To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Zima za droga o milion

Zima za droga o milion

Rozmowa z Hubertem Papajem, zastępcą prezydenta Jeleniej Góry

- Koszty zimowego utrzymania dróg w mieście były wyższe, niż zakładane wydatki w budżecie. Czy z tego powodu będzie mniej remontów ulic?

- Nie, do takiej sytuacji nie dojdzie. Ale, rzeczywiście, o ponad milion złotych drożej kosztowało nas zimowe utrzymanie ulic. Zima była bardzo śnieżna. Rozliczenie z MPGK – wykonawcą usługi, kosztów pracy pługów i piaskarek, następuje w oparciu o liczbę faktycznie przejechanych kilometrów. Natomiast pieniądze na bieżące utrzymanie dróg w mieście są w odrębnej puli i wydatki na akcję „Zima” nie mają z nią nic wspólnego.


- To skąd miasto weźmie ten brakujący milion?

- Na przykład z poprawy wyniku finansowego. Już pod koniec marca są pierwsze dane, które zazwyczaj potwierdzają poprawę wyniku – wpływa więcej podatków i opłat lokalnych.

- Kiedy drogowcy wezmą się za porządne naprawianie dróg po zimie?

- Na razie łatano prowizorycznie, zimnym asfaltem, największe dziury i wyrwy. Gdy przez kolejne dni utrzyma się dobra pogoda i pracę rozpoczną wytwórnie mas bitumicznych, wtedy rozpocznie się właściwa naprawa ulic.

- Czy doczekamy się w Jeleniej Górze, w okresie najbardziej intensywnych prac drogowych, jakiegoś systemu informacji o planie i czasie remontów? Przecież dzień, czy dwa dni wcześniej da się przewidzieć, w jakich godzinach i gdzie będą utrudnienia na drogach.

- Gdy wykonawca wyjeżdża na drogi z beczką pełną asfaltu, to stara się zrobić, jak najwięcej, więc nie zawsze da się przewidzieć czas pracy ekip remontowych. Ale pomyślimy nad jakimś sposobem informowania mieszkańców.

Komentarze (1)

Ty Prezio a co z ulicą Wyczółkowskiego, Wolności, Mickiewicza, Żeromskiego dziury takie że raz w miesiącu trzeba koła wyważać. To Panie Prezydencie kiedy dziury załatacie skoro jesteście taką dobrą władzą proszę udowodnić a nie tylko mówić.