To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Kontrowersje wokół ulicy Cieplickiej

Kontrowersje wokół ulicy Cieplickiej

Rondo, światła czy może progi zwalaniające takie pomysły na poprawę bezpieczeństwa ulicy Cieplickiej mają radni Cieplic. Ich wczorajsza sesja obfitowała w emocjonalne wystąpienia i zakończyła się zaproszeniem do wspólnej rozmowy pod koniec września przedstawicieli Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów.

Spotkanie jednostki pomocniczej miasta zdominowała dyskusja na temat odcinka drogi od ulicy Rataja do Fałata. Powodem do rozmowy stał się ostatni wypadek. W wyniku potrącenia na pasach zginęło dwa tygodnie temu na ulicy Cieplickiej aż trzy osoby. Radni mieli mnóstwo pomysłów na poprawę bezpieczeństwa. Część postulowała o budowę ronda na skrzyżowaniu Cieplickiej z Rataja. Zabiegali o tojuż kilka lat temu rodzice dzieci z pobliskiej Szkoły Podstawowej Nr 6. Niestety ich pomysł nie spotkał się z pozytywnym odzewem. Rok temu znowu zwrócili się do rady o interwencję w tej sprawie. Ta przekazała sprawę miastu i Miejskiemu Zarządowi Dróg i Mostów. Robert Futerhenedler przyznał, że brak odzewu w tej sprawie uznaje za swoją osobistą porażkę jako radnego.

- Rodzice apelowali i nic się nie zdarzyło. Zdarzył się wypadek. Byliśmy po prostu mało skuteczni – ubolewał.

Inni twierdzili, że budowa ronda może być zbyt kosztowna dla jeleniogórskiego budżetu i na pewno długotrwała. Sugerowali, że o wiele szybszym i tańszym rozwiązaniem byłoby zamontowanie oświetlenia.

Jeden z mieszkańców, który przyszedł na sesję twierdził, że już pięć razy zwracał się do policji o montaż progów zwalniających, ale jego prośby odbiły się z echem. Nie krył swoich emocji zwłaszcza w stosunku do obecnego na sesji Zbigniewa Markowskiego, zastępcy komendanta miejskiego policji.

- Niech pan komendant przyjedzie sobie po cywilnemu wieczorem na osiedle i zobaczy, jakie tu wyścigi się odbywają. Albo niech spróbuje przejść na drugą stronę. Owszem uda się to panu, ale tylko wtedy, kiedy zacznie pan udawać, że nagrywa ludzi komórką – mówił mieszkaniec i namawiał do betonowych progów zwalniających. - Takich, które uszkadzałyby samochody, gdyby kierowcy nie zwalniali – mówił zdenerwowany. Niestety usłyszał, że ich montaż jest niemożliwy. Dlaczego? Bo jeżdżą tamtędy autobusy, a prawo wówczas tego zabrania. Na te słowa ostentacyjnie wyszedł, mówiąc że ważniejsze od bezpieczeństwa mieszkańców są zatem ciężarówki.

Obecny na sesji radny Janusz Wojtas też nie potrafił zaakceptować tego argumentu.

- Wakacje spędziłem w zachodnio-pomorskim, gdzie na odcinku drogi od Mrzeżyna do Dźwirzyna spotkałem co najmniej kilka progów. A na pewno jeżdżą tamtędy autobus – komentował zdziwiony radny.

Zbigniew Markowski popierał pomysły radnych.

- Owszem będziemy częściej wysyłać na miejsce patrole, ale z badań i tak wynika, że największy wpływ na poprawę bezpieczeństwa ma nie policja, a infrastruktura i apelował o rozmowę z MZDiM – podpowiadała zastępca komendanta.

Przedstawiciel straży miejskiej z kolei zaproponował zwiększenie strefy do 40 km/h w okolicach supermarketów. Ponowne spotkanie radnych, służb policji, straży miejskiej i MZDiM na ten temat pod koniec września. Na nim mają paść realne propozycje przebudowy ulicy.

