To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Skromniejszy remont teatru? Marszałek się zgodzi

Skromniejszy remont teatru? Marszałek się zgodzi

– To nie jest złośliwość. Jestem żywotnie zainteresowany, by ta inwestycja została zrealizowana – powiedział marszałek dolnośląski Cezary Przybylski pytany o to, dlaczego urząd marszałkowski nie zgodził się na przedłużenie terminu remontu Teatru Jeleniogórskiego. Zapowiedział, że wyrazi zgodę na zmniejszenie zakresu tej inwestycji.

– Przepisy wyraźnie wskazują, że nie możemy przedłużyć terminu. Wina ewidentnie leży po stronie beneficjenta, który zbyt długo rozstrzygał przetarg – powiedział Cezary Przybylski.

Powołał się przy tym, na ustawę, który precyzuje, że muszą wystąpić nadzwyczajne okoliczności, aby instytucja zarządzająca programem operacyjnym (w tym przypadku urząd marszałkowski), mogła wyrazić zgodę na przedłużenie terminu. – Tutaj takich okoliczności nie ma – mówi marszałek. – Muszę przestrzegać przepisów. Postępowanie niezgodnie z nimi może spowodować narażenie budżetu województwa na zwrot pieniędzy unijnych.
Urząd marszałkowski podkreśla też, że termin realizacji zadania był jednym z kryteriów oceny projektu.
Chodzi o remont Teatru Norwida w Jeleniej Górze, o którym pisaliśmy wielokrotnie. Dyrekcja najpierw bardzo długo przygotowywała procedurę przetargową, potem musiała unieważnić dwa kolejne postępowania, gdyż oferty były droższe, niż kwota, jaką dysponował zamawiający. Czas ucieka a remont trzeba zrealizować do końca grudnia tego roku. W przeciwnym razie 15-milionową dotację trzeba będzie zwrócić.
Teatr wystąpił do urzędu marszałkowskiego o ograniczenie zakresu prac. Marszałek Cezary Przybylski zapowiedział, że wyrazi na to zgodę. – Jeżeli nowy zakres będzie gwarantował dotrzymanie terminu, to nie widzę większego problemu. Jestem żywotnie zainteresowany tym, by środki unijne były harmonijnie wydawane oraz żeby te pieniądze trafiły do teatru w Jeleniej Górze – powiedział.
 

Komentarze (10)

Czyli tylko gładzie i farba

Ale macie zapłon. Na innym portalu wszyscy już temat obgadali, prezydenta wyśmiali i doszli do wniosku, że jeszcze nie ma z czego się cieszyć, bo nawet taki okrojony remont może nie dojść do skutku, gdy władze znowu źle napiszą przetarg albo źle oszacują koszt, jak poprzednio.

,, seks dla odpornych, i wszystkie bilety wyprzedane,nic dziwnego,nasz Teatr przezywa kryzys.Za moich czasow to byly spektakle,"Sluby panienskie"

ale ten portal to szmatławiec!!!

- do Obserwatorr, - Kto prawde mowi,ten niepokoj wszczyna -

Trzeba być totalnym dyletantem zaplanować termin zakończenia remontu starego obiektu .
Nigdy nie wiadomo co może wystąpić w czasie demontażu wyposażenia ,odnawiania tynków ,.
Zawsze odkrywa się jakieś niespodzianki i na taką ewentualność trzeba mieć rezerwę czasową .
Jeszcze jest inna wersja ;ktoś komuś wyciął numer.

Gdyby myśleli po twojemu, to żadnej dotacji by nie było. Warunkiem dofinansowania było zakończenie prac do końca 2018r. A ty byś poszedł po dofinansowanie, zaczął swoje mądrości, że nie da się przewidzieć terminu zakończenia i wróciłbyś z pustymi rękami.

Ciemno wyborcza maso.

A mój komentarz usunięto. Piaskownica

Gdyby mieli odpowiednich ludzi na stanowiskach to teatr nie musiałby wynajmować przez kolejne lata budynku kina Grand. Za co ci ludzie biorą kasę? To jest tak jak w filmie "Poszukiwany, poszukiwana", gdzie pan prezes przestawiał sobie na makiecie staw. Ale to są publiczne pieniądze , więc można odwalać gnioty bo i tak konsekwencji nie będzie za taką nieudolność.