To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Są uchybienia, ale drobne

Są uchybienia, ale drobne

- Praktycznie we wszystkich ofertach na budowę obwodnicy południowej znaleźliśmy drobne uchybienia – powiedział zastępca prezydenta Jeleniej Góry Jerzy Lenard. Mimo tego deklaruje, że najpóźniej na początku marca powinna być podpisana umowa.

Mimo wielu drobnych uchybień, komisja nie odrzuciła żadnej z ofert. - Nie było takiej, które nie spełniałaby kryteriów – powiedział. - Uchybienia były drobne. Zgodnie z ustawą, podlegają one wyjaśnieniu albo uzupełnieniu.

Komisja zwróciła się na piśmie o uzupełnienie oferty lub złożenie wyjaśnień. - Mam nadzieję, że w ciągu tygodnia się z tym uporamy.
Jedynym kryterium w przetargu jest cena. Nie oznacza to jednak, że konsorcjum polsko-chorwackie ma już wygraną w kieszeni (zaproponowało najniższą cenę).

- Są jeszcze tzw. warunki brzegowe, które będziemy brać pod uwagę – mówi J. Lenard. - Chodzi w nich o doświadczenie w realizacji podobnych zadań oraz posiadanie odpowiednich gwarancji finansowych. Budowa obwodnicy to duże przedsięwzięcie, nawet jeśli fakturowanie będzie w systemie comiesięcznym, to i tak przerób będzie rzędu kilku a nawet kilkunastu milionów złotych. Wykonawca powinien być na to przygotowany.

Kolejnym kryterium tych warunków jest też posiadanie kadry z odpowiednimi uprawnieniami. - Inwestycja zakłada budowę skomplikowanych elementów inżynieryjnych, np. budowę estakady – mówi zastępca prezydenta. - Wykonawca musi mieć odpowiednią kadrę.

Czy miasto nie obawia się, że ceny zaproponowane przez oferentów są bardzo zaniżone? - Trzech oferentów zaproponowało cenę na poziomie 83-86 mln złotych. Nie odbiegają one rażąco od siebie. Ponadto, kosztorys inwestorski robiono je w okresie, kiedy usługi i materiały budowlane były drogie – mówi Jerzy Lenard.

Jak powiedział, komisja zamierza wyłonić wykonawcę pod koniec lutego. - Jeśli nie będzie protestów, podpiszemy z nim umowę na początku marca – mówi.
To optymistyczna wersja. W przetargu startuje 12 oferentów, 11 z nich przegra. Nniemal pewne jest, że któryś z tej jedenastki się odwoła.

Przeczytaj także: Chorwaci wybudują obwodnicę południową?

Komentarze (4)

Co to za bzdurne tłumaczenie, że kosztorys inwestorski był opracowany w okresie gdy były wysokie ceny robót.
Przecież kosztorys inwestorski nie może być wykonany wcześniej niż 6 miesięcy od daty składania ofert.
Myślę, że pan prezydent mógłby zapoznać się chociaż z podstawowymi przepisami.

Drodzy Państwo ! Gdy idziecie do marketu po worek cementu czy płytę z regipsu lub jakąkolwiek śrubkę, to ze zdumieniem dostrzegacie, że za te same materiały /niedawno/, płaciliscie dużo taniej !!! Gdy zamawiacie jakąkolwiek usługę, to dostajecie czkawki na widok coraz wyższego rachunku !!! A w robotach drogowych ? - ODWROTNIE !!! Czym dłużej leży kosztorys, tym WSZYSTKO TAŃSZE !!!! Gdyby poleżał do 2020 roku, to by nam tą " OBWODNICE " za darmo wybudowali !!!! Moi drodzy !!! Od dawna wiadomo, że Władza robi nam wodę z mózgu . Bowiem do kosztorysów dopisuje sie rozmiar butów i datę urodzenia !!! Przecież wszyscy chcą żyć !? I najgorzej gdy znajdzie sie takie KONSORCJUM POLSKO HORWACKIE , które nie zna sie na rzeczy i wszystko dokładnie policzy. No i okaże sie że za 83 bańki - też wyjdzie do przodu !!! Więc blady strach pada na wszyskich rodzimych kombinatorków, że tyle szmalu może przez palce przcieknąć !? I tak zaczyna sie polityka szukania - UCHYBIEŃ, WARUNKÓW BRZEGOWYCH,DOSWIADCZONEJ KADRY I ZDROWEJ TEŚCIOWEJ !!!!! Oj cosik mi się wydaje, że na tej " OBWODNICY " ktoś się przejedzie, NIM JĄ OTWORZĄ !!!! Pozdrawiam : Józef Gajewski ....

Ty gajeski lepiej słownik weź do ręki. Takiego radnego mieliśmy. Rodzina musi być dumna...

~Jacku ! *Pracownicy-mężczyźni = *wysokie koszty robót = ..*wysoki kosztorys ! ..*WIADOMO !