Samowolka kierowców tirów z objazdem Lwówka

Trwający od kilku tygodni remont mostu we Lwówku Śląskim jest sporym utrudnieniem dla kierowców. Mieszkańcy ulic, którymi wyznaczone są objazdy mają bardzo dużo sugestii co do wyznaczonych objazdów a raczej stanu nawierzchni ulic. Nikt nie ma wątpliwości, most należało przebudować, ale wyznaczone objazdy po dzień dzisiejszy pozostają katorgą dla kierowców. Posiadacze CB radio wiedzą doskonale, ile nerwów wylewają kierowcy, którzy mają w planach przejazd ulicą Ogrodową. Ulica od kilku tygodni pozostaje niewyremontowana i niszczeje z dnia na dzień. W lepszym stanie jest ulica Rzeczna - objazd od strony Bolesławca. Tutaj kierowcy nie mają większych zastrzeżeń chociaż na dziury tez trzeba uważać.

Właściciele drogi twierdzą, że robią co mogą aby przejazd od strony Jeleniej Góry nie był katorgą dla kierowców. Kierowcy skarżą się, że na drodze wysypano za dużo grysu przez do przypomina ona ulice podobne do tych z krajów trzeciego świata. Jak na razie ,,tylko” jeden kierowca urwał koło i zapowiedział wystąpienie o odszkodowanie od właściciela drogi.

Ostatnio odezwali się mieszkańcy ulicy Ogrodowej, którzy mają sporo uwag co do działań lwóweckiej policji i straży miejskiej. Twierdzą, że objazd nie jest pilnowany jak należy co sprawia, że często drogami tymi przejeżdżają tiry. Policjanci natomiast twierdzą, że robią co mogą i karzą wysokimi mandatami kierowców, którzy nie stosują się do znaków.

- Objazd miał być wyznaczony dla samochodów osobowych. Tym czasem w ciągu doby pod naszym domem przejeżdża kilkanaście tirów. Kierowcy lubią jeździć nad ranem lub późno w nocy - wolą skróty jak objazdy co pozwala zaoszczędzić sporo czas i paliwa. Przez takie ,,przejażdżki" trzęsie się cały nasz budynek – mówi mieszkanka ulicy Ogrodowej.

Kierowcy nieustanie skarżą się, że zarządcy dróg gminnych nie poczynili stanowczych kroków aby kilkaset metrów ulicy doprowadzić do normalnego stanu. Teraz już na to za późno, bo prowadzenie remontu w czasie objazdu może doprowadzić do paraliżu komunikacyjnego. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, Dolnośląska Służba Dróg i Kolei przed rozpoczętą przebudową mostu miała załatać dziury na ulicy Ogrodowej. Tak się jednak nie stało.

- Obecnie robimy co możemy. Zarząd dróg ma za zadanie na bieżąco łatać dziury i usuwać wyboje. Nie możemy zająć się teraz gruntowną modernizacją drogi ponieważ ulica zostanie zakorkowana. Na czas przebudowy mostu możemy eliminować na bieżąco wszelkie dziury i wyboje. Nic więcej nie zrobimy. W planach mamy całkowitą przebudowę ulicy Ogrodowej i Warsztatowej łącznie z oświetleniem i poprowadzeniem kabli elektrycznych pod nawierzchnią. 24 lipca złożyliśmy nawet wniosek o pozwolenie na rozpoczęcie budowy do starostwa powiatowego. Planujemy w 2010 roku zrobienie nowych nawierzchni a ulice staną się przyjazne dla kierowców. Jeśli chodzi o straż miejską i policję to wiem, że objazdy pilnowane są na zmianę. Nie da się upilnować wszystkich kierowców łamiących przepisy ruchu drogowego - robimy co możemy - komentuje sekretarz gminy Jan Serafin.

Zmotoryzowanym jak i mieszkańcom pozostaje jeszcze trochę poczekać.