IMG_0556.JPG
IMG_0560.JPG
IMG_0562.JPG
IMG_0564.JPG
IMG_0567.JPG
IMG_0571.JPG
rada1.jpeg

Komentarze (19)

No DOLNOŚLĄZAK czekamy. Wymień parę nazwisk, podaj parę stanowisk, napisz coś o magistracie, wymień kogo nie było, a potem opuścimy kurtynę i się pośmiejemy.

PO twarzach widać że bezradni, cóż oni mogą doradzić:)

Postawić kilka fotoradarow i problem sa sie rozwiaze

Wypadek będący impulsem do tych dyskusji to sprawa, choć tragiczna to jednak incydentalna. Władze miasta i zarządcy dróg powinni w trybie pilnym zająć sie jednak skrzyżowaniem ulic Cieplickiej i Romera w Sobieszowie. Tam nie ma tygodnia bez wypadku a bywa,że zdarzaja sie dwa wypadki w ciagu jednego dnia. Tam musi być rondo lub sygnalizacja swietlna. Pamiętam, że jakiś czas temu powstała kocepcja budowy ronda w tym miejscu. Nawet był już gotowy projekt. Może czas na jego realizację. Zanim dojdzie do tragedii. Tam naprawdę jest duży ruch, a poranne chody powoduja zaparowanie luster i wszyscy wyjeżdżaja z Cieplickiej na tzw. "czuja".

Ja to tylko czekam na dzwony na skrzyżowaniu ulicy Wincentego Pola z nową obwodnicą, - tam powinno być rondo - w ogóle w JG powinny być ronda. Na zabobrzu tam gdzie jest sklep rondo było kiedyś rondo i starzy taksówkarze mówią, że jeździło się tam dużo lepiej i wygodniej

Mam nadzieję, że ta tragedia nie pójdzie na marne... i że ludzie (tak, zwykli mieszkańcy osiedla, dzielnicy, miasta) nie odpuszczą tego tematu!!! Choć widać, że opór materii jest duży. Co to jest za argument: że budowa ronda będzie zbyt kosztowna dla budżetu i na pewno długotrwała... To proszę się wziąć za robotę: NATYCHMIAST!!!!!! nie za miesiąc, nie za pół roku... NATYCHMIAST!!!!! W Zachodniopomorskiem każda pipidówa ma rondo a tu... Ile ludzi musi jeszcze tam zginąć aby utracić argument kasy...? Idzie zima, już jest ciemno, czekacie Państwo na następną tragedię? Policja też zorientowana... Konkluzja: PROSZĘ PAŃSTWA, MIEJ GALERII WIĘCEJ BEZPIECZEŃSTWA!!!

Rozwiązaniem na dziś może być ograniczenie prędkości. Docelowo należy wrócić do realizacji obwodnicy tej części miasta wzdłuż torów kolejowych.

Popieram. Na pomorzu jest pełno rond i zdaja świetnie egzamin. Na W. Pola jest tragicznie zrobione to miejsce łączenia z obwodnicą. Tez trzeb byłoby co tam zrobic.

Czy po każdym wypadku spowodowanym przez bezmózgowca będą sie zbierały zacne
gremia i natychmiast przebudowywały tzw infrastrukturę?Trochę rozsądku!!!

Po każdym takim wypadku spowodowanym przez debila zaczyna się dyskusja jak tu sprawić upierdliwość wszystkim użytkownikom dróg. Są pomysły progów, rond, światełek i barierek i czego tam jeszcze. Nie ma za to prawie wcale dyskusji o tym jak dobrać się do debili. Bezradne są władze i ich organa w postaci straży miejskiej, czy policji. Jest po prostu przyzwolenie na grasowanie debili i tyle.

