To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Pendolino dopiero od marca?

Pendolino dopiero od marca?

Nowoczesny pociąg miał jeździć do Jeleniej Góry już od grudnia. Niestety, tak się nie stanie. Samorządowcy z naszego regionu piszą w tej sprawie list do Ministerstwa Infrastruktury.

Sprawą dojazdu Pendolino do Jeleniej Góry i Kołobrzegu zainteresowała się Komisja Europejska. W przypadku Jeleniej Góry – komisja zainteresowała się, dlaczego w studium wykonalności projektu, w ramach którego zakupiono nowoczesne pociągi, stacją końcową był Wrocław, a teraz ma być Jelenia Góra. – Ministerstwo Infrastruktury poprosiło nas, żebyśmy wsparli ten wniosek i dodatkowo go uzasadnili – mówi Jerzy Łużniak, zastępca prezydenta Jeleniej Góry. – Wystosowaliśmy więc takie pismo, uzasadniając potrzebę wydłużenia trasy przejazdu Pendolino tym, że Jelenia Góra i Kotlina Jeleniogórska jest miejscem licznie odwiedzanym przez turystów. W tym roku liczba osób odwiedzających Karkonoski Park Narodowy prawdopodobnie przekroczy 3 miliony.

Podpisały się pod nim władze Jeleniej Góry oraz powiatu jeleniogórskiego.
J. Łużniak zapewnia, że Komisja Europejska nie jest przeciwna wydłużeniu trasy nowoczesnego pociągu. – Zapytanie było na tak – mówi. – Problem tkwi w kwestii formalnej: trzeba po prostu wyjaśnić, dlaczego stacja docelowa, wskazana w studium, jest zmieniona. Niepokojącą informacją jest to, że Pendolino nie będzie jeździło do Jeleniej Góry od grudnia tego roku. Rozmowy z Komisją Europejską jeszcze trochę potrwają. Liczymy, że będzie jeździło od marca.

Komentarze (31)

Od 1. kwietnia roku nieznanego ;))), to może będzie bliższe prawdy. Wszak wybory minęły.

Buhaha, ręka do góry, kto dał się nabrać.

Zapytajcie Pokoja to on mówił o pendolino i zbiorniku sosnówka zresztą on tylko mówi i ma obietnice bez pokrycia

Bulwersuje podejście Wrocławia do pozostałych regionów tego nieszczęsnego województwa. Wszystko dla Wrocławia. wszystko ma się zaczynać lub kończyć tylko i wyłącznie we Wrocławiu. Nie liczy się interes pozostałych, poza Wrocławiem. Ten zaściankowy, zapyziały, antyrozwojowy rodzaj myślenia wrocławskich kacyków pojawił się w założeniach do studium wykonalności.

A kto z Jeleniej Góry reprezentował nasze interesy wtedy gdy zatwierdzano ten projekt bez dojazdu do Jeleniej Góry?

Jakie Pendolino? Na pewno nie takie jak na głównych trasach, gdyż nie jest w stanie przejechać przez torowiska w Wałbrzychu,a nawet w Trcińsku. Ci panowie u władzy robią nam wodę z mózgu. Wypowiedź p. Łużniaka "Zapytanie było na tak" sugeruje, że "odpowiedź może być na nie"? Paranoja. Pociągi pospieszne zwalniają na wielu odcinkach do 30 km/godz. O jakim tu mowa Pendolino! Trzeba by zmienić trasę i przynajmniej ominąć kawał Wałbrzycha, Gorce itp. Szanowna władzo zejdź na ziemię!.

Chyba nie jeździsz pociągami bo piszesz głupoty

Brawo "Wrocław to nasz wróg" wreszcie znalazłem internautę który myśli tak jak ja. Już wielokrotnie pisałem że wrocławiacy to zadufani w sobie osobnicy coś na kształt narcyzów zakochanych w sobie. Są oni bardziej zadufani w sobie niż warszawiacy no bo tamci oczywiście są ze stolicy. Wrocławianie wychodzą z założenia iż wszyscy co mieszkają poza granicami Wrocławia to kmiotki i wieśniaki. I tak się właśnie dzieje od kiedy przestaliśmy być miastem wojewódzkim, wszystko ciągną tylko dla siebie a nic od siebie.

Co to za propaganda. Ludzie... skoncentrujcie się na lini Jelenia Góra - Wrocław by skrócić czas podróży, zadbajcie o składy, by kibel był sprawny, by była sprawna klimatyzacja itp. Z taką polityką to zaraz wyskoczycie z tematem by na jeleniogórskim trawiastym lotnisku przyjmować samoloty z Ryanair.

