To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Strażacy mają święto

Strażacy mają święto

Tylu powrotów ile wyjazdów życzą sobie we wtorek, w dniu własnego święta, strażacy. O tym dlaczego zawód strażaka cieszy się największym zaufaniem społeczeństwa oraz dlaczego decydują się na wybór jednego z najbardziej stresujących i niebezpiecznych zajęć świata opowiada st. strażak Piotr Tomczak, w jeleniogórskiej straży od września 2007 roku.

Co sprawiło, że zostałeś strażakiem?

- Chęć niesienia pomocy była powodem. Coś się we mnie obudziło po tym jak byłem świadkiem wypadku „Pod Koroną” sprzed kilku lat. Chciałem wtedy pomóc, a nie mogłem, nie potrafiłem. Był koniec roku szkolnego, wszyscy wracaliśmy na autobus, kiedy przy skrzyżowaniu usłyszałem tylko pisk opon. Ktoś już nie doszedł do domu …

Pierwsza służba i …

- ... pożar piwnicy. W szkole uczyli nas, że pożar piwnicy jest jednym z najgorszych i najniebezpieczniejszych pożarów, bo nigdy nie wiadomo co może się tam znaleźć, ludzie potrafią znosić do niej naprawdę różne rzeczy.

Co najbardziej zaskoczyło Cię w straży?

- Braterstwo i świadomość tego, że choć jesteśmy sobie zupełnie obcy, jeden za drugim wskoczyłby nie w przysłowiowy, ale prawdziwy ogień. Chciałbym ufać ludziom tak, jak ufam swoim kolegom z pracy, ale to jest niemożliwe, tak się nie da. W pierwsze dni kiedy zacząłem tu pracować czułem się jak w domu.

Jak wygląda dzień służby kiedy nie trafia się żaden wyjazd?

- Rozpoczyna się o 7:40 sprawdzeniem sprzętu i odczytaniem rozkazów. O 8 następuje przekazanie zmiany i dalsze, dużo bardziej dokładne sprawdzenie wyposażenia Około 9 zaczynają się zajęcia z samodoskonalenia np. powtórka z pierwszej pomocy lub tzw. ćwiczenia obiektowe i tak do 13. Po obiedzie wracamy albo do powtórki materiału z zajęć, albo zajmujemy się naprawą sprzętu. W tym czasie możemy tez ćwiczyć, mamy tu własną siłownię, byleby generalnie nie myśleć o pracy . Czuwanie rozpoczyna się w granicach 22.

Ile zarabia strażak?

- Za siedem służb w miesiącu będąc na stażu dostaję 1800 złotych na rękę. We wrześniu kiedy minie mi już trzy lata stażu być może moja pensja wzrośnie o jakieś 300 złotych.

Dlaczego zawód strażaka cieszy się największym zaufaniem społeczeństwa?

- Może dlatego, że strażak zajmuje się właściwie wszystkim. Od ściągania kota z drzewa po ratowanie ludzkiego życia. Zakres obowiązków jaki mamy jest naprawdę bardzo rozległy.

Czy czujesz się bohaterem ratując ludzkie życie?

- Nie, to jest praca jak każda inna. Czym ona się różni od pracy policjanta czy śmieciarza? Każdy robi to, co chce robić.

 
Strażacy mają święto

Komentarze (1)

Z okazji Święta Strażaka życzymy, aby trud, jaki podejmujecie, był dla Was źródłem osobistej satysfakcji i dalszego społecznego uznania. Życzymy dużo zdrowia i pomyślności
w życiu zawodowym i prywatnym.
Niech Wasz patron Św. Florian otoczy opieką Was i Wasze rodziny.
Z wyrazami szacunku
Dzieci i pracownicy Przedszkola Niepublicznego w Karpaczu