To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Przez petardę straciliby dom

Pożarem rozpoczęła sylwestrowy wieczór jedna z rodzin zamieszkująca budynek przy ulicy Myśliwskiej w Karpaczu. Wystrzelona prawdopodobnie w stronę ich werandy petarda spowodowała jej zapalenie.

Było tuż przed 19, kiedy ogień trawiący werandę zauważyli sąsiedzi właścicieli budynku. To dzięki nim udało się uratować i dom, i werandę. Pożar objął styropian, który ocieplał ganek, ściankę działową, drewnianą obudowę pomieszczenia oraz jego sufit. Szybka interwencja mieszkańców, strażaków z Kowar, JRG Nr 1 z Jeleniej Góry, a także OSP z Karpacza, którzy na miejscu zjawili się jako pierwsi w pełni ocaliła dom kilku rodzin.

Komentarze (2)

.. na pewno *niegrzeczny sąsiad chciał .. "jakoś" zakonczyc ten "Stary"!
:dry:

Nie trzeba daleko szukać - tuż pod Karpaczem banda pijanych debili zaraz po północy racami "ostrzelała" prywatną posesję - trzy race - jedna odbiła się od garażu i eksplodowała na podwórzu posesji, druga eksplodowała na dachu domu a trzecia 30 cm za zaparkowanym samochodem. Po interwencji pijane debile przepraszały i wyjaśniały że to niechcący