To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Wygram wybory i to w pierwszej turze – zapowiada Robert Prystrom

Wygram wybory i to w pierwszej turze – zapowiada Robert Prystrom

Rozmowa Robertem Prystromem, z prezesem Wspólnego Miasta,  do niedawna ściśle współpracującym z Miłoszem Sajnogiem

Czuje się pan wyautowany?
Nie, ponieważ ja w tej rozgrywce, ani Wspólne Miasto, nie bierzemy żadnego udziału.

Ale jeszcze dwa lata temu to Pan prowadził rozmowy o koalicji z prezydentem.
Po zakończonych wyborach samorządowych były prowadzone rozmowy o stworzeniu takiego środowiska politycznego i społecznego, by Jelenią Górę zmienić, by była miastem w którym będzie się wygodnie żyć, mieszkać. Nie doszliśmy do porozumienia, bo inaczej to widział prezydent Marek Obrębalski i PO a my widzieliśmy to inaczej. Chcieliśmy zmian autentycznych, głębokich w zakresie działania spółek komunalnych, nie zgadzaliśmy się na niemądrą prywatyzację MZK, która się dzieje. Wszystkie decyzje podejmowane od 3 ostatnich lat są decyzjami niemądrymi, nie służącymi mieszkańcom. My zdecydowaliśmy się pozostać w opozycji i służyć mieszkańcom. U nas funkcjonuje biuro interwencji, gdzie ludzie przychodzą z różnymi problemami.

Nie ma Pan wrażenia, że Miłosz Sajnog zajął Pana miejsce?
Nie było żadnych rozmów, wg których ja miałbym pełnić jakąkolwiek funkcję. Pan Obrębalski nie widział takiej możliwości ani takiej propozycji nie składał. Przeciwnie, w każdej opcji współpracy podkreślał, że moja kandydatura nie wchodzi w rachubę, w jakikolwiek sposób miałbym być zaangażowany w sprawy samorządu czy spółek komunalnych. Myśmy się z tym zgodzili. Nie było takiej sytuacji, że ja otrzymałem ofertę, ani też nie mówiliśmy, że musimy coś otrzymać.
Wiceprezydentem miał zostać pan Łojek z PiS-u, taka była deklaracja pana Obrębalskiego. Był przy tym senator Lewandowski, radni PiS-u, byłem ja, przedstawiciele Platformy Obywatelskiej - pan Łużniak, pan Tomera. To był styczeń 2007 roku. Do koalicji nie doszło, bo zabrakło ostatecznej zgody prezydenta Obrębalskiego. Więcej, na stanowisku zastępcy pojawił się pan Szereniuk, człowiek ze Świeradowa, kompletnie niezorientowany. Dostał strasznie trudną działkę odpowiedzialności za miasto.

Nie poradził sobie z tymi zadaniami?
W ogóle chyba nie podejmował wysiłków, żeby sobie z tym poradzić.

Dzisiaj na jego miejscu jest Miłosz Sajnog. Poradzi sobie lepiej?
To zależy od tego, co będzie robił, czy będzie pracował, zajmował się sprawami, które są w mieście do zrealizowania. No i czy ma do tego kompetencje, zapał i chęci? Czy przypadkiem nie jesteśmy świadkami zwykłego handlu stanowiskami za głosowania, które mają się odbywać w radzie? Chciałbym usłyszeć, z jakim programem działań idzie pan Sajnog do ratusza. Jak chce rozwiązać zagadnienia, jakimi są sprawy społeczne, albo sprawy sportu które są w ogóle nie rozwiązywane a którymi pan Sajnog rzekomo się zajmuje. Jedyną metodą którą można zrobić wobec pana Sajnoga, to patrzeć mu w sposób sprawiedliwy i dokładny na ręce. Raz już zdradził, w połowie meczu powiedział, że zmienia drużynę i będzie grał w inną stronę.

