Sudety zgodnie z planem

Wynik może sugerować, że mecz był w miarę wyrównany, ale tak nie było. Tylko pierwsze minuty zapowiadały emocje, potem jednak jeleniogórzanie odskoczyli na kilka punktów i kontrolowali tę przewagę. W 14. minucie po dwóch z rzędu celnych rzutach Michała Wasilewskiego było już 29:16. Podopieczni Ireneusza Taraszkiewicza nie zwalniali tempa, na przerwę schodzili przy prowadzeniu 39:23. W trzeciej kwarcie nadal górowali, a po celnej trójce Łukasza Niesobskiego w 35. minucie było już 50:26. Rywale zdołali nieco zmniejszyć tę stratę, ale przewaga Sudetów cały czas była bezpieczna. Co prawda w ostatnich 10 minutach goście z Międzychodu zdołali zbliżyć się do Sudetów na 11 punktów (58:37 w 36 minucie), ale było to za mało, aby zapewnić kibicom emocje w końcówce. Zwycięstwo jeleniogórzan nie było zagrożone.

Jeleniogórzanie utrzymali trzecie miejsce w tabeli grupy D II ligi. Do końca pozostały dwie kolejki: w najbliższą sobotę (25 lutego) Sudety jadą do Kościana na mecz z Obrą, a w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego (5 marca) podejmują u siebie Rawię Rawicz – bezpośredniego rywala do podium. Sudety po 22 kolejkach mają 38 punktów, klub z Rawicza ma o jeden punkt mniej. Walka o wyższe miejsce w ligowej tabeli ma duże znaczenie przed play off. Zespół z czwartego miejsca trafi prawdopodobnie na nieobliczalną Stal Ostrów, która dwa tygodnie temu na wyjeździe pokonała lidera – Śląska Wrocław. Drużyna z trzeciego miejsca trafi prawdopodobnie na Roben Gimbasket Wrocław.

Sudety Jelenia Góra – Sokół Marbo Międzychód 73:65 (19:12, 20:11, 21:17, 13:25)
Sudety: Minciel 19, Niesobski 15, Raczek 13, Wilusz 11, Ostrowski i Wasilewski po 4, Zuber 3, Szmidt i Jyż po 2.