Tak wybieraliśmy Człowieka Roku 2009 - video

Żałosne!

Bardzo dziękuję organizatorom za wspaniałą imprezę, a wszystkim moim "fanom" za oddawane na mnie głosy (mój sztab wyborczy składał się z dzieci, które nie mają telefonów i emerytów, którzy nie potrafią wysłać SMS-a), dzięki którym zajęłam trzecie miejsce (tak mi się przynajmniej wydaje wnioskując po kolejności wyczytywania laureatów). Nie to jest jednak najważniejsze. Największą wartość miało dla mnie poznanie niesamowitych, ciepłych ludzi, którzy nie są obojętni na los innych. Dziękuję Księdzu Kubkowi za pomoc w zbieraniu pieniędzy dla dzieci, a szczególnie Rafałowi Fronia, który przekazał swoją nagrodę dla maluchów. Jest bardzo wartościowym i skromnym człowiekiem, a jego miły gest na pewno nie pozostanie bez echa.
Gratuluję Panu Piaseckiemu, Pani Zakrzewskiej i Pani Janczyszyn, których zasługi są naprawdę wielkie.
Dziękuję gościom balu za wsparcie finansowe. Cała kwota - 2.500 zł z licytacji i 960 zł ze sprzedaży kartek została przekazana na ręce Pana Józefa Liebersbacha, króry rozdzieli ją na najbardziej potrzebujące dzieci.

Ktoś pyta ... a co tak bezinteresownie dla innych pan Piasecki robi?! a np. licytacja na balu(2500 zł) dla dzieci - to bardzo ładny i bezinteresowny gest, PS. ŻAŁOSNA TO JEST ZAWIŚĆ LUDZKA !!!

Bezinteresownie to postąpił Pan Fronia bo przekazał swoja nagrodę dla podopiecznych Pani Kramarczuk. A Piasecki? Jak zwylke chciał na siebie zwrócic uwagę.

Rozumiem, że przekazanie 2500 ,- na cele charytatywne to tylko chęć zwrócenia na siebie uwagi?! :) Nie znam Piaseckiego ale ludziska co Wy za bzdury wypisujecie!!! Brawo za pomysowość !!!