Nie ma pendolino w grudniu, a to, że jest w rozkładzie od marca nie oznacza wcale, że będzie jeździł. Szefostwo InterCity powiedziało, że ze względu na duże promienie łuków w Świebodzicach, pociąg taki nie może jeździć tą trasą. Zapewne więc chęci zmierzyły się z rzeczywistością. Natomiast od grudnia (13) będzie połączenie Białystok-Jelenia Góra, Łódż Kaliska-Jelenia Góra (i odwrotnie) obsługiwane przez składy ED161, czyli Darty produkcji bydgoskiej Pesy.

"Wrocław nasz wróg" - nie tylko, to polityka tego państwa nasz wróg ! Metropolizacja, skupienie pieniędzy i inwestycji wyłącznie w dużych ośrodkach, marginalizowanie "prowincji", to zjawiska obserwowane od lat.
Proszę przypomnieć sobie ile instytucji "wyjechało z Jeleniej Góry". Nawet ZUS w JG podlega pod Wałbrzych, więc o czym tu mówić ...

(po)kolei - W Świebodzicach chodzi o ZBYT MAŁE promienie łuków.
Może to nie po linii i bazie, lecz przypominam że cywilizacja do Jeleniej Góry (czy jak ona tam w czasach historycznych się nazywała), no więc cywilizacja dotarła tu od zachodu, podobnie jak później kolej w 1866r.

Znowu ich wydymali

No to trzeba było kupić Pendolino z opcją jazdy po łukach, a nie po prostych torach. Zamawiający to cudo, chyba nigdy koleją nie jechali w góry! Juz dawno mówiłem, że to jakiś "niezły" przekręt - ale teraz PIS znajdzie winnych, minister Ziobro ma wprawę...

Jak tak nas nie lubicie to po co wam jakiekółkiem połączenie z Wrocławiem?
Da się zrobić ;)
Trzeba być ostro niedorozwiniętym by myśleć ze to ze Pendolino do was nie dojedzie to wina miasta Wrocławia

Połączenia z Wrocławiem są po to, żeby wrocławiacy dojeżdżali w nasze Karkonosze (i zostawiali po sobie śmietnik, nawiasem mówiąc). Nam takie połączenia są niepotrzebne, bo większość Jeleniogórzan jeździ do pracy do Niemiec, ewentualnie do Czech. Porównaj sobie ile pociągów jest na dobę do Wrocławia a ile do Zgorzelca. Dlaczego tak mało do Zgorzelca? Bo Wrocław do Niemiec jeździ przez Legnicę, a nie przez Jelenią Górę. Jelenią Górę jak i tak naprawdę cały Dolny Śląsk ma w d...

Ciekawe, kto pełnił funkcję marszałka województwa, gdy ten projekt był zatwierdzany do realizacji... Nie było tam wtedy nikogo z naszego jeleniogórskiego regionu, aby reprezentować interesy również Jeleniej Góry, a nie tylko te wrocławskie? Wiadomo, jaka partia dzierżyła wtedy ster w urzędzie marszałkowskim.

Mamy teraz PiS a oni na węgiel stawiają tak, że pindolino nici.

Skoro nie da się w miarę określić dnia czy miesiąca to wypadałoby podać choćby przybliżony ROK przyjazdu Pier...lino do naszego miasta. - Rok 2016 wydaje się być zbyt optymistyczny ...

Jur itp.@-y

Projekt Pendolino został opracowany w centrali warszawskiej i Wrocław tu nie miał nic do gadania. Pierwotnie miał on opierać się tylko na relacji Gdynia - Warszawa- Katowice/Kraków. Dodano następnie Wrocław dzięki inwestycji przeprowadzonej przez PLK w trasę kielecko- lubliniecką stanowiącą łącznik Opola z Centralną Magistralą Kolejową. Tak więc nawet Wrocław jako stacja początkowa oraz końcowa znalazł się z trudem w tym projekcie. Do Jeleniej Góry obecnie dojeżdża mało pociągów pospiesznych, pociągi ekspresowe poza rokiem 2009 nigdy tam nie dojeżdżały. Kwestia utraty statusu miasta wojewódzkiego ma tu niewiele do rzeczy. Jakby nadal obowiązywał podział na 49 scenariusz zapewne byłby taki sam. W czasach istnienia województwa jeleniogórskiego pociągi ekspresowe zaczynały bieg też dopiero we Wrocławiu.