Czyli nie przekreśla Pan Miłosza Sajnoga.
Nikogo w życiu nie przekreśliłem, ale nie wierzę w sukces przy budżecie który jest mocno niedopięty, a który zostanie uchwalony lada chwila kupionymi głosami. Bo to jest kupienie głosów. Po pierwsze dla absolutorium, którego prezydent Obrębalski ostatnio nie dostał, po drugie – dla budżetu.

Jak będzie wyglądało miasto za rok, czy Robert Prystrom wystartuje w wyborach prezydenckich?
Tak, już uruchomiłem działania zmierzające do tego. Odbyło się spotkanie ogólne stowarzyszenia, na którym frekwencja była większa niż na walnym zebraniu. Przedstawiłem się tam jako kandydat na prezydenta i otrzymałem jednogłośną aprobatę.

Z kim Pan pójdzie do tych wyborów?
Z każdym, kto podziela opinię moją i Wspólnego Miasta, że miasto potrzebuje zmian. Chcę, żeby zmienił się klimat w mieście i stosunek do mieszkańców. Nie może być tak, że ludzie są traktowani jak petenci, którzy tylko wiszą na klamkach. Nie może być też tak, że co miesiąc 2 tys. nowych osób rejestruje się jako bezrobotni. To wszystko musi ulec zmianie.

A inne nazwiska? Chodzi mi o „jedynki” na listach.
Wtedy, jak usłyszymy o tym, jacy są inni kandydaci. Bo na razie są tylko spekulacje, że ktoś wystartuje, a ktoś nie. Obiecuję, że będziemy pierwszym komitetem wyborczym, który ujawni te nazwiska. Mamy w tym zakresie porozumienia z różnymi podmiotami, budujemy szerokie porozumienie.

Tym razem się uda? Sprawy w prokuraturze skończyły się dla Pana dobrze, ale mimo wszystko chyba stracił Pan sporo z dawnego poparcia.
Kto powiedział, że straciłem poparcie? Tego nikt tak naprawdę nie bada. Odbywam dwa razy w tygodniu dyżur, na który przychodzą ludzie, jeżdżę załatwiać sprawy w urzędach, ZGL-ach. Wszystko w rękach mieszkańców, to ich wybór, czy będą stawiać na układy towarzysko-partyjne, czy na programowe rozwiązanie. My wiemy, co chcemy zrobić. Powiem, że wygram te wybory i to już w pierwszej turze!

Komentarze (32)

Chłopie twoje pomysły na Jelonkę już znamy (szczególnie rozmowy w knajpkach, przy ukrytej kamerze) jedyne co potrafisz to protestować to jest Twój sposób na zaistnienie a nie dla osiągnięcia jakiegokolwiek efektu. Mam nadzieję, że srodze się zawiedziesz tak jak niedawno SLD. Jestem zwolennikiem stowarzyszeń a nie partii politycznych, ale na pewno nie WM. Mam nadzieję, że pan Miłosz nie zapomni o swoich ideałach.

język prystromowi się wygładził, ale kłamstwami posługuje się bez zająknięcia: ... "co miesiąc 2 tysiące nowych osób rejestruje się jako bezrobotni" ... o 2200 owszem, wzrosła liczba bezrobotnych - łącznie na CAŁYM DOLNYM ŚLĄSKU we wrześniu. w jeleniej o niecale 100 osób, i nadal mamy bezrobocie jedne z najniższych na dolnym śląsku i nizsze, niz kilka miast wojewódzkich... ale co tam, kto tam będzie sprawdzać takie szczegóły, panie p., prawda? przecież chodzi o to, by w umysłach prostych ludzi zapamiętana była liczba - TYSIĄCE jeleniogórzan co miesiąc ląduje na bruku (krzywo położonym rzecz jasna). w końcu umiejętnie wplecione kłamstewka dodają pikantności i mocy wystąpieniom, a poza tym - jak mawiał klasyk gatunku: kłamstwo powtórzone 1000 razy w końcu staje się dla maluczkich prawdą... z niecierpliwością czekam na wybory by przekonać się, ilu bliźnim z naszego pięknego miasta (sorry: strasznego, upadającego, wstrętnego, rozsypującego się, bezrobotnego, bez perspektyw) pasują takie prymitywne populistyczne zagrywki.

