Tadeusz Różewicz spocznie przy Wangu

- Do takiej decyzji dojrzewał od śmierci Henryka Tomaszewskiego – mówi Zbigniew Kulik, który od 1996 roku, pierwszego pobytu Tadeusza Różewicza w Karpaczu, prowadził z nim długie rozmowy,  spacerował, pokazywał Karkonosze. Śladem pobytów poety w Karpaczu jest album fotografii „Tadeusz Różewicz w Karkonoszach”. I pamiątki, które Poeta przekazał Muzeum Sportu i Turystyki w Karpaczu: statuetki i medale, pióro i okulary.

Tadeusz Różewicz zmarł we Wrocławiu 24 kwietnia 2014 roku.

- Zadzwonił do mnie z życzeniami w Wielki Piątek. Zwykle bywało na odwrót. To ja dzwoniłem. Tak, jakby się chciał pożegnać – wyznaje Zbigniew Kulik – Kiedy pani Wiesława, żona Tadeusza Różewicza, zawiadomiła o śmierci męża, wyjąłem z sejfu jego ostatnią wolę.

„Moja ostatnia wola i prośba,
jest moim pragnieniem, aby urna z moimi prochami została pogrzebana na cmentarzu ewangelicko – augsburskim przy kościele Wang w Karpaczu Górnym. Proszę też miejscowego proboszcza, aby wspólnie z księdzem kościoła rzymsko – katolickiego (którego jestem członkiem przez chrzest św. i bierzmowanie), odmówił odpowiednie modlitwy. Pragnę byc pochowany w ziemi, która stała sie bliska mojemu sercu, tak jak ziemia, gdzie się urodziłem. Może przyczyni sie to do dobrego współżycia tych dwóch rozdzielonych  wyznań i zblizy do siebie kultury i narody, które żyły i zyja na tych ziemiach. Może spełni się marzenie poety, który przepowiadał, że „Wszyscy ludzie będa braćmi”.   

W poniedziałek, 28 kwietnia w kaplicy cmentarnej przy ul. Kiełczowskiej we Wrocławiu odprawiona zostanie Msza święta. Dzień później urna z prochami Poety zostanie przewieziona do Karpacza. Uroczystości pogrzebowe odbędą się na cmentarzu przy kościółku Wang we wtorek, 29 kwietnia  w samo południe. Zgodnie z wolą i prośbą Tadeusza Różewicza, ceremonię pogrzebową poprowadzi proboszcz Parafii Rzymsko-Katolickiej Zenon Stoń i Edwin Pech, proboszcz Parafii Ewangelicko-Augsburskiej. Godzinę wcześniej urna z prochami zostanie wystawiona w kościółku Wang.