To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Zostawił auto, zajęła się nim straż miejska

Zostawił auto, zajęła się nim straż miejska

Prawie tysiąc złotych będzie kosztowała niefrasobliwość właściciela renaluta megane, który zaparkował go na dłużej w niedozwolonym miejscu. Dzisiaj rano samochód ściągnięto lawetą.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie, że auto już drugi dzień stoi w niedozwolonym miejscu – powiedział nam jeden ze strażników miejskich, który uczestniczył w akcji. Było to dzisiaj rano na skrzyżowaniu ul. Curie-Skłodowskiej i Grabowskiego w Jeleniej Górze. - Auto jest zaparkowane w niedozwolonym miejscu, utrudnia ruch – wymieniał strażnik. Na miejsce ściągnięto lawetę, która zabrała pojazd i zabezpieczy na parkingu.

Nie wiadomo, kto jest właścicielem renaulta. Samochód ma angielskie numery rejestracyjny, kierownicę po prawej stronie. Był uszkodzony, miał wgniecenia w kilku miejscach.

Dzisiejsza akcja będzie kosztowała kierowcę ok. tysiąca złotych. Może otrzymać mandat nawet do 600 złotych. Do tego za lawetę zapłaci 244 złote, no i po 30 złotych za każdą dobę na parkingu.

Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
 
Zostawił auto, zajęła się nim straż miejska
Zostawił auto, zajęła się nim straż miejska
Zostawił auto, zajęła się nim straż miejska

Komentarze (4)

Jestem pewien, że tym autem przyjechał do Jelonki na zimowe ferie Jaś Fasola. Zaparkował jak zwykle po swojemu, czyli byle jak i byle gdzie.

..gdyby przyjechał zaprzęgiem konnym ..byłby *woznicą! :s

miał wgniecenia, bo każdy kto parkuje w niedozwolonym miejscu i utrudnia ruch, powinien mieć wgniecenia, chyba że mu się wydaje, że jego auto to święta krowa, którą wszyscy będą wymijać szerokim łukiem

Wygląda na to, że ktoś przyjechał na odsiadkę, ale zapomniał o aucie.
Mnie to pasuje na pojazd "kserów"