Parcie na władzę sprawia, że już kolejni kandydaci przebierają nogami nie mogąc doczekać się swojej kolejki. I jak zwykle to samo - ja jestem najlepszy, wszyscy inni, nawet dotychczasowi kolesie już są do d***, a głównie dlatego, że już są w czołówce peletonu. Ktoś gdzieś zawierzył Polskę opatrzności boskiej. Oto kolejny przykład, że to nie działa.

Już lecę w szpagatach głosować. Panie Robercie. A zakop się Pan wreszcie pod ziemię.

z tego co pamiętam w ostatnich wyborach to pan P i S widnieli na banerach.
Uśmiechnięci razem i pan P popierał pana S z uśmiechem na twarzy

Snobek.Nie bądź Pan pewny wygranej
w wyborach prezydenckich.Ludzie,którzy Pana poznali nie dadzą się nabrać na te płytkie kłamstwa.

A co z panią Jadwigą -"konsumentką"? Nie można pozwolić aby ta przemiła,wybitna ekonomistka-negocjatorka, pozostała bez propozycji.
Panu Robertowi "WM" odradzam kandydowanie w wyborach prezydenckich. Blisko 75% Jeleniogórzanom źle się pan kojarzy. Pani Jadwiga ma większe szanse.

idz pan w cholerę panie bo wstydu pan nie masz!!

Dopóki będzie wolno "politykom" startować w wyborach, nie będzie dobrze dla miasta. Podstawowym warunkiem dopuszczenia kandydata do wyborów MUSI być brak przynależności partyjnej od co najmniej 5 lat. W przeciwnym wypadku nadal będzie to co mamy do tej pory, tylko będzie się to odbywać pod coraz to innym sztandarem. Precz z partiami.

Nasza polska klasa polityczna udowodniła i czyni to nadal - dla polityka słowa wstyd, czy honor to pojęcia zupełnie obce, nieznane. Pycha Prystroma jest tego uzupełnieniem.

Śmieszą mnie te zajadłe i trochę fundamentalistyczne jechanie pana Prystroma. Wiele było i jest wobec jego osóby oskarżeń, ale jakoś wokół niego właśnie ciągle działają ludzie. pana Prystroma weryfikuje jego działanie i zasługi dla zwykłych normalnych ludzi. Od roku mieszkam z moją rodziną w nowym mieszkaniu, o które moja mama walczyła kilka lat!!! Dopiero kiedy dwa lata temu sprawą zajął się pan Prystrom urząd zaczął nas traktować poważnie i po roku nasza rodzina zamieszkała w normalnym mieszakniu. Byłam świadkiem tego jak pan Prystrom z moją mamą pilotoał sprawę i jak był zaangażowany w naszą sprawę. Widziałam ile osób poszukuje u niego pomocy, bo oprócz stowarzyszenia Prystroma nie ma w JG żadnej instytucji, która pomogła by takim ludziom jak my, którzy nie mamy żadnych znajomości i wielkich pieniędzy. Każdemu kto zarzuca jemu nieuczciwość powiem że jest zwykłym kłamcą. Ja i cała rodzina zagłosuję na pana Prystroma.

ix świetny i trafny komentarz, a pod nick iem katarzyny to chyba sam Pr. się podpisał

