To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Ważą się losy turystyki w parku narodowym

Ważą się losy turystyki w parku narodowym

Jaka przyszłość czeka mieszkańców Karpacza, Szklarskiej Poręby i okolic, a także narciarzy, snowboardzistów, przewodników, biegaczy górskich i innych ludzi lubiących chodzić po górach? Karkonoski Park Narodowy ogłosił konsultacje społeczne w sprawie zatwierdzenia Planu Ochrony na najbliższe 20 lat.

Plan ochrony to kluczowy dokument. Od jego zapisów będzie zależało m.in., jakie imprezy będzie można podjąć w parku narodowym, co można wybudować, a co nie.

Karkonoski Park Narodowy ogłosił konsultacje społeczne w sprawie projektu. Odbędą się one 5 września 2016 roku o godz. 11. w Centrum Informacyjnym KPN w Karpaczu ul. Leśna 9. Na to spotkanie zostali zaproszeni przede wszystkim właściciele i dzierżawcy schronisk górskich. Uwagi mogą wnieść jednak wszyscy. Jak to zrobić? Z projektem planu ochrony Karkonoskiego Parku Narodowego i dokumentacją źródłową można się zapoznać w siedzibie dyrekcji Karkonoskiego Parku Narodowego w Jeleniej Górze (ul. Chałubińskiego 23), do dnia 13 września 2016 r., od poniedziałku do piątku w godzinach 9.00 – 14.00. Projekt dokumentu został zamieszczony także na stronie internetowej Parku pod adresem www.kpnmab.pl.
Uwagi i wnioski do projektu dokumentu mogą być składane pisemnie na adres KPN-u (ul. Chałubińskiego 23), ustnie do protokołu w siedzibie dyrekcji, droga mailową – sekretariat@kpnmab.pl do dnia 13 września.
 

Komentarze (23)

Słyszałem, że kpn ma ciche plany żeby zamknąć całkiem ruch turystyczny w Karkonoszach, bo turyści rozdeptują góry niszczą przyrodę, gniotą śnieg i swoją obecnością utrudniają zarobkową wycinkę drzew.

sorry, ale trzeb być debilem żeby coś takiego napisać, jeśli się weźmie pod uwagę wszystkie remonty szlaków i inne inwestycje na terenie parku dla turystów w przeciągu np. ostatnich 10 lat...

No i bardzo dobrze, wreszcie poznamy czeskie Karkonosze. Czesi na pewno się ucieszą ;)

Bardzo pięknie jest w naszych górach. Płaczą ci którzy nie mogą zimą interesików tam robić. Ale gdzie ta zima ?

A u braci Czechów zrobiono ostatnio porządki... Zebrano bardzo dużo śmieci... 90 procent śmieci miało polskie etykiety... Chyba powinniśmy być dumni, co?

Obawiam się, że z turystyką i narciarstwem w Karkonoszach będzie już tylko gorzej. Zarobią Czesi, a u nas MOPSy i pośredniaki.

zapomniałeś dodać że zarobią być może i urzędnicy z KPN lub inne osoby mające w tym interes. Dziwi mnie strasznie, że wszędzie rozwijanie turystyki buduje lokalny biznes i przynosi wszystkim korzyści nie mówiąc o turystach a tylko my tego nie robimy :( Cóż kolejny raz będzie się trzeba wybrać na żebro do Vyrovki lub na browara do Lucni po drodze oglądając piękne Karkonosze, szkoda tylko że nie nasze :(

A dlaczego autor nie dał tytułu: ważą się losy zagrożonych gatunków w Karkonoszach? :-D

Bo chyba niczego i nikogo losy się nie ważą. Byle do emeryturki.

Jeżeli zagrożone gatunki radzą sobie przy kilku miliona turystów rocznie, to chyba generalnie dadzą sobie radę - dużo więcej ludzi już tutaj nie przyjedzie. Bardziej obawiałbym się zmian klimatycznych, które prędzej załatwią te zagrożone gatunki niż turyści.

Wprowadzić limit wejść na teren Parku - max 100 osób dziennie i zlikwidować wyciągi krzesełkowe!

Max 50. I otoczyć Karkonosze drutem kolczastym pod napięciem.

