To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Tańczyły flamenco i taniec brzucha

Tańczyły flamenco i taniec brzucha

Kilkadziesiąt kobiet tańczących wspólnie taniec brzucha i pokazy flamenco można było obejrzeć na parkiecie Szkoły Tańca Kurzak&Zamorski w Jeleniej Górze. Festiwal flamenco i tańca orientalnego zorganizowali gospodarze i uczestniczki kursów flamenco i tańca orientalnego dla ...siebie i swoich rodzin.

- Mąż zostaje z dziećmi, kiedy ja wychodzę wieczorem na kurs flamenco i tańca orientalnego, ten festiwal jest dla naszych rodzin, niech widzą, dlaczego wychodzimy z domu – mówiła w kuluarach Sylwia Kasperek, na co dzień menadżer w firmie farmaceutycznej. To ona cztery lata temu zainicjowała powstanie grupy kobiet tańczących flamenco i taniec orientalny. Wcześniej mieszkała w Bolesławcu, gdzie Elżbieta Eisenblatter uczyła tych tańców.

- Ściagnęłam Elżbietę do Szkoły Tańca Kurzak Zamorski. Zaczynałyśmy w dziesiątkę, po roku zostałyśmy tylko dwie, dziś tańczy około 70 kobiet.

Najwięcej kobiet wybiera taniec orientalny.

- Flamenco jest zdecydowanie trudniejszym tańcem, wymaga dyscypliny, koncentracji i konsekwencji. We flamenco każda część ciała robi co innego, musza pracować dwie półkule mózgu – tłumaczyła Mariola Grzanka, na co dzień właścicielka zakładu fryzjerskiego.

Trzeba przyznać, festiwalowy wieczór w szkole tańca to był niezwykły pokaz energii, radości, pasji.

- Taniec orientalny to dawka energii fizycznej - zamiast siłowni - a flamenco to wysiłek psychiczny, który ćwiczy umysł – dodała Mariola Grzanka.

- Flamenco wyzwala emocje, możesz pokazać swój smutek, gniew, bunt, swoją radość i euforię – opowiadała Urszula Piechocka, architekt. Tańczy flamenco od dwóch lat, choć jak mówi jej instruktorka: „kilkanaście lat ćwiczyć flamenco to jeszcze mało”.

- Flamenco im później zaczyna się tańczyć, tym lepiej, im kobieta starsza, tym więcej w niej emocji, które można przekazać w tańcu – tłumaczyły kursantki.

W Polsce od dawna flamenco i taniec orioentalny są popularne, Dolny Śląsk po prostu nie miał szczęścia do trenerów. Tak tłumaczy Elżbieta boom na te formy aktywności.

W tych tańcach nie jest ważny wiek ani obwód bioder. O tym można się było przekonać, podziwiając tańczące kobiety.

- W tańcu orientalnym kobieta jest po prostu kobietą, tak wygląda i tak się czuje – podsumowała pasję swoich podopiecznych instruktorka – w dzisiejszych czasach dżinsów, pogoni za pieniędzmi, kobiety zapominają o kobiecości. W tańcu orientalnym nasze pośladki, bioderka są wyluzowane. Taniec brzucha jest popularny, bo panie przy nim nie muszą się stresować. A flamenco... to rytm i emocje, których się nie udaje na parkiecie. Emocjami trzeba tańczyć. We flamenco dwie minuty na parkiecie, to 1,5 roku wytrwałych treningów.

Festiwal flamenco i tańca brzucha dopingowała gorąco publiczność.

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ

Komentarze (1)

JASKOLSKA ????????????? :D ale jazda:D
babka od religi i taniec brzucha :D ło :D