Tak się jakoś dziwnie składa, że różne partie powstają, na skutek wewnętrznych waśni się rozpadają, tworzą koalicje w celu przeforsowania jakichś afer, potem znowu się rozlatują - a takie Stowarzyszenie "Wspólne Miasto" trwa i trwa... i to już ładnych kilka lat. Można pana Prystroma nie lubić, ale trzeba przyznać, że jest kompetentny do tego, aby pełnić funkcję prezydenta, i to wydaje mi się że znacznie lepiej niż dotychczasowi. Internauci, którym się zwyczajnie nudzi i którzy na nazwisko "Prystrom" dostają ataku nienawiści, którą wylewają na forach, to osoby, które pana Prystroma znają tylko z internetu lub z gazet. A p. Prystrom jest dostępny podczas swoich dyżurów - można przyjść, porozmawiać z nim i dowiedzieć się, jak to jest z nim naprawdę. Sam nie jestem członkiem WM, ale czasami bywam w ich biurze i widzę, że atmosfera panuje tam taka, jakiej nie ma nigdzie indziej. Pełno młodych ludzi, którzy z zapałem chcą organizować jakieś akcje. Każdy, kto przyjdzie, zostaje natychmiast dostrzeżony i zaproszony - nie jest traktowany jak natręt jak to ma miejsce w przypadku urzędów podległych władzom miasta. Możemy się tylko cieszyć, że w Jeleniej Górze istnieje taka organizacja jak "Wspólne Miasto" - bez niej zostałaby nam tylko polityka prowadzona przez rozmaitych szemrańców zupełnie bezradnych i nieudolnych wobec prawdziwych problemów zwykłych ludzi.

Proponuję panu Prystromowi (po wygranej) awansować na wiceprezydenta towarzysza Ireneusza Łojka. Wtedy będzie biednie, ale chociaż wesoło w jelonce.

W kraju jest tak, że mieszkań socjalnych jest zawsza za mało i dlatego trzeba o nie jak sama Pani twierdzi walczyć. Jeżeli ktoś sam ma za małe zdolności w tym kierunku, zaangażuje jakiegoś krzykacza z tupetem.
Jest to kosztem tych mniej zaradnych, ale przecież to ich problem.
A więc ma Pani wraz z rodziną swój prywatny powód, aby głosować na Pana Prystroma. Ale czy narawdę jest się czym chwalić?

.. wierzę w Pana Roberta !

Pan Prystrom już dawno przekroczył granicę oszołomstwa i choćby zrobił nie wiadomo co to i tak prezydentem nie zostanie

Panie Prystrom - Pan zyje w Matrixie ! Przeciez nikt nie odda na Pana głosu !

Szanowni Państwo ! Miałem możliwośc współpracować przez 8-lat /dwie kadencje RM/, z Panem Robertem Prystromem! Bylismy w przeciwnych obozach politycznych i często sie w różnych sprawach nie zgadzalismy. Mam jednak podstawy do tego, ażeby z tej racji powiedzieć, iż na głowę bije ON obecnego Prezydenta pod każdym względem !!! Wyjątkowa pracowitość i kompetencja w sprawach samorządowych. Odwaga, tak w krytyce jak i podejmowaniu trudnych decyzji !!! Takich właśnie cech brakuje Panu Obrębalskiemu !!! Dzis już wyrażnie widać, że Prezydentura Pana Marka, była jedną wielką pomyłką . Stracone cztery Lata !!! Mam obecnie mieszane uczucia i praktycznie tzw. kaca moralnego. Bowiem byłem jednym z organizatorów jego kampanii wyborczej , namawiając mieszkańców Jagniątkowa do poparcia tej kandydatury. Dziś musze otwarcie powiedzieć, że nas wszystkich najwyrażniej oszukał !!!! Zobowiazał się pisemnie, do wykonania konkretnych zadań w Osiedlu i /po wyborze/,natychmiast o tym zapomniał!! Wstyd Panie Prezydencie !! Pamiętam jednak, że w przeddzień drugiej tury wyborów, to własnie Pan Prystrom mnie przestrzegał, że ON WAS OSZUKA !!! Przykro mi, ale miał rację!!! Muszę zatem przeprosić naszych mieszkańców,co niebawem uczynie na łamach miejscowej prasy!!! Czy Pan Prystrom wygra wybory ??? To trudne pytanie, bowiem /jak wiadomo/, ludzie nadal wierzą w cudowną sprawczość partii politycznych i tak głosują. Szkoda, bo moim zdaniem powinni chociaż raz sprawdzić, jak zarządzana byłaby Jelenia Góra przez kogoś pozbawionego nacisków Grzecha, Zbycha, czy Rycha !!!! Czy ma to być Pan Prystrom ??? To już nie mój problem !!!! W każdym razie proszę mi nie zarzucać kampanii wyborczej, bowiem nigdzie nie powiedziałem, iż mam zamiar gdziekolwiek kandydować !!! Pozdrawiam: Józef Gajewski ...

