To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Nadzieja w Sojuszu - działacze Ruchu Palikota przechodzą do SLD

M. Grzegorczyk (trzeci z prawej) i sympatycy Ruchu Palikota w dniu wyborów parlamentarnych 5.10.2011r.

Mariusz Grzegorczyk, były pełnomocnik do spraw tworzenia struktur Ruchu Palikota w jeleniogórsko-legnickim okręgu wyborczym, razem z dziewięcioma innymi działaczami tej partii zapowiedział przejście do SLD. Dziś w południe działacze RP mają rozmawiać z władzami jeleniogórskiego Sojuszu.

- Wszyscy zostaliśmy porwani przez ideę, którą zaprezentował Janusz Palikot w Sali Kongresowej 2 października 2010 roku. Otrzymaliśmy tam znaczki „Stop obłudzie”. Te znaczki miały być symbolem tego, że tworzymy nową jakość, że będziemy tworzyli nowa partię, coś, czego w życiu politycznym Polski jeszcze nie było. Dziś wiemy, że partia Ruch Palikota nie powstała w Sali Kongresowej, ale  że została zainicjowana w gabinecie premiera Donalda Tuska. Wszystkie akcje, które organizuje Janusz Palikot do tej pory mają przykryć problemy, które Tusk ma z rządzeniem – oświadczył M. Grzegorczyk na ubiegłotygodniowej konferencji prasowej w sejmie.

Jeleniogórski działacz RP był członkiem bolesławieckiego klubu partii, który w minioną sobotę, po wspomnianej konferencji, został rozwiązany.

- Nie podano nam żadnej przyczyny, była tylko jakaś informacja na Facebooku – dodaje M.Grzegorczyk.

Według niego RP nie jest partią lewicową i dlatego wraz z innymi działaczami zdecydował się przejść do SLD.

- Mam już za sobą okres współpracy z SLD w latach 1999-2001 w Opolu, gdzie wówczas mieszkałem. Na dziś nie mam lokalnych ambicji politycznych, chcę zająć się w Sojuszu umacnianiem struktur w terenie – dodaje.

Formalnie do partii Ruch Palikota Mariusz Grzegorczyk wstąpił na początku stycznia. Jednak, gdy pod koniec miesiąca odbywało się walne zebranie wyborcze w okręgu wyborczym, nie został wpuszczony na salę obrad, bo – jak usłyszał – brakowało jakiegoś podpisu pod pewnym oświadczeniem.

- Nie wiem zatem do końca, czy byłem członkiem tej partii. Ale w ubiegłym tygodniu podjęliśmy z kolegami decyzję i nie chcemy się taplać w historii. Na pewno działalność w Ruchu Palikota dała mi sporo doświadczeń, poznałem wielu wartościowych i kreatywnych ludzi – przyznaje M. Grzegorczyk.

Komentarze (9)

jakoś nie jestem zdziwiony. Ciekawe kto jeszcze ze Stowarzyszenia Miłośnicy Cieplic okaże się dawnym lub obecnym członkiem lewicy. Pozdrawiam serdecznie "nowy" zarząd SMC. Marcin Kaflik "Ciepliczanin"

Czyżby Pan robił rozpoznanie jako piąta kolumna SLD w Ruchu Palikota? Gdzie chyba Pan nie był nawet działaczem partii tylko stowarzyszenia i medialnie wraca do łona SLD z którego sie wywodzi. A tak chciał coś nowego, "czego jeszcze w życiu politycznym nie było", gratuluję bo niektórzy członkowie SLD to chyba już działali nawet w strukturach PZPR.

Wy młodzi ! jutro na plac ratuszowy ,za odwołaniem AZ .Dajcie swojego.

Wy młodzi do roboty, a my po frukta i ordery.

Kto chce odwołać Prezydenta Marcina Zawiłe?

DO CZERWO JA JAKA ZŁOŚLIWOŚĆ WYCHODZI Z TEGO 'FAFLIKA" JAK TAK DALEJ PÓJDZIE TO JESZCZE SAM SIE BIE WYRZUCI Z CIEPLICZANINA CIEPLICZANIN JAK Z KOZIEJ D... TRĄBKA

Ileż klasy ma w sobie elita z SMC. Pozdrawiam serdecznie - Marcin Kaflik "Ciepliczanin"

Grzegorczyk,Ty lepiej weź sie za spłacenie swoich dlugow,anie za kariere polityczną...