To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Remis w meczu na szczycie okręgówki

Włókniarz Mirsk kontra BKS Bolesławiec 2:2 Fot. L. Kosiorowski

Fatalne błędy w obronie BKS-u Bolesławiec zdecydowały o tym, że drużyna ta tylko zremisowała dziś w Mirsku z miejscowym Włókniarzem w meczu na szczycie jeleniogórskiej klasy okręgowej w piłce nożnej. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2 (1:1).

BKS zagrał bardziej ofensywnie, a Włókniarz nieco schowany, jakby pełen respektu dla rywala. Pierwszego gola, zupełnie, jak mówi się w slangu piłkarskim, z niczego, strzelili miejscowi. Bramkarz BKS-u Manuel Kowalski potknął się przy wybijaniu piłki i nie dość, że się wywrócił, to piłka trafiła do Szymona Morzeckiego z Mirska, stojącego może ze 30 metrów od bramki. Kopnął ją od razu (i słusznie) przed siebie, ale wydawało się, że nie wpadnie gdzie trzeba, bo stał tam Jacek Bochnia z Bolesławca. Wybijał ją jednak tak niefortunnie, że trafiła do siatki.

Gościom nie pozostało nic innego, jak dalej atakować. Marcin Jankowski wyrównał, ale po przerwie Mirsk znowu objął prowadzenie – tym razem w obronie BKS-u kiks popełnił Powroźnik, co wykorzystał Bartłomiej Faściszewski.

BKS kolejny raz gonił wynik, a Włókniarz cofnął się do defensywy. W ostatnich minutach cofnął się zbyt głęboko i gol wisiał w powietrzu. Zdobył go, tuż przed końcem meczu, świetnym strzałem pod poprzeczkę Zbigniew Mastalerz.

W sumie było to dobre widowisko, zepsute nieco przez silny wiatr. Remis odzwierciedla przebieg gry – BKS częściej był wprawdzie w ataku, ale przytrafiały mu się wpadki w obronie.

Mirsk Boleslawiec 1.JPG
Mirsk Boleslawiec 2.JPG
Mirsk Bolesławiec37.JPG
Mirsk Bolesławiec55.JPG
Mirsk Bolesławiec 6.JPG
Mirsk Bolesławiec 8.JPG
Mirsk Bolesławiec 9.JPG
Mirsk Bolesławiec 10.JPG
Mirsk Bolesławiec 12.JPG
Mirsk Bolesławiec 14.JPG
Mirsk Bolesławiec 40.JPG
Mirsk Bolesławiec 47.JPG
Mirsk Bolesławiec 48.JPG
Mirsk Bolesławiec 50.JPG
Mirsk Bolesławiec 56.JPG
Mirsk Bolessławiec 58.JPG

Komentarze (3)

Ten Kowalski to najwieksza oferma jaka kiedykolwie stala w bramce BKSu

nie jest źle

To są zdjęcia fotoreportera/dziennikarza ? Tragedia. Poziom na nj24 spada na psy.