Cha,cha,cha
MY

Szanowny Panie Prystrom
Czy pańskiej współpracownicy, która została z małym dzieckiem i kredytem mieszkaniowym oddał już Pan pieniądze, które ta biedna kobieta musiała zapłacić, żeby pokryć Pana fanaberie polityczne?
Izabela

No ładnych rzeczy się tu dowiadujemy Panie Prystrom ! i jak Pan to wytłumaczy? he :) ?

Gdyby nie p. Prystrom to Parkridge dawno temu by wystartował z budową Focus Parku i wtedy rozgrzebanej budowy by już raczej nie porzucił. A tak mamy parę lat opóźnienia w rozwoju miasta i estetyce, bo ten płot przy głównej ulicy to coś unikalnego na skalę krajową.
Ile miasto straciło na tym opóźnieniu??

Na pewno więcej niż rzekomo miało zyskać na wstrzymaniu prac i walce o ponoć należne pieniądze.

Przy porównywalnych wielkością miastach nawet w Polsce wypadamy blado i po prostu nie mam czasu na bezcelowe protesty (służące na pewno nie miastu, a prywatnie panu P.).

Ktoś mi nie wierzy? Proszę bardzo, niech się sam zastanowi co miasto zyskało przez te blokowania?

I czy 'odzyskało' jakieś pieniądze, o które ponoć chodziło?

Niestety niedorozwój miasta nie da się w prosty sposób przeliczyć na straty finansowe i dlatego bicie piany w modzie....

Pisze Pan o straconych 4 latach, o Grzechu, Rychu itp. Jako znawca tematu powinien Pan oświecić nas wyborców o układach, przekrętach, nieuczciwości, kłamstwach przedwyborczych lokalnych polityków bez względu na przynależność partyjną. Ta wiedza pozwoli nam na właściwą ocenę tych osób w nadchodzących wyborach. Ale jestem optymistą, robili nas w jajo i będą nas robić do momentu kiedy będą ponosili pełną odpowiedzialność za to co mówią i robią bo polityka to smród a politycy to w 90% polityczyny.

Panie Prystron w świadomości mieszkańców jest Pan hamulcowym postępu,w wyborach ma Pan szanse oczywiście zerowe.

Do Macieja. Kiedyś był taki pomysł żeby zrobić z towarzysza Ireneusza Łojka wiceprezydenta Jeleniej Góry. Ale to upadło, bo okazało się, że towarzysz Łojek to "lewus".

Panie PRYSTROM.Ale Pan ma tupet.Naprawde Pan wierzy w to co mowi? :( :s

mysle ze pan Prystrom powinien zajmować sie dalej NM , moze bedzie miał mniej czasu żeby mieszac w naszej Jelonce.Aż dziw ze buduje się Castorama, chyba Prystrom był na urlopie albo nie zdążył dobiec do Prokuratury z doniesieniem o przestępstwie , przekrętach itp
Broń nas panie Boże przed takim prezydentem.Na Prezydenta trzeba mieć wygląd , klasę ,charyzmę, znajomość języków obcych ( przynajmniej jednego)też by sie przydała itd.Niestety o terazniejszym prezydencie JG nie można tego też powiedzieć,że posiada ktorąś z tych cech.Mam nadzieje ,że znajdzie sie w naszym mieście jakaś kluczowa postać , która przełamie marazm w tym naszym naprawdę ładnym mieście , ktoś kto będzie miał w końcu jaja ( sory)żeby zrobić cos z czego bedzimy mogli być dumni jako mieszkańcy .Ale naprawdę nie myślę,żeby to miał być pan Prystrom br br