To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Gra nie zawsze czysta

Gra nie zawsze czysta

- Łatwiej byłoby o porozumienie, gdyby nie polityczny kontekst całej sprawy – uważa poseł Zofia Czernow, komentując protest rodziców dzieci niepełnosprawnych w sejmie domagających się podwyższenia do wysokości płacy minimalnej zasiłku dla rodzica stale opiekującego się chorym dzieckiem.

Zdaniem Z. Czernow „protest rodziców jest przygnębiający”, gdy obserwuje się w jakich warunkach chore dzieci przebywają z rodzicami na korytarzu sejmowym. Jednak nie można dziwić się żądaniom opiekunów, którzy domagają się poprawy swojej sytuacji.

- Kwota podwyższenia świadczenia o 200 złotych od maja na pewno nie zadowala rodziców, ale trzeba pamiętać, że zasiłek dla rodziców w ciągu ostatnich lat powoli rośnie. Niestety sytuacja finansów państwa nie pozwala na spełnienie żądań protestujących i podwyższenia kwoty świadczenia do 1680 złotych w tym roku – dodaje Z. Czernow.

Zdaniem jeleniogórskiej parlamentarzystki, kompromis protestujących i strony rządowej byłby łatwiejszy do osiągnięcia, gdyby nie polityczne „rozgrywanie” sprawy, o czym świadczą chociażby przecieki z posiedzenia klubu Twojego Ruchu i słowa Janusza Palikota, który zrugał swoich posłów za to, że nie wykorzystali odpowiednio sytuacji.

Komentarze (14)

Protest rodziców w części uzasadniony,tak mało jest pieniędzy na utrzymanie dziecka chorego ale też i na pełnosprawnego.
Co mają powiedzieć zrobić rodzice takich dzieci z małych miasteczek czy zapadłych wiosek? ICH nie stać na wojaże do W-wy.

Dać pieniądze ale nie wszystkim ,czy ktoś oglądał patologiczne rodziny z wieloma niepełnosprawnymi dziećmi? Oni płodzą bo mają z czego żyć .
Dużo zlego wyrządził KRK nie zezwalając na badania prenatalne.

Pieniądze w budżecie państwa są, problem to ich wydawanie tzw priorytety. Dobry gospodarz czy gospodyni przy tej samej ilości pieniędzy potrafią zaspokoić wszystkie potrzeby rodziny, natomiast kiepskiej baletnicy nawet rombek sukni przeszkadza. Wspomnę również o służbie zdrowia w ciągu ostatnich lat wpompowano grube miliony (kilkakrotnie podwyższano składę zdrowotną) w efekcie lekarze mają się nieźle a pacjenci...() wręcz coraz gorzej. Zupełną tragedią i skandalem są umierające dzieci w szpitalach. Jeszcze jedna "drobna" sprawa - gdzie podziało się 19 mld złotych z OFE? W jakiś dziwny sposób wyparowały i wszyscy milczą. O drobnych aferach jak zakup biletów, przez panią ministrę Muchę, czy informatyzacje urzędów centralnych nie wspomnę.

g****e 20 mln - które przepłaciliście za Termy - starczyłoby na roczne wypłacanie rent po 850 zł/miesięcznie 20.000 rodzin (słownie: dwudziestu tysiącom rodzin). Więc proszę nie opowiadać bajek o żelaznym wilku tylko zabrać się za uczciwą pracę. Pozdrawiam - Marcin Kaflik z Cieplic.

POsłanka zwęszyła POlityczny kontekst sprawy. Zawsze gdy ludzie żądają czegoś od Platfusów co im się należy to jest to POlityczny kontekst. Obłudne babsko, że szkoda gadać.

i znów Czernow

złapią Czernow,i wsadzą ją do lodówki?

pani poseł nie drenujcie posłowie-emeryci budżetu pracujcie społecznie, albo zrezygnujcie z emerytur na czas sprawowania urzędu posła i już są pieniądze a swoją drogą pytam po co był portal MPiPS Emp@atia za 49mln i kolejne 2mln rocznie za obsługę? jak bezdomni i biedni mają dotrzeć do pomocy internetowo jak nie maja ani umiejętności ani sprzętu , zatem państwo bogate jak na takie fanaberie daje pieniądze

