To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Szykuje się rewolucja w komunikacji miejskiej

Szykuje się rewolucja w komunikacji miejskiej

Będą wprowadzone atrakcyjne linie pośpieszne. Niestety, podrożeją bilety – to czeka nas jeszcze w tym roku. - Nowa taryfa opłat komunikacji miejskiej jest w trakcie opracowania – mówi Jerzy Lenard, zastępca prezydenta Jeleniej Góry.

MZK ma plany, jak pozyskać dodatkowych pasażerów. Wprowadzone mają być linie pośpieszne, będą zrestrukturyzowane te, które obecnie funkcjonują. Spółka ani miasto nie zdradzają jeszcze, o które konkretnie linie chodzi. Wiadomo, że można spodziewać się zmian na trasach najmniej opłacalnych.

Zła wiadomość jest taka, że o ok. 3-4 procent mają podrożeć bilety komunikacji miejskiej. Taryfa wprawdzie jest dopiero przygotowywana, ale już wiadomo, że czekają nas podwyżki. - Jest to związane ze wzrostem kosztów funkcjonowania zakładu – mówi Jerzy Lenard.

Odkąd zakład stał się spółką prawa handlowego, naliczana jest amortyzacja. Wcześniej takiej amortyzacji nie naliczano. To ok. miliona złotych w skali roku.

Jerzy Lenard uważa, że podwyżki nie powinny być znaczące. - Z analizy wynika, że ok. 30 procent klientów kupuje bilety u kierowcy, choć są one znacznie droższe – mówi Jerzy Lenard. - Będą też wprowadzone nowe bilety, z których będzie się opłacało skorzystać.

Miasto cały czas dokłada spore pieniądze do funkcjonowania MZK. Nie są to małe kwoty, w 2009 roku samorząd wpompował w zakład ok. 10 milionów złotych. W tym są pieniądze na zakup 16 autobusów. To sporo przy 24 milionowym budżecie zakładu. Jeśli do pieniędzy miasta dodać te, które płacą ościenne gminy, wychodzi, że pieniądze od samorządów to ponad połowa budżetu MZK. W 2010 roku miasto wyda podobną kwotę na MZK.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy nowa taryfa wejdzie w życie. Wkrótce ma być skonsultowana z ościennymi gminami, dopiero potem zostanie przedłożona jeleniogórskiej radzie miejskiej.

Jest jeszcze jeden – czarny scenariusz – sąsiednie gminy zrezygnują z usług MZK. Samorządy nie są zadowolone, gdyż odkąd zakład stał się spółką, muszą płacić znacznie więcej, niż przedtem. W takiej sytuacji MZK będzie musiało albo poszukać oszczędności, albo też bilety podrożeją jeszcze bardziej. Na szczęście, na razie to tylko hipoteza.

Komentarze (21)

Autobus pośpieszny w jelonkowym wydaniu będzie można rozpoznać po tym, że jedzie tak samo wolno i stoi w korkach tak samo długo jak zwykły.
Zatrzymywać się będzie natomiast na co trzecim przystanku. No i ta cena biletu - prawdziwy luksus. :evil:

Pośpieszne jak najbardziej ale cena biletu ta sama jak na zwykłe

***Anonimku :dry: ...~OJEJ !!..a gdzie się spieszysz? .. *hi,*hi ,... chyba na dziewczynki! ~WIADOMO ..
męzczyzna! ~SMUTNE .. :angry:

~Jacek .. a moze będzie pusty? .. a to *fajna okazja na "czyste powietrze"! :side:

tiaaaaa i znów autobusy będą jeździć stadami i trzeba będzie czekać godzinę na następny .... i niech postawią automaty z biletami - mam dość słuchania pretensji kierowców że nie mają wydać z 10 zł ;(

Autobusy można przyspieszyć bez robienia specjalnych linii. Zlikwidować przystanki w odległości 100 m jeden od drugiego. Dworzec-tunel. Rondo - Jubilat i wiele wiele innych.

...czyste powietrze będzie jak zniknie cuchnące Tesco...
:evil: :side: :evil: :side: :evil:

~ANONIMKU ! .. to *boska sprwa dla męzczyzn,którzy chętnie chodzą na "rózne"
..Reneview!* :0 *

:lol: super tylko ciekawe jak długo te pospieszne pojeżdżą i gdzie nie będą jeździć zwykłe linie

autobus pospieszny po wolnosci juz jest i nazywa się pks

tak bilety podrożeją, a autobusy nadal stare i ciągle się spóźniają...

MZK nie zależy na pieniądzach. Przecież tylko ostatni tuman nie wie, że nie ma kanarów w autobusach. Po co płacić za coś co jest za darmo. Kto widział kanara w sobotę wieczorem, niedzielę rano? Czasam, przy dużym szczęściu w południe jeden się bidaczek zapląta i to wszystko. A forsa ucieka. Kierowcy udają, że coś sprawdzają i mają rację. Sami jedni, do wszystkiego. A jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Taka to kontrola.

cyt"MZK ma plany jak pozyskać dodatkowych pasażerów" Panie Prezydencie Lenard - jest to najlepszy kawał do śmiechu na 2010 rok. Co nowego może opracować dotychczasowy , stary dyrektor MZK/ dla przypomnienia 30 lat na tym stołku/ a od paźdiernika nowy prezes spółki MZK Pan Woźniak? Ten kołchoz komunistyczny trzeba od nowa z nowymi ludźmi przebudować i postawić na twardych realiach rynkowych, a nie ciągle dopłacać tyle ile "super" ekonomistka tego zakładu wyliczy.

no bilety moga byc troche drozsze , oby nie za wiele , bo ludzie przestana kozystac z MZK i zaczna pieszo chodzic , wraz z podwyzka cen biletow jakosc uslug komunikacyjnych tez musi ulec poprawie

REWOLUCJA W MZK JUZ JEST-PRYWATYZACJA....

Pierwszą rzeczą to powinna być zmiana na prezesa z prawdziwego zdarzenia, który umie zarządzać. Woźniak to zarządzanie widział ale w TV. Każda normalna firma jakby miała takiego prezesa jak Woźniak to by go już dawno pogoniła. Dla mnie niezrozumiałe jest jak tyle lat na stanowisku może być człowiek, który jest nieudolny i spółka wiecznie przynosi straty. Skoro tak jest to ewidentnie ten gość się nie nadaje do tego, żeby być prezesem. Prawdą jest to, że niestety Jelenia wyjątkowo słynie z nieudolności począwszy od prezydenta. Więc nie dziwota, że tacy ludzie jak Woźniak dalej na stołku...

A może bu tak więcej kursów w stronę PUP i Jeżowa Sudeckiego.

Trzeba wprowadzić bilety minutowe ,nie może być tak że za jazdę z Jeżowa (10 minut 4,10) płaci się więcej co za jazdę z Jagniątkowa ,Sobieszowa (30 minut 2,24 )

wozniak to du...a

A ja mam to w czterech literach, bardziej mnie martwi podwyżka wody.UqXVq