To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Rada poukładana, prezydent bez większości

Rada poukładana, prezydent bez większości

Leszek Wrotniewski przewodniczącym rady, PO z PiS-em na czele większości komisji stałych, klub radnych prezydenta miasta „wycięty” ze wszystkich stanowisk – tak zakończyła się pierwsza sesja rady miasta Jeleniej Góry nowej kadencji, która pokazała, że prezydentowi nie udało się zbudować w radzie większości. Czy może to zapowiadać docelowy układ sił?

W kuluarach rady mówi się, że na początku z pewnością tak będzie, a później pojedynczy radni będą przechodzili na stronę prezydenta, który ma w radzie tylko czworo radnych.

Polityczne, kuluarowe przetasowania i układanki trwały dziś w przedłużających się kolejnych przerwach między głosowaniami.
Trzy klubu zgłosiły swoich kandydatów na przewodniczącego rady. PO – Leszka Wrotniewskiego, PiS – Ireneusza Łojka, a SLD – Piotra Paczóskiego. W pierwszym głosowaniu L. Wrotniewski zyskał 6 głosów poparcia (przy 4 przeciwnych i 3 wstrzymujacych się); I. Łojka poparło 5 radnych (przy 1 głosie przeciw i 4 wstrzymujących się), a za kandydaturą P. Paczóskiego opowiedziało się 7 radnych (przy 3 przeciwnych). Głosy przeciwne nie miały wpływu na wynik głosowania, ale i tak żaden z kandydatów nie zdobył wymaganej większości, więc zarządzono ponowne głosowanie.

Głosowania nad wyborem przewodniczącego i wiceprzewodniczących są tajne i odbywają się na kartkach, na których radni stawiają znak „x” przy wybranym kandydacie. Następnie głosy są wrzucane do urny, później przelicza je komisja. Przed ponownym głosowaniem zdecydowano, by wybory były jeszcze bardziej tajne i ustawiono parawan, za którym można było oddać głos, choć P. Miedziński z PO mówił, że nikt nie może mu kazać głosować za parawanem jeśli on tego nie chce.

Przy kolejnym zgłaszaniu kandydatów padło tylko jedno nazwisko – L. Wrotniewskiego. Zdobył on 11 głosów poparcia (przy 7 przeciw i 1 wtrzymującym się; 1 głos był nieważny). Ta ilość głosów była minimalną, która oznaczała objęcie stanowiska przewodniczącego.

Wynik głosowania pokazał, że klub PO nie był jednomyślny w tej sprawie, co sam przewodniczący skomentował w następujący sposób:
- Przykre, że to się nie odbyło w innej atmosferze, że nie ma zgody po tej stronie stołu, po której się znajdowaliśmy.

Kończący prowadzenie obrad przewodniczący senior – Zbigniew Ładziński powiedział do nowego przewodniczącego rady, że jest przekonany, iż hasła głoszone w kampanii wyborczej były szczytne i piękne i bez względu na przynależność pasują do każdego ugrupowania.

- Myślę, że pan przewodniczący weźmie pod uwagę to, by byli zadowoleni nasi mieszkańcy. Że nie według dyscypliny partyjnej należy postępować, a w zgodzie z własnym sumieniem, by nasze miasto się rozwijało – dodał Z. Ładziński.

L. Wrotniewski obejmując fotel przewodniczącego rady zaznaczył, że traktuje tę funkcję jako wyłącznie usługową i zależy mu na konsolidacji rady oraz uspokojeniu nastrojów tak, by efekty jej pracy odczuli wszyscy mieszkańcy.

W imieniu prezydenckiego klubu radnych, Jerzy Łużniak złożył wniosek, by na następnej sesji głosować nad wyborem wiceprzewodniczących rady oraz przewodniczących komisji, ale wniosek ten nie zyskał większości.

Klub prezydencki zaproponował więc na wiceprzewodniczącą rady Danutę Wójcik, SLD zgłosiło Józefa Kusiaka, a PiS – Ireneusza Łojka. Dwóm ostatnim kandydatom rada powierzyła funkcje wiceprzewodniczących znaczącą większością głosów, ale D. Wójcik poparło tylko 10 radnych. To gosowanie zapowiedziało właściwie dalszy rozwój wypadków.

W obecnej kadencji w radzie będzie pracować 11 komisji stałych. Nowością jest komisja ds. młodzieży, a komisja prawa i spraw społecznych zajmować się będzie także kwestiami dotyczącymi rodzin.

