Wtorek: matura z języka polskiego

- Weekend spędziłem na luzie, trochę z książkami, ale w ostatni dzień to był już pełen relaks, przed telewizorkiem, spacerek – mówił Wojtek z klasy IIIb ZSO Nr 1.

- Wczoraj z koleżanką urządziłyśmy sobie wyprawę na Górę Szybowcową, żeby się zrelaksować i zdobyłyśmy Ołtarz Wolności, więc myślę, że będzie dobrze - wspominała Karolina z klasy IIIa ZSO NR 1.

Po trzydniowym weekendzie – ostatniej okazji do nadrobienia najważniejszych zaległości, dziś rano przyszedł wreszcie czas na sprawdzenie swoich umiejętności. Blisko dwustu uczniów popularnego „Żeroma” rozpoczęło punkt dziewiąta jeden z najważniejszych egzaminów w swoim życiu, maturę z języka polskiego. 170 minut tyle trwa egzamin na poziomie podstawowym. Na poziom rozszerzony zdecydowała się niemal połowa uczniów „Żeroma”. Pisanie drugiej części egzaminu miało się jednak rozpocząć dopiero o godzinie 14 i trwać 180 minut.

Zdecydowana część uczniów wybrała w tym roku więcej niż jeden przedmiot na egzaminie.

- Tradycją szkoły jest już w sumie fakt zdawania przez nich od dwóch do nawet sześciu przedmiotów wybranych – mówił Paweł Domagała, dyrektor ZSO Nr 1.

W ten sposób maturzyści zapewniają sobie możliwość zdawania na różne kierunki studiów. Tylko kilku uczniów wybrało z kolei tak rzadko zdawane przedmioty jak filozofia czy język łaciński.

- Nowością w tym roku jest możliwość zdawania egzaminu z dwóch rożnych przedmiotów w jednym dniu, choć staraliśmy się tak ułożyć plan matur, by żadnego z uczniów nie narażać na ten dodatkowy stres – tłumaczyła Eulalia Kłodawska-Szwajcer, wicedyrektor w Zespole Szkół Ogólnokształcących Nr 1.

Przed maturzystami jeszcze matematyka oraz język obcy nowożytny pisemny oraz ustny, a także pisemne przedmioty wybrane. Egzaminy potrwają do końca maja, w „Żeromie” natomiast zakończą się już 26 maja.

ZOBACZ ZDJĘCIA