Obecnie koleje maja dzięki UE do dyspozycji ogromne pieniądze. Ponieważ na kolei od czasu buzkowych reform panuje bałagan kolej nie jest w stanie unijnych pieniędzy przerobić. W tym roku bałaganiarska kolej oddaje z powrotem do kasy unijnej 5 miliardów PLN.Bałagan i nieróbstwo na kolei spowodowały, że "reformatorom" z Solidarności udało się zniszczyć wiele linii kolejowych. Teraz w świetle prasowych reflektorów, z wielkim szumem usiłuje się przywracać te linie do życia. Żałosne i jednocześnie śmieszne. Ale teraz o tym, która linia zostanie uruchomiona decydują układy, znajomości, kolesie, silniejszy a nie rozumne, przemyślane działania na rzecz lokalnej społeczności.

Do tego od grudnia pojawi się w Jeleniej Górze pociąg ekspresowy Śnieżka obsługiwany składem wagonowym specjalnie dla turystów z Warszawy. Także nie jest wcale tak źle. Kiedyś tej kategorii pociągów w Jeleniej Górze w ogóle nie było poza wspomnianym krótkim epizodem roku 2009. Również w czasach województwa.

czyli nie muszę się już bać o kaktusa na dłoni , ktorego zapowiadałem przed wyborami
następnego zapowiem za kilka lat , tuż przed wyborami samorządowymi...ahoy:) nomen omen...

czyli nie muszę się już bać o kaktusa na dłoni , ktorego zapowiadałem przed wyborami
następnego zapowiem za kilka lat , tuż przed wyborami samorządowymi...ahoy:) nomen omen...

czyli nie muszę się już bać o kaktusa na dłoni , ktorego zapowiadałem przed wyborami
następnego zapowiem za kilka lat , tuż przed wyborami samorządowymi...ahoy:) nomen omen...

Najwięcej do powiedzenia mają ci co pociągami nie jeżdżą. 25 lat temu furmanki jeździły po terenach obecnych autostrad, dzieciaki kopały piłkę na łąkach i kartofliskach gdzie dziś stadiony i orliki. A i na Pendolino do Jeleniej przyjdzie czas. Chyba że PiS coś wykombinuje i uzna ten środek lokomocji za dzieło szatana.

drogie NJ i mieszkańcy jeleniej:
kolejarze mają z was bekę, że siejecie ferment wokół tej sprawy, bo od początku IC mówiło, że dziobak do jg nie pojedzie.

Naprawdę, tzw. "polskie Pendolino" nie zasługuje na tyle emocji. Ciasno i niezbyt szybko - tak w skrócie można określić podróż tym "cudem". Co z tego, że "wahadełko" może poruszać się z prędkością ponad 200km/h skoro w polskich warunkach jest to praktycznie niemożliwe a rzeczywista prędkość handlowa - choćby na odcinku Gdańsk - Warszawa ma od grudnia wynosić zaledwie ok. 120 km/h? (Dla porównania Moskwa - Petersburg 160 km/h a Berlin - Hamburg 190 km/h i nie są to wcale tzw. KDP (Koleje Dużych Prędkości)!).

Naprawdę, tzw. "polskie Pendolino" nie zasługuje na tyle emocji. Ciasno i niezbyt szybko - tak w skrócie można określić podróż tym "cudem". Co z tego, że "wahadełko" może poruszać się z prędkością ponad 200km/h skoro w polskich warunkach jest to praktycznie niemożliwe a rzeczywista prędkość handlowa - choćby na odcinku Gdańsk - Warszawa ma od grudnia wynosić zaledwie ok. 120 km/h? (Dla porównania Moskwa - Petersburg 160 km/h a Berlin - Hamburg 190 km/h i nie są to wcale tzw. KDP (Koleje Dużych Prędkości)!).

Według najnowszego projektu rozkładu jazdy na rok 2015/2016 Pendolino relacji Jelenia Góra - Warszawa Wschodnia ma kursować w okresie: 14.03.2016 r. - 10.12.2016 r. od poniedziałku do soboty, a także 28.03.2016 r., 03.05.2016 r. i 15.08.2016 r.

Poza tym najistotniejszą przyczyną przesunięcia przesunięcia kursowania pociągu Pendolino do Jeleniej Góry jest obecny remont peronów na stacji kolejowej PKP Jelenia Góra, co nie dziwi mnie. Jednak zawsze znajdą się znawcy tematu, co od razu wykrywają jakąś nieistotną informację i muszą o tym pisać. Ludzie najważniejsze jest to, że od marca do Jeleniej Góry będzie dojeżdżać skład ED250, czyli Pendolino. Zresztą porównując obecną ofertę dla Jeleniej Góry, to i tak o niebo lepiej niż było roku lub dwa lata temu. Od 13 grudnia 2015 roku będzie do Jeleniej Góry jeździł skład EIC Śnieżka, a od 13 marca 2016 r. TLK Aurora, TLK Mehoffer, IC Orzeszkowa, IC Asnyk.