Klub prezydencki nie zgłosił żadnego swojego kandydata na przewodniczącego komisji, a jego radni w czasie głosowania wyszli z sali. Pozostałe trzy kluby podzieliły między siebie stanowiska przewodniczących komisji, dając SLD mało znaczące komisje: statutowo-organizacyjną (przewodniczącym został Wojciech Chadży) oraz zatrudnienia i rynku pracy (przewodniczącym został Robert Obaz).

Komisją rewizyjną pokieruje Oliwer Kubicki (PiS); komisją finansów i budżetu - Miłosz Sajnog (PO); komisją gospodarki komunalnej - Bożena Wachowicz-Makieła (PO); komisją rozwoju - Krzysztof Mróz (PiS); komisją prawa, spraw społecznych i rodziny – Krzysztof Kroczak (PO); komisją kultury – Rafał Szymański (PiS); komisją oświaty i wychowania – Anna Ragiel (PO); komisją sportu, turystyki i zdrowia – Piotr Miedziński (PO); komisją ds. młodzieży – Piotr Iwaniec (PO).

W czasie kolejnej przerwy w obradach pierwszej sesji przewodniczący zwołał drugą sesję rady miasta, pierwotnie planowaną na godzinę 11. Zwołanie drugiej sesji było konieczne, by mógł na niej być zaprzysiężony prezydent miasta.
Marcin Zawiła po złożeniu ślubowania zaapelował do rady, by w sprawach ważnych dla miasta zostawić polityczne spory i działać dla dobra wspólnego.

Po zaprzysiężeniu M. Zawiła dodał, że z dniem dzisiejszym powołuje na swoich zastępców... dotychczasowych zastępców, czyli Mirosławę Dziką i Jerzego Łużniaka. To oznacza, że mandaty M. Zawiły, M. Dzikiej i J. Łużniaka obejmą kolejne osoby z listy komitetu wyborczego „Razem zmieniamy Jelenią Górę”: Anna Bałkowska, Stanisław Dziedzic i Wojciech Łużniak.

IMG_0008.JPG
IMG_0012.JPG
IMG_0015.JPG
IMG_0018.JPG
IMG_0028.JPG
IMG_0032.JPG
IMG_0035.JPG
IMG_0036.JPG
IMG_0038.JPG
IMG_0042.JPG
IMG_0065.JPG
IMG_0067.JPG
IMG_0078.JPG
IMG_0083.JPG
IMG_0088.JPG
IMG_0095.JPG
IMG_0097.JPG
IMG_0099.JPG
IMG_0106.JPG
IMG_0110.JPG
IMG_0122.JPG
IMG_0123.JPG
IMG_0125.JPG
IMG_0133.JPG
IMG_0139.JPG
IMG_0142.JPG
IMG_0144.JPG
IMG_0159.JPG

Komentarze (59)

Rzońca odszedł NJ?

Sobas Łużniak Iwona sekretarz w Piechowicach. RODZINA NA SWOIM!

Z kogo śmieją się Kusiak, Łojek i Wrotniewski? Z wyborców?

Uśmiechają się do Ciebie abyś się też uśmiechnął.Mimo nieraz trudnych spraw uśmiech pomaga w ich rozwiązywaniu. Więcej optymizmu proszę Pani, proszę Pana.

Nawiasem mówiąc, wczoraj, 5 grudnia w Orient Expressie, znanym z tegorocznej kampanii jako bastion prezydenta Marcina Zawiły odbyła się Gala Charytatywna zorganizowana przez studentów. Kampania skończona więc prezydent nie przyszedł choć był zaproszony i choć tak bardzo razem chce zmieniać Jelenią Górę:-) Nikt z jego klubowych radnych też nie raczył odwiedzić imprezy, zalicytować na rzecz najbiedniejszych mieszkańców naszego miasta czy choćby porozmawiać z młodzieżą. Po co, prawda? Inni włodarze i radni też zawiedli, prócz Pani i Pana znanego z przychylności młodym. Ucichły hasła i deklaracje, czyż nie??? Ciekawe jak szybko wszyscy tutejsi obrońcy Pana prezydenta Zawiły i jego zwolenników, którzy zaklinowali się w UM się otrząsną i zrozumieją, że te słowa "razem", "zmieniamy", "będę prezydentem wszystkich" i "każdego z osobna" raczej ciałem się nie staną:-)

Napisz który to Pan i Pani są przychylni młodym. Dobre postawy trzeba promować, a olewanie, takie jak to zrobił Zawiła - piętnować.

a ja tam życzę mądrych decyzji radnym, nie robieniu na złość prezydentowi, bo to tak naprawdę będzie szkodzeniu miastu. Chciałabym ,aby ludzie byli zadowoleni, aby turyści mówili ,że jest tutaj pięknie.