To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

„Niepokorni” wracają do MZK

„Niepokorni” wracają do MZK

Od nowego roku w Gminie Podgórzyn nadal będą jeździły autobusy komunikacji miejskiej. – Wracamy do współpracy – mówi wójt Mirosław Kalata. Podobny krok chce zrobić także Gmina Mysłakowice. Obie kilka miesięcy temu wypowiedziały umowy jeleniogórskiemu przewoźnikowi.

– Powodów zmiany decyzji jest kilka – mówi Mirosław Kalata. – Mieszkańcy są przyzwyczajeni do pewnych rozwiązań. Druga rzecz to stosunkowo nowoczesny tabor, jakim dysponuje MZK. Bierzemy też pod uwagę, że w spółce tej pracuje wiele osób z naszej gminy. Nasze odejście wymusiłoby konieczność dostosowania się jej do nowej sytuacji i – co za tym idzie – redukcji zatrudnienia. Poza tym, na spotkaniach z mieszkańcami otrzymaliśmy wyraźny sygnał, że chcą abyśmy pozostali przy obecnym przewoźniku.

Możliwość powrotu rozważają także samorządowcy z Mysłakowic. Obie gminy w czerwcu tego roku wypowiedziały umowy z jeleniogórską spółką. To oznaczało, że od nowego roku autobusy komunikacji miejskiej przestałyby jeździć np. do Podgórzyna, Przesieki Zachełmia, Mysłakowic, Gruszkowa czy Łomnicy. Samorządy chciały zorganizować transport we własnym zakresie. Rozważały także możliwość skorzystania z oferty PKS-u. Miało być taniej. Ostatecznie jednak nic z tych planów nie wyszło.
– Cały czas negocjujemy z MZK jak najkorzystniejsze warunki – mówi wójt Podgórzyna. – Rozważamy też możliwość zmian w rozkładzie jazdy, wprowadzenia np. linii, która jechałaby przez Zachełmie do Przesieki i z powrotem. Jedno mogę zapewnić mieszkańcom, że od stycznia w naszej gminie nadal będą jeździły autobusy MZK.

Komentarze (20)

Przynajmniej umie przyznać się do błędu a to dzisiaj rzadka umiejętność u polityków.

Tak to się u nas dzieje. Najpierw decyzja, potem myślenie. A cierpią wyborcy.
Nie można było pomyśleć przed robieniem rewolucji?

Powiesz może ''szanowny wyborco'' na czym to tak niby ucierpiałeś? Lub ktokolwiek inny z tych gmin?
Na tym, ze ktoś próbuje walczyć z gigantycznymi dofinansowaniami i pomimo tego- gigantycznymi cenami biletów?
Zaiste- wielkie to cierpienie...:)

Tak się składa że rewolucja jak najbardziej była potrzebna żeby szefostwo MZK coś z tym zrobiło. W całej Polsce najdroższe są usługi MZK w Jeleniej Górze ci panowie za biurka wręcz OKRADAJĄ inne gminy opłatami. Ościenne gminy płacą bardzo kolosalnie dużo pieniędzy, tak być nie mogło. Sprawdźcie sobie ile każe płacić Wałbrzych za swoje usługi autobusowe do innych gmin a ile Jelenia Góra, to wam się oczy otworzą. Przebitka jest bardzo OGROMNA!!!!. Tam gminy się pchają by z Wałbrzycha jeździły autobusy nawet kilkanaście kilometrów dalej od Wałbrzycha, czyli Mieroszów Głuszyca Walim itd. A w Jeleniej Górze to niestety trzeba uciekać od tego przewoźnika który to jest ZA DROGI w swoich usługach. Inna sprawa że te granice opłat to jest haracz kompletnie nieprzemyślany. By z Jeżowa Sudeckiego na W. Pola się dostać ok. 3 km trzeba zapłacić bagatela z przesiadką AŻ 7,80 zł. I nie dziwota że ludzie uciekają do aut bo niestety Jeleniogórską komunikacją się jeździć nie da jest za drogo w niektóre strony a rozkład jazdy to chyba ślepy robił autobusy jeżdżą stadami po 3-5 na raz i w godzinach szczytu się nawet czeka na głównej linii po 20 minut. Katastrofa jakie to usługi sa w Jeleniej Górze...

Żaden błąd. Błędem jest to, że wszystkie miejskie przedsiębiorstwa są polityczne!
Worek z pieniędzmi, jaki trzeba co roku tam wpompować powoduje, że przy umiejętnym zarządzaniu- jak w niektórych miastach- komunikacja praktycznie mogła by być darmowa.
Jednak nie jest. Jest około dwukrotnie droższa niż w większości MZK.
O to zapewne chodziło ''buntownikom'' i za to dla nich brawa. Niech negocjują.

