To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Tłum ruszył do Castoramy

Tłum ruszył do Castoramy

Ok. pięćdzisięciu mieszkańców pofatygowało się na poranne otwarcie długo oczekiwanego marketu Castorama. Nastąpiło to dzisiaj o 7 rano, jeszcze przed wschodem słońca. Po wejściu do sklepu zdania były podzielone. - Pozytywne jest to, że nareszcie będzie jakaś konkurencja – podkreślali ludzie.

- Przyszedłem z ciekawości – powiedział jeleniogórzanin Marek Kamiński. - Mam czas, bo wziąłem urlop w pracy przed świętami. Bardzo mi się podoba, jest dużo towaru. Chciałem kupić panele do pokoju dziecka. Nie wiem jeszcze, czy coś wybiorę.

- Niedaleko stąd pracujemy, dlatego zamiast porannej kawy przyszliśmy na otwarcie – przyznał Robert Gebauer, właściciel firmy budowlanej. Przyszedł razem ze swoimi pracownikami. Na co liczą? - Przejdziemy się, obejrzymy ceny. Mam nadzieję, że dostępny będzie szerszy asortyment, niż w pozostałych jeleniogórskich sklepach – mówi. - To ważne np. przy budowie domku jednorodzinnego. Zamawiając kilka drzwi trzeba czekać na realizację do ośmiu tygodni. Tutaj powinny być one dostępne od ręki.

Po przejściu przez sklep nie był jednak wniebowzięty. - Ceny są konkurencyjne dla odbiorców indywidualnych, ale nie dla firm – przyznał. - Są hurtownie, w których jest znacznie taniej. W niektórych mam nawet 20-25% upustu.

- Liczyliśmy na większe promocje. Sądziliśmy, że dla pierwszych klientów będą jakieś gratisy – przyznali Jan i Eugeniusz, emeryci z Jeleniej Góry.
Takich atrakcji jednak nie było. Jedynie panie, które wchodziły do marketu, otrzymywały róże.

Wszyscy jednak podkreślali, że dobrze, że market wreszcie powstał. - Jest jakaś konkurencja, do tej pory podobny asortyment oferował praktycznie tylko market Nomi – mówi Robert Gebauer. - Teraz Nomi też walczy o klienta, niedawno wprowadzili 7% upusty dla firm, organizowali kiermasze. Coś zaczyna się dziać.

Na razie trudno powiedzieć, na ile powstanie Castoramy wpłynęło na ruch na skrzyżowaniu ul. Grunwaldzkiej i al. Jana Pawła II. Tuż po 7 rano na parkingu przy markecie kilkadziesiąt aut, jednak nie było korków. Być może ruch zwiększy się popołudniu, kiedy ludzie będą wracać z pracy. Z pewnością sprawdzimy to.

Castorama to kolejny duży sklep, który powstał w naszym regionie. Kilka dni temu w Cieplicach otwarto market spożywczy Netto. Teraz mieszkańcy osiedla Orle i okolicy mają spory wybór, w promieniu zaledwie stu metrów jest Biedronka, Lidl i wspomniane Netto.

- Trzy sklepy tak blisko siebie to przesada. Przynajmniej jeden z nich powinien być w Sobieszowie, nie musiałabym dojeżdżać tak daleko na zakupy – mówi pani Maria, mieszkanka ul. Karkonoskiej.

Fot. ROB
Fot. ROB
ZOBACZ ZDJĘCIA

Komentarze (11)

Chcę dołączyć się do pytania Pani Marii, kiedy powstanie jakiś market w Sobieszowie?! Nie wszyscy są zmotoryzowani i dla wielu osób dojazd na zakupy do Cieplic jest dodatkowym problemem!

haha, wyjadą ludzie z tej wiochy to taki market padnie, wiec po co te pytania???
SObieszow to wieś. Tyle w temacie.

Przypominam tylko, że Sobieszów to zaniedbana dzielnica Jeleniej Góry.

* :evil: * odwal się od Sobieszowa,bo napuszczę na Ciebie ..*Kunegundę!

~Hi, ..ONA .. *nie lubiała męzczyzn!
* :woohoo: * :dry:

To w Sobieszowie ktoś mieszka?Ilekroć tam jader to pustki!Miasto cieni?