Dzień z życia Polaka : Wstaje rano, włącza japońskie radyjko, zakłada amerykańskie spodnie, wietnamski podkoszulek i chińskie tenisówki, po czym z holenderskiej lodówki wyciąga niemieckie piwo. Siada przed koreańskim komputerem i w amerykańskim banku i zleca przelewy za internetowe zakupy w Anglii, po czym wsiada do czeskiego samochodu i jedzie do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupełnieniu żarcia w hiszpańskie owoce, belgijski ser i greckie wino wraca do domu. Gotuje obiad na rosyjskim gazie . Na koniec siada na włoskiej kanapie pijąc kolumbijską kawe słodzoną ukraińskim cukrem i... szuka pracy w niemieckiej gazecie - znowu nie ma! Zastanawia się, dlaczego w Polsce nie ma pracy a jak jest to za 1200??? Gdyby Irlandczyk, Grek czy Niemiec zarabiał 1500 Euro i 5.50 Euro wydawał na litr paliwa, 20 Euro na kino i 250 Euro na średniej klasy buty, 5 tys. Euro za metr kw. mieszkania i 60 tys. Euro za średniej klasy nowy samochód, to na ulicach panowałaby regularna, krwawa wojna! Polska płaca minimalna 334 Euro, minimalna płaca w Irlandii 1462 przy zbliżonych kosztach życia. Polacy to najgłupszy naród na świecie , od zawsze okradany i poniżany, i nawet nie zdający sobie z tego sprawy (widzę wyniki wyborów). A teraz jeszcze będziemy się dokładać do wymienionych wyżej państw. Bo nas stać a oni mają mityczny kryzys. To co jest w Polsce to nawet nie można nazwać kryzysem, to jest od zawsze dno i dwa metry mułu!!! Polak jest tanim wyrobnikiem UE, a Polska rynkiem zbytu dla towarów drugiej i trzeciej kategorii po cenach wyższych niż w UE !! LUDZIE OTWÓRZCIE OCZY Gdybym był okupantem i chciał zniszczyć naród to wyganiałbym młodych ,mądrych ludzi zagranicę za chlebem na emigrację, podnosiłbym podatki i wprowadzałbym nowe, dawał podwyżki i kolejne przywileje resortom siłowym, stawiałbym 500 nowych radarów, wzmacniałbym inwigilację obywateli, likwidowałbym państwowe szkolnictwo i służbę zdrowia oraz ograniczałbym do nich dostęp, oddałbym banki, media i handel obcym i wrogom Polski, wyśmiewałbym ich wartości i religię, skłócałbym młodych ze starszymi ,aby przez odwróconą hipotekę przejąć za bezcen ich mieszkania i domy, zachęcałbym ich kobiety do feminizmu ,prostytucji i aborcji ,aby nie nadawały się na dobre matki i żony, zadłużałbym ich bezpośrednio oraz pośrednio przez państwo i gminy, aby nie mogli się temu sprzeciwiać, likwidowałbym ich przemysł ,a w zamian budowałbym ogromne stadiony na kredyt, aby przynosiły straty, dopuszczałbym do sejmu złodziei i degeneratów, itd. Obejrzyj się wokoło!!!!!!"dla państwa najtańsza jest rodzina bez dzieci" - Donald T.

pni czernow jestem przygnebiona widokiem pani , poniewaz z roku na rok rosnie pani dupsko na tej zebraczej diecie poselskiej, jeszcze pare lat i znormalizowane drzwi w urzedzie trzeba bedzie poprzerabiac na dwuskrzydowe

Ten temat też wazny,,"Gazeta Wyborcza": pacjentów coraz więcej, a pielęgniarek brak

A co mają powiedzieć rodzice dzieci zdrowych, którzy również muszą nakarmić, ubrać, wysłać do szkoły, zaopiekować się swoimi pocie****i. I nikt im nie daje żadnej kasy dodatkowej na utrzymanie dzieci. Nie jest w porządku że ktoś będąc w ciąży nie zrobił badań prenatalnych i urodził dziecko które jest kalekie a teraz rząda od państwa kasę na opiekę. Najniższa krajowa zwyczajnie nie należy się tym wyjcom z Sejmu.

świadczenia dla rodzin dzieci niepełnosprawnych stopniowo rosną? Gdzie? W Anglii? Może... 153 zł zasiłku pielęgnacyjnego, dobrze, że moja córka jest "tylko" częściowo niepełnosprawna...Gdyby było gorzej (a może być :( ) i musiałabym zadeklarować, że zrzekam się pracy (na szczęście JESZCZE ją mam, ale to też nic pewnego) bo muszę się nią zajmować non stop, i dostałabym te 620 czy 680 zł tzw. zapomogi + nawet te 153 zł... wyskoczyłabym przez okno, bo nie starczyłoby na rachunki i lekarstwa, nie mówiąc o jedzeniu czy najtańszych trampkach u Chińczyka... Poza tym , Pani Czernow, to nie jest 1680 zł, tylko brutto, netto ok 1300 zł...proszę spróbować za to normalnie przeżyć, nawet bez niepełnosprawnego dziecka, płacąc czynsz, prąd, gaz, wodę, śmieci i np. telefon, o luksusach typu TV, samochód czy internet nie wspominam. A gdyby tak nie przesuwać tych pieniędzy na większe zapomogi z funduszów na drogi lokalne, tylko okroić Sejm i zlikwidować Senat? No tak, to nie uchodzi....

Palikot bije na łeb wiedzą, inteligencją niejednego z polityków, no cóż walczy jak każdy chcąc nadać inny dyskurs działań, w moim odczuciu w kierunku dobrych zmian, które są niezbędne. Pani Zofio "nie wielkość ciastka świadczy o tym jak go podzielimy lecz to jak go podzielimy świadczy o wielkości tego ciastka" - a zarazem o wyrównywaniu szans.
" protest rodziców jest przygnebiający, Przygnebiające jest to , ze w Polsce rodzice takich osób musza walczyć o przetrwanie.
A np. państwowi inspektorzy sanitarni maja dochód roczny ponad 100tys zł, niejednokrotnie nie wypełniając zadań należycie, sól przemysłowa, żelatyna,...,., BY TYLKO TO. RODZICE TYCH DZIECI WYPELNIAJA GO DOBRZE.