To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Zmasowany atak w obronie kolei

Zmasowany atak w obronie kolei

Poseł ziemi jeleniogórskiej Marcin Zawiła zapowiada walkę o utrzymanie połączenia kolejowego z Jeleniej Góry do Warszawy. - Wystrzelimy z trzech luf – mówi. - Bronimy połączenia ze stolicą oraz z Wrocławiem.

Jak mówi, nie ma jeszcze oficjalnych decyzji, ale PKP Przewozy Regionalne rozważają różne warianty przed wrześniowymi zmianami w rozkładzie jazdy. W tym także ograniczenie liczby kursów pociągów Jelenia Góra – Wrocław. - Jednym z wariantów jest też skrócenie biegu pociągu z Wrocławia do Wałbrzycha i z powrotem – mówi poseł. - Nie możemy do tego dopuścić.

Jak mówi, samorządowcy szykują atak „z trzech luf”. - Wystąpię osobiście w tej sprawie, listy wystosuje też marszałek dolnośląski oraz przewodniczący Sejmiku Dolnośląskiego – mówi Marcin Zawiła. - Dzięki temu możemy uprzedzić pewne decyzje.
To samo dotyczy planów skrócenia trasy pociągu „Karkonosze” z Warszawy, który miałby kończyć bieg we Wrocławiu. Takie pogłoski pojawiły się już jakiś czas temu. To by oznaczało, że Jelenia Góra utraciłaby bezpośrednie połączenie ze stolicą.

- To byłoby niedopuszczalne – mówi Marcin Zawiła. Sam jednak przyznaje, że te wszystkie informacje mogą być celową grą Przewozów Regionalnych. - Ilekroć rozpoczyna się czas rozmów kolei regionalnych z urzędem marszałkowskim o dofinansowanie, to wtedy pojawia się długa lista likwidowanych i zamykanych linii kolejowych – mówi poseł Zawiła. - Potem cała sprawa jest jakoś domykana.

Jak mówi poseł, utrzymanie obecnej liczby połączeń z Wrocławiem jest ważne tym bardziej w perspektywie oddania Kolei Izerskiej. Obecnie trwają prace przy remoncie linii. Ma ona być prawdziwym hitem turystycznym. Co będzie, jeśli kolej wycofa się z planów uruchomienia jej? - To raczej nie nastąpi. Jeśli nawet by tak było, czeskie koleje są gotowe do obsługi tej trasy – mówił przewodniczący sejmiku Jerzy Pokój.

Komentarze (7)

Kto powiedział, że to PKP musi obsługiwać połączenie do Warszawy? Z pewnością znajdą się prywatni przewoźnicy którzy lepszym taborem i zapewniając wyższy poziom usług zapełnią dziurę po naszym dychawicznym "narodowym" przewoźniku. Wystarczy wziąć przykład z województwa kujawsko - pomorskiego, gdzie na kilku liniach PKP przegrało walkę o obsługę przewozów pasażerskich z firmą ARRIVA. Pasażerowie sa zadowoleni i wszystkim się to opłaca. Wielkimi krokami nadchodzi więc koniec PKP.

Śmieszy mnie pan Marcin i jego strzelanie z trzech luf. Przecież to jego partia rządzi krajem, to jego partyjny kolega jest ministrem od transportu, jego partyjny kolega jest szefem kolei, jego partyjny kolega jest marszałkiem województwa? Przewozy Regionalne są własnością marszałków, a zatem również kolegów partyjnych. Więc w kogo te lufy wymierzone? W swoich? No chyba, że PO przypomniało sobie, że pan Marcin sporo czasu spędził u Demokratów a wcześniej w czerwono - różowej UW Frasyniuka, a może zaszkodziły bilboardy z Misiakiem i teraz trzeba strzelać?

do "jacek.k" - powodzenia a przede wszystkim przyjemnej podróży do Warszawy szynobusem Arrivy lub KD.

Poseł broni połączenia z Wrocławiem - szlachetne. A gdzie szumnie zapowiadana konferencja na dworcu w Jeleniej w związku z przekazaniem pieniędzy do PLK i remontem trasy do Wrocławia?

Czy widzieliście Państwo ile jedzie się do Wrocławia obecnie? 3:40 - czyli prawie 4 godziny. I kto ma jeździć tymi pociągami? Teraz ludzi jest sporo bo mimo tych 4 godzin turyści do Szklarskiej jeżdża nawet z Poznania. Ale po sezonie? Wozić powietrze? Jaki to ma sens?

wg. mnie pociągi osobowe powinny być ograniczone z Jeleniej do Wałbrzycha, bo nikt z Jeleniej poza sezonem dalej nie jedzie. A w Wałbrzychu powinny być skomunikowane pociągi dalej - do Wrocławia gdyby jakiś "fanatyk" spędzania połowy dnia w pociągu chciał jechać dalej. Pociągów powinno być sporo (tak jak teraz) np. obecnie pierwszy pociag w kierunku Jeleniej jedzie właśnie z Wałbrzycha, aby dowieźć do Jeleniej pracowników z miejscowości po drodze. I tak powinno to działać. Jelenia - Wałbrzych i dalej Wałbrzych - Wrocław. Oczywiście dopóki nie wyremontuje się poniektórych odcinków (np obecnie z Wojanowa aż do Boguszowa Gorc pociąg jedzie się 30 km/h). Wałbrzych o dziwo jest wyremontowany - tam doznajemy przyspieszenia do 60 km/h

ej a wcześniej to przecież inna posełka się tym zajmowała nieprawdaż ?

żeby tylko tych kanonierów nie wzięli do Arsenalu ;P

UW była Frasyniuka? Ot, najnowsza historia w krzywym zwierciadle. Frasyniuk wypłynął o wiele później, a im bardziej wypływał, tym bardziej czerwieniał. Zgodnie z Polską logiką: "kapitalista postsolidarnościowy musi być czerwony...". Zresztą: niechaj sobie każdy będzie koloru takiego, w jakim mu do twarzy (do życiorysu), byleby działania nie ograniczały się do szumnych zapowiedzi w mediach lokalnych i ogólnopolskich.

Chyba lepiej będzie całkiem pousuwać wszystkie slady istnienia pkp, zezłomować torowiska i oddać ludziom ewent.zabudowania, a polączenia (szybsze i tańsze) oddać we władanie przewoźnikom typu pks czy "Kry-Cha" (może ktoś nowy się znajdzie?) i chrzanić problem utrzymywania przerdzewiałej "żelaznej kolei"