Czas wreszcie skończyć to "Bizancjum"! Kiedyś była ustawa kominowa- teraz urzędnicy na stołkach zarabiają kilkanaście razy więcej, niż ci, którzy na nich pracują!
I nie dotyczy to oczywiście tylko MZK.

Podobna "firma " to Wodnik.To prawie rodzinna firma.

Lewosławny- w Jeleniej nawet umrzeć nie można bez daniny dla- do niedawna- jedynej słusznej partii.
Nawet cmentarz obsadzono z politycznego klucza.

Przez Zachełmie do Przesieki... Którędy? Przez las?

Byłeś kiedykolwiek? Widziałeś? Jest normalna asfaltowa droga, więc nie wiem o co Ci chodzi.

Nowe umowy to nowe warunki, za karę 2 razy więcej.

Tak by wypadało. Postanowili zerwać umowy bez rozeznania rynku i sprawdzenia, kto im da taniej. Okazało się, że nikt i teraz wracają z płaczem.

Droga z Zachełmia do Przesieki co prawda jest, ale wymijanie się 2 autek osobowych to już jest problem. W przypadku "wpuszczenia" tam autobusów to nie będzie tam już tylko problem lecz horror. Chyba, że ustanowi się tę drogę jednokierunkową. A i w tym przypadku, znając nasze polskie realia -otwarcie to twierdzę- wyniknie nowy super-problem : jednokierunkowa z Zachełmia czy z Przesieki ?...

Panowie Wójtowie, odstąpienie od planu zmiany przewoźnika świadczy tylko o Waszej słabości i już teraz bojaźni o przyszłego wyborcę. Finanse Gmin z tej perspektywy są dla Was mało ważne a uzasadnienie powrotu do MZK jest śmieszne. Czy uważacie że mieszkańcy gmin są tak tępi i nie wiedzą o co chodzi ?

zorganizowanie przetargu przekracza możliwości, a tu nagle okazuje się ze trza a się nie umie, a pierdoły o renegocjowaniu umowy na korzystniejszą to między buty! teraz może byc tylko drożej bo zwolnienia w mzk już poszły trzeba ludziom zapłcic odprawy , a teraz co?
a do tego co mówi ze żadna szkoda się nie wydarzyła to na pewno nie ma dzieci i nie musiał się denerwować pierdoła, a ja tak !

Gdybyś nie był pierdołą którą jesteś, to nie musiał byś uzależniać swego nędznego żywota od MZK.
Ale co tu wymagać od prymitywa, który nawet jednego zdania po polsku nie umie sklecić. Nawet przysłowia nie potrafisz poprawnie zapamiętać. Między butami spędziłeś widać swe dzieciństwo.
Bywaj, frajerze:)

Gdyby MZK rządził nowy dyrektor wybrany drogą przetargu to by było całkiem inaczej.. A tak kolega koledze dał pracę o rządzeniu w komunikacji miejskiej się kompletnie nie zna i niestety mamy takie przeboje. A autobusy dalej jeżdżą stadami po 3-5 na raz marnując paliwo i albo jeżdżą autobusy puste a zarazem są przepełnione tak że się do nich wsiąść nie da. Przez tylko g**** rozkład jazdy i dublujących się linii autobusowych gdzie biuraliści z MZK od lat mają z tym bardzo duży problem by go rozwiązać udając że ta sytuacja jest nie do rozwiązania. Fakt że rzeczywistość jest całkiem odmienna i mamy to co mamy, beznadziejną komunikację w Jeleniej Górze..

Skoro Pan Zawiła straszy Wójta Mysłakowic że nie zapłaci za 14 hektarów i wyśle komornika za zaległosci poprzedniego Wójta to Młody wójt panikuje i wycofuje się ale jeszcze nic nie straconego. Według słów Wójta to zwykły szantaż.

Szkoda że niema dobrego połączenia z Miłkowem i Ścięgnami.Tylko PKS a na 6 rano do pracy w jeleniej górze autobusem nie dojedziesz nie wspominając o powrocie po 22.Może coś w tym kierunku zrobić.

do Pasażer z gminy: Przykład Wałbrzycha jest mało trafiony. Tam od połowy lat 90 MZK nie przekraczało granic miasta. Kursowały tylko busy i upadły kilka lat temu wałbrzyski PKS. Linie o których piszesz powstały w zeszłym i tym roku. Gminy za to słono płacą ale lepszy autobus niż ciasna marszruta. Pan Kalata myśląc o pasażerach chciał uniknąć męki pasażerów np z wózkami, którym została by tylko taksówka albo prywatny samochód.