To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Zleciały się zabytki

Zleciały się zabytki

Blisko dwadzieścia zabytkowych szybowców zleciało się na jeżowską Górę Szybowcową, gdzie odbywa się dzisiaj majówka. Zainteresowani mogą nie tylko podziwiać loty najstarszych modeli, ale z bliska je oglądać, a nawet dotykać. Największą atrakcją jest Grunau Baby, szybowiec, który był produkowany w Jeżowie Sudeckim.

- Prezentowane modele biorą udział w Europejskim Zlocie Szybowców Zabytkowych. Myślę, że są magnesem dzisiejszej imprezy – mówił Jacek Musiał, dyrektor Aeroklubu Jeleniogórskiego.

Na Górę Szybowcową przyjechali głównie miłośnicy lotnictwa, amatorzy szybowania i zwykli turyści. Typowych mieszkańców z zestawami piknikowymi było może niewielu, więcej za to rodzin z dziećmi.

- Synowie bardzo lubią samoloty. Od rana nie mogli się już doczekać tu przyjazdu. Widzę, że świetnie się bawią – mówił Sławomir Matysiak.

 Jak zawsze co roku na zlot przyjechał też Jacek Hadaś.

- Pięknie. Może jest nieco mniej szybowców niż ostatnio, zwłaszcza polskich, ale mi wystarczy SG38. Zobaczyć taki model, to naprawdę wielka gratka – podziwiał Jacek Hadaś i nie mylił się w swojej ocenie, bowiem ten model należy do nielicznych już egzemplarzy szybowców, który wyposażony jest w tylko jedno i do tego zupełnie otwarte siedzisko dla pilota.

Dla prawdziwych pasjonatów lotnictwa odległość nie stanowiła przeszkody. Aż z Wrocławia na zlot przyjechała Marta Francuz, która ma już za sobą podstawowy kurs lotniczy. Do Jeżowa dotarła z młodszą siostrą, którą próbowała zarazić swoją pasją. Jej uwagę przykuł Grunau Baby, który powstał właśnie w Jeżowie Sudeckim.

- Cieszę się, że na zlocie znalazły się szybowce drewniane. Współczesne modele są wykonywane z zupełnie innych materiałów, te drewniane są już naprawdę rzadko spotykane – mówiła Marta Francuz.

Zlot Starych Szybowców miał miał być główną atrakcją majówki.

- Chcieliśmy przypomnieć mieszkańcom starą, dobrą tradycję majówki, której nie trzeba co do godziny organizować. Wystarczy, że rozłoży się koc i wypije na nim dobrą kawy czy herbatę. Z takich drobnostek też trzeba umieć się cieszyć – tłumaczył Jacek Musiał.

Majówce towarzyszył skromny kiermasz wyrobów rękodzielniczych. W sprzedaży znalazły się m.in. ceramika artystyczna, szkło.

Zabytkowe szybowce będzie można oglądać aż do czwartku.

szybowce.jpeg
szybowce1.jpeg
szybowce2.jpeg
szybowce4.jpeg
szybowce5.jpeg
szybowce6.jpeg
IMG_7681.JPG
IMG_7684.JPG
IMG_7687.JPG
IMG_7689.JPG
IMG_7692.JPG
IMG_7694.JPG
IMG_7695.JPG
IMG_7696.JPG
IMG_7699.JPG
IMG_7700.JPG
IMG_7703.JPG
IMG_7707.JPG
IMG_7709.JPG
IMG_7710.JPG
IMG_7712.JPG
IMG_7714.JPG
IMG_7715.JPG
IMG_7717.JPG
IMG_7719.JPG