Może tak te NIEUKI z Zarządu Dróg i Mostów poczytają trochę w INTERNECIE. Istnieje coś takiego jak "Próg wyspowy" (Przyjazny autobusom) Potocznie nazywa się to PODUSZKĄ BERLIŃSKĄ. Można stosować tego rodzaju progi na trasach którymi jeżdżą autobusy.
Zarząd Dróg i Mostów to organizacja skrajnie niebezpieczna, ich pojęcie o współczesnych rozwiązaniach komunikacyjnych jest żadne. Nie potrafią nawet prawidłowo oznakować ulic. Proszę zauważyć że ul.Karkonoska pomimo że na długich odcinkach nie ma ani chodnika, ani POBOCZA (bo zastosowano bariery energochłonne w odległości 5-10 cm od skraju ulicy!!!) to brak tam oznakowania ostrzegającego o tym że jezdnią poruszają się piesi. Przypomnę że tylko w zeszłym roku było kilka wypadków w tych miejscach, w tym nawet potrącenie pieszego z rocznym dzieckiem w wózku!!!
Myślę że bliscy ludzi którzy zginęli na tym przejściu na oś.Orle powinni wnieść zawiadomienie o przestępstwie na kierownictwo Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze i żądać odpowiedzialności karnej, za oczywiste błędy popełniane przez ten SZKODLIWI URZĄD.

Kierowca wieczorem ma prawo nie zauważyć pieszego, odwrotnie nie. Wniosek z tego taki, że winni są piesi, którym się wydaje że na pasach są stalowi i nietykalni. Na Cieplickiej najlepiej zbudować obwodnicę Osiedla Orle, a na obecnej drodze urządzić deptak i plac zabaw dla dzieci. Lotniska zlikwidować, samoloty wykorzystać na przedszkola, a motocyklom dorobić dwa kółka i oddać niepełnosprawnym. Puk, puk, mieszka tam ktoś?

Kochani żadne ronda, barierki, kładki itp itd nie pomogą na głupotę zarówno pieszych jak i kierowców. Pięknie to widać koło Małej Poczty. Na zbiegu ulic Wojska Polskiego i Wolności pomimo dużej ilości świateł co chwilę dzwony bo się ludzie spieszą zagapią a tak naprawdę rozum wyłączą. Barierki żeby ludzie nie przechodzili też poustawiane przejścia dla pieszych w pobliżu ze światłami aż dwa ale i tak tam co chwilę przebiega a to dziecko, a to dziewczyna a to starsza Pani o kuli dostojnie przechodzi przecież auto wyhamuje. I co z tego że kamery są na przejściu k.Małej Poczty skoro przebiegających z przystanku na przystanek na tzw. skróty jest cała masa a kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle jeszcze więcej. Reasumując żadne pieniądze, budowy rond itp itd nie pomogą bo i tak tych co wiedzą lepiej i zawsze zdąrzą jest więcej.

Ależ dyskutanci,te grono wzajemnej adoracji nie ma sily sprawczej ,POsiedzieli, POgadali ,ich czas mija bezPOwrotnie.

A my za to płacimy!!!

No cóż... zebrała się banda pozbawiona wyobraźni. Następnym razem możecie się spotkać pod budką z piwem, to zdecydowanie odpowiedniejsze miejsce dla was.

Nie dość że trole, to jeszcze tępe bezmózgi... czerwony, kapitalistka i miłośnik łacińskich imion (jak już to: Larry). Dalej dłubcie w nosie i wyciągajcie te kozy...

Sledzę wpisy Nostradamusa.Mądre ,wyważone wypowiedzi.Z takim człowiekiem chętnie porozmawiałbym o każdym problemie dzielnicy Cieplice.Inni komentatorzy?? No cóż ...Gęś znosi większe jajka, ale kura robi przy tym bezwzględnie więcej hałasu. Praca w Radzie jest społeczna.Radni są bezpartyjni co sugeruje jeden z komentujących,a piwo można wypić jedynie z mężczyzną a nie szczekającym zza płotu anonimowym kundelkiem.