KPN jest chlubą Karkonoszy.

Pomysł aby "wprowadzić limit wejść na teren Parku - max 100 osób dziennie i zlikwidować wyciągi krzesełkowe!" jest doskonały.
Te 100 osób oczywiście ma wejść na klęczkach a jeszcze lepiej leżąc krzyżem.
Że co? Że niemożliwe?
W tem kraju mirrą i złotem płynącym nie takie cuda widzieliśmy.

[quote=śfienty]Pomysł aby "wprowadzić limit wejść na teren Parku - max 100 osób dziennie i zlikwidować wyciągi krzesełkowe!" jest doskonały.
Te 100 osób oczywiście ma wejść na klęczkach a jeszcze lepiej leżąc krzyżem.
Że co? Że niemożliwe?
W tem kraju mirrą i złotem płynącym nie takie cuda widzieliśmy.[/quote]
Żarty żartami ale jak człek powspina się niektórymi szlakami to końcówkę pokonuje na klęczkach, a później przez godzinę leży krzyżem do ziemi! I cóż w tym jest złego świntuszku???

a dlaczego dożywocie? ja ciężko pracuję żeby utrzymać rodzinę i z moich podatków mam utrzymywać morderców i innych dewiantów to jest sprawiedliwość??? krzesło elektryczne jak najbardziej ale ekonomicznie i taniej stryczek!!!

Czy ktoś mi powie dlaczego co roku w Karkonoskim Parku Narodowym trwa RABUNKOWA WYCINKA ZDROWYCH DRZEW??? Wystarczy przejść się tam gdzie zostały przyłączone nowe tereny wokół Chojnika przy Jagniątkowie wycięto tam sporą ilość drzew i nie tylko tam. Czy na tym ma się opierać ochrona parku? Ludziom rowerzystom zabrania się na lewo i prawo a sami urzędnicy robią co chcą z naszym lasem. Nie wiele lepiej jest w otulinie Karkonoskiego Parku Narodowego na pogórzu Karkonoskim. Tam wycinka idzie na całego codziennie z lasu w nocy wyjeżdża kilka tirów z drzewem, i pytanie komu to ma służyć że po nocach pracują? zapewne by ludzie się nie dowiedzieli że aż tyle znika drzew. Kto chodzi po lesie ten wie o c uchodzi, przyroda w naszym regionie pomału umiera dzięki Lasom Państwowym. Najgorsze jest to że jest to temat tabu nawet dla mediów i nikt się tym nie kwapi, zapewne dlatego że jest to sprawka naszych polityków wysoko postawionych więc nikt się nie wychyla.

Wycięły je Lasy Państwowe. Ta komunistyczno-rabunkowa instytucja już dawno powinna być zlikwidowana, a leśnicy (biznesmeni) powsadzani do więzień. Nie ma skrawka lasu (poza KPN), wolnego od wycinki. I całe drzewo idzie na zachód, my nic z tego nie mamy. Na zachodzie dbają o lasy i nikt się nie odważy wycinać zdrowych drzew - tylko w Polsce jest to możliwe. Najlepiej by było, gdyby KPN zarządzał wszystkimi lasami w Karkonoszach.

Trza dostosować teren do wymogów parku, może polega to na wycinaniu drzew? Kto to wie? Na bezdrzewnym polu lepiej widać skradające się dzikie źwierzęta które mogą zaatakaować człowieków. Człowiek musi być ostrzeżony, aby na skutek zaskoczenia nie zanieczyścić pampersa; pampersy są z celulozy a celulozę uzyskuje się z pamiątki (Pamiatka z celulozy - Igor N.) , tfu z drewna. Nie było nas był las, nie będzie nas to nie wiadomo co będzie.

Nic się nie waży. Liczba turystów nie maleje a nawet rośnie. Szlaki pięknieją. Szaleje tam jeden radny z Karpacza. Nic do gościa nie dociera nawet fakt, że śniegu jak kot napłakał o mrozie nie wspominając.

Będzie mozna tylko przelatywać nad górami a i to na określonej wysokości.

Proponuję po kapliczce i krzyżu na Śnieżce i Szrenicy,następnie pielgrzymki i KPN zamilknie.