Beethoven i Czajkowski na inaugurację sezonu

Na inaugurację sezonu Filharmonia Dolnośląska zafundowała publiczności dwa przeboje muzyki symfonicznej. Utwory znane i lubiane przez melomanów: IV Symfonię f-moll op. 36 Piotra Czajkowskiego oraz V Koncert fortepianowy Es-dur op. 73 Ludwiga van Beethovena. Sądząc z aplauzu, jakie wywołało ich wykonanie, wybór był trafny. Pod batutą Tomasza Bugaja  orkiestra dała pokaz  swoich dużych możliwości. Zwłaszcza  w IV Symfonii Czajkowskiego  wszystkie grupy instrumentów  miały kolejno lub naprzemiennie swoje pięć minut i trzeba przyznać, że szansę tę muzycy wykorzystali perfekcyjnie. Napisana z wielkim rozmachem symfonia zachwyciła  niezwykłą energią i dynamiką, a druga część subtelną liryką. We wszystkich nutach dominował „rosyjski zaśpiew”.

Także zagrany w pierwszej części V Koncert Beethovena  wywołał entuzjazm publiczności. Orkiestra potrafiła zespolić się ze znakomitą pianistką  w jeden doskonale brzmiący organizm. Po koncercie I Dyrygent orkiestry Tomasz Bugaj podkreślił, że pianistce należą się potrójne brawa. Na przygotowanie koncertu miała bowiem tylko tydzień, w ostatniej chwili zastępując przewidzianego na inaugurację pianistę, który uległ kontuzji.

To był udany wieczór w Filharmonii Dolnośląskiej. Nawet przemówienia na inaugurację sezonu trwały tylko 13 minut.