To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Wicemarszałek Łużniak się pochwalił

Wicemarszałek Łużniak się pochwalił

- Prawie 90 milionów złotych z programu RPO trafiło do Jeleniej Góry – wyliczył wicemarszałek dolnośląski Jerzy Łużniak. Co miał do powiedzenia w sprawie obwodnicy południowej? Czy będzie kandydował na prezydenta Jeleniej Góry w najbliższych wyborach?

Minęło sto dni odkąd Jerzy Łużniak został wicemarszałkiem dolnośląskim. Jak powiedział, przez ten czas do miasta z pieniędzy RPO wpłynęło 90 mln. złotych.

- To ewenement, wcześniej takie pieniądze udało się pozyskać tylko z Programu Spójności, ale to tylko na jedno zadanie – powiedział. - Staram się, byśmy jako Jelenia Góra byli zauważani na mapie Dolnego Śląska i to widać.

Najwięcej, bo połowa z tej kwoty to dofinansowanie obwodnicy południowej – 46,1 mln. złotych. Jest też 10,4 mln. złotych na modernizację Parku Zdrojowego, 11,5 mln. złotych na renowację klasztoru pocysterskiego. To tylko największe projekty. - Wczoraj zarząd podjął decyzję o dofinansowaniu budowy ścieżki rowerowej wzdłuż ul. Konstytucji 3 Maja – mówi J. Łużniak. - To ponad 2 mln. złotych, z czego całkowity koszt inwestycji to 3 mln. złotych.

- W ub. tygodniu zarząd podjął decyzję o dofinansowaniu w wysokości 4,7 mln. złotych wspólnego projektu, gdzie liderem był Świeradów. Miasto Jelenia Góra uczestniczy w tym projekcie i otrzyma z tego ok. 480 tys. złotych na remont wieży zamkowej – powiedział.

Zaapelował też do radnych o zmianę decyzji i przegłosowanie uchwały, umożliwiającej budowę obwodnicy południowej. - To sprawa być albo nie być dla Jeleniej Góry – powiedział. - We Wrocławiu jak się dowiedzieli, że w Jeleniej Górze zagłosowali przeciwko obwodnicy, bo nikt nie pytał z jakiego powodu, tylko wiedział, jaka jest decyzja, to pytali mnie: jak to, radni nie chcą pieniędzy?

Czy radni muszą określić się do 13 listopada? - Na drugi dzień po tej decyzji rozmawiałem i z zarządem i z dyrektorem odpowiedzialnym za RPO, jak wygląda sytuacja. Nie ma określonego czasu na podjęcie decyzji. Im później podejmie miasto tę decyzję, tym gorzej – mówił Jerzy Łużniak.

- Im szybciej zostanie ogłoszony przetarg tym większa szansa, że ta inwestycja będzie tańsza, bo jest dobry moment na inwestycje – dodał poseł Marcin Zawiła.
Przewodniczący rady Hubert Papaj zapowiedział, że w ciągu najpóźniej dwóch tygodni sprawa obwodnicy ponownie będzie głosowana. - Rozumiem obawy radnych, ale to kluczowa inwestycja dla miasta – powiedział. - W przyszłości nie będzie drugiej takiej szansy na pozyskanie pieniędzy.

W dzisiejszej konferencji uczestniczyli Jerzy Łużniak, poseł Marcin Zawiła i przewodniczący rady Hubert Papaj. Tak się składa, że cała trójka wymieniana jest w kuluarach jako potencjalni kandydaci PO na prezydenta Jeleniej Góry w kolejnej kadencji. Spytaliśmy, który z nich będzie kandydował.

- To będzie zależało od decyzji w zarządzie partii. Miasto Jelenia Góra jest miastem kluczowym na mapie Dolnego Śląska – powiedział wymijająco Jerzy Łużniak.
- Miasto jest w punkcie zwrotnym w pozyskiwaniu pieniędzy na inwestycje, dlatego nie chcemy teraz wprowadzać dyskusji na temat kampanii wyborczej, to nie jest ani czas ani miejsce na to – dodał Marcin Zawiła.
- Wy nie chcecie, ale to my chcemy wiedzieć.

- Miasto ma prezydenta i jest zarządzane – uciął kolejne pytania Marcin Zawiła.

 

Fot. ROB
 
Wicemarszałek Łużniak się pochwalił

Komentarze (12)

Niech Pan Marszałek skończy to co zaczął.

http://www.nj24.pl/index.php?option=com_content&Itemid=113&task=view&id=...

Uliczny protest lokatora. 30 miesięcy nieocy pismaków UM i MO

Wkrótce kolejny występ lokatora na Placu Ratuszowym.

Barbara Hał...
Jacek Praszcz...

Od Mamusi i Tatusia.

To wszystko jest chore.

~PODPOWIEDZ: ..na pewno wypadł z *wrocławskiego tramwaju !

Pewnie coś marszałkowi za przeproszeniem, "do łba strzeliło"

Jacyś tacy smutni jak na ogłoszenie "sukcesów"

radnych to już nie będę wybierać, nie chcą obwodnicy - to chyba nie jest normalne?!! Taki Sajnog i inni tylko się ośmieszyli.

Chyba Łużniak już wie, że to jego ostatnie stanowisko w życiu i że już nigdzie nie może awansować. I dlatego taki zasępiony przyjechał. Nawet sprawa teatru pokazuje, co z niego za koleś: obiecał 500 tysięcy, miał 300, chce dać dwieście. To jest to platformiane "fachowe podejście prawdziwych specjalistów".

szukaj

22. Każą płacić za coś, czego nie ma
07.07.2008.

Czekam kiedy pęknie ten: "cÓd" tusku.
Będzie normalnie ?

Panie Jerzy.Brawo,brawo,brawo!!!.Liczę na Pana i wirzę Panu.W najbliższych wyborach gdziekolwiek by Pan startował ma Pan Nasze głosy a mam gwarancję że będzie ich kilkaset tylko z mojego środowiska.Jest to środowisko które do niedawna popierało PiS.Zapewniam ipozdrawiam.