jestem ale patrzac jak zdobywal pieniadze były prezydent Kusiak to szacun dla niego i jego ekipy; Wałki robił ale efekty jego pracy widac było a obecna ekipa ???? niech szlag ich trafi to sa chłopcy z podworka ktorzy w pokretny sposob tłumacza swoje lenistwo i brak wiedzy; Krotko mówiac te pare lat kiedy bedą dowodzic Jelenia Góra Panowie Obrebalski, Łużniak i ich świta to czysty marazm i cofanie sie; Niech spadaja stad jak najszybciej