To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Pożar fabryki opakowań w Miłkowie

Dym było widać z drogi na Karpacz

– Boimy się, że ogień przejdzie na nasz dom – mówiła Danuta Kowara, która wspólnie z mężem obserwowała popołudniowy pożar fabryki, produkującej drewniane opakowania w Miłkowie. Potężne zadymienie budynku było widoczne nawet z drogi na Karpacz. Kilkudziesięciu strażaków długo walczyło z opanowaniem żywiołu.

Hala, a dokładniej suszarnia fabryki stanęła w ogniu około godziny 16. O pożarze powiadomiła straż pożarną najprawdopodobniej jedna z pracownic firmy. – Wstępne ustalenia wskazywały, że ogień pojawił się najpierw nad kotłownią – poinformował dyżurny PSP w Jeleniej Górze.

- Z początku pracownicy usiłowali na własną rękę gasić pożar, ale na niewiele się to zdało – mówił  Ryszard Kowara, który z przerażeniem wszystkiemu się przypatrywał. Fabryka znajduje się bowiem tuż obok jego domu.

Strażacy przez dłuższy czas mieli problem z dojściem do zarzewia ognia. Strop zbudowany był bowiem m.in. z dwóch blach, a pomiędzy nimi znajdowała się wełna mineralna. Na szczęście nikomu nic się nie stało, pomimo tego, że w hali znajdowała się butla z gazem, która stanowiła ogromne zagrożenie.

IMG_6413.JPG
IMG_6415.JPG
IMG_6422.JPG
IMG_6423.JPG
IMG_6425.JPG
IMG_6426.JPG
IMG_6427.JPG
IMG_6431.JPG
IMG_6434.JPG
IMG_6438.JPG
IMG_6445.JPG
IMG_6447.JPG
IMG_6450.JPG
IMG_6452.JPG
IMG_6453.JPG
IMG_6455.JPG
IMG_6456.JPG

Komentarze (5)

na zdjęciu 8 pokazane jest marnotrawstwo wody. Dlaczego woda wylewa się spod wozu?

Z pobliskiej rzeki wodę brali to i nie żałowali :)))

Niestety Gmina nie ma pieniędzy na remonty samochodów bojowych więc jeżdżą do akcji takimi jakie są!!!!!!!!!!

woda się wylewa spod wozu? wskocz w kombinezon, wejdź do palącego się budynku i zadaj sobie to bardzo istotne pytanie...

przeciez wode to z rzeki biorą, co za cymbał myśli że to woda z kranu :P