To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Woda i ścieki podrożeją

Woda i ścieki podrożeją

Miało być taniej, wyszło jak zawsze. Po tym, jak kontrolę nad cenami wody i ścieków przejęła rządowa spółka Wody Polskie, wcale nie będzie lepiej. Przeciwnie, jeleniogórzanie będą płacić za wodę coraz więcej.

Wrocławski oddział Wód Polskich ustalił nową cenę wody i ścieków w Jeleniej Górze. Taryfa obowiązywać będzie przez trzy lata. Zakłada, iż przez najbliższe 12 miesięcy od uprawomocnienia się decyzji jeleniogórzanie zapłacą za wodę 6,40 zł netto a za ścieki 6,52 zł netto, za metr sześcienny.

Po roku woda kosztować będzie odpowiednio 6,60 zł netto, a ścieki 6,73 zł. Po dwóch latach cena odpowiednio wzrośnie do 6,81 zł netto za 1 m. sześc. wody i 6,97 złotych netto za 1 metr sześcienny ścieków. Obecnie woda kosztuje 6,23 złote netto (dla najpopularniejszych grup odbiorców).
Wody Polskie ustaliły także nowe stawki abonamentowe. I tu też będą podwyżki. W najbardziej popularnej grupie, dla posiadaczy e-faktury, abonament wzrośnie z 1,86 zł netto do 2,32 zł netto w pierwszym roku obowiązywania nowych stawek. Za dwa lata będzie to już 2,54 zł netto. W podobnych granicach wzrośnie abonament za ścieki.
– Decyzja dotycząca ustalania stawek została wyjęta z rąk samorządowych i ustala ją organ rządowy – mówi Wojciech Jastrzębski, prezes Wodnika.
Do tej pory taryfy zatwierdzała rada miejska. Wprawdzie miała związane ręce, gdyż nie mogła np. odrzucić zaproponowanej przez spółkę wodociągową taryfy albo zmienić jej po swojemu. Nie przyjęcie proponowanej taryfy z kolei powodowało, że i tak wchodziła w życie z mocy prawa, tylko z opóźnieniem. Wszystko to było jednak okazją do wielkich awantur politycznych. Radni PiS-u na sesji dwa lata temu założyli odblaskowe kamizelki z napisem „stop podwyżkom cen wody”. Zaprosili też grupę mieszkańców, którzy sprzeciwiali się podwyżce. W licznych dyskusjach wielokrotnie padały argumenty, że taryfy są przeszacowane.
Po tym, jak kontrolę nad cenami wody przejęła rządowa spółka Wody Polskie liczono, że państwo ulży mieszkańcom wielu miast. Jak widać, tak się nie stało. Różnica jest tylko taka, że samorząd stracił jakikolwiek wpływ na cenę ustalaną przez dostawcę wody. Radni mogą jedynie stosowną uchwałą – tak jak dotychczas – zdecydować o dopłatach dla mieszkańców z budżetu miasta. 

Komentarze (87)

Dziękujemy PiS-owi i jego przedstawicielom w Jelonce. Podziękujemy wam przy najbliższych wyborach.

Ciekawe, kto podał stawki wody i ścieków w Jeleniej Górze Wodom Polskim? Czy nie spółka wodna? Sami sobie tych stawek z księżyca nie wzięli...

Czy Polacy pamiętają jeszcze czasy jak to się w Polsce
za wodę nie płaciło ? Czy to już czas czy jeszcze Polacy
będą czekać aby pognać z Polski tych pseudopolskich polityków co tylko mają Polskobrzmiące nazwiska i niszczyli Polskę
i polaków przez ostatnie 30lat - kiedy będziemy zarabiać
tak jak niemcy po 1500ale EURO!na rękę a nie tak jak teraz
w marketach po 1500zł to będzie nas stać na zapłacenie wszystkiego - oto jaki los zgotowali i rozwarstwienie finansowe względem zachodnich państw zgotowali
nam rządzący od 30 lat. Obecnemu rządowi zostało jeszcze 2latka zobaczymy czy oni doprowadzą do podwyższenia pensji - ci co byli wcześniej czyli PO,SLD,PSL, pokazali jak okradać i upadlać polaków

Przecież jest to inf. ogólnodostępna- wystarczy tylko internet odpalić także w czym problem?

Na co komu tania woda, jak będziemy potęgą w budowie elektrycznych samochodów. Pan premier tak mówił to chyba wie co mówi ;-D

IIona jakim to trzeba być ślepcem kto rządzi Jelenią Górą. To nie PIS to partia PO tak działa. PIS w szeregi rządzenia Jelenią nie ma nic wspólnego. Co do zPIS to też ich nie lubię ale nie można ludzi okłamywać jak to pani zrobiła. Prawda jest taka że PO robią gorsze przekręty na pieniądzach.

To organ rządowy ustala. Kto rządzi?

Zapytaj pana Jastrzębskiego, jaki wniosek skierował do Wód Polskich. Jakie opłaty za wodę i ścieki zaproponował dla Jeleniej Góry?

no ja chętnie podrążę tę sprawę :)
1. to zwalanie winy na Jastrzębskiego to pisowskie przyzwyczajenie?
2. jakby prezes Wodnika należał do PiS to byłby wówczas waszym zdaniem "wybitnym fachowcem"?
3. jeżeli istotnie podwyżki są zgodne z propozycjami Wodnika, to jak to się stało, że taka "porządna, bo PiSowska" instytucja mogła je zaakceptować? Czy Wody Polskie zostały oszukane a może to krecia robota wrażych elementów zakonspirowanych w odmętach Wód Polskich? :)
4. Jeżeli te taryfy są zasadne i podwyżki przez kolejne 3 lata faktycznie wynikają z czynników ekonomicznych, to kiedy radni PiS uderzą się w pierś i przeproszą za oskarżenia i obelgi, jakimi miotali pod adresem włądz Wodnika i miasta, twierdząc, że niesłusznie podnoszą ceny wody/ścieków?

no ja chętnie podrążę tę sprawę :)
1. to zwalanie winy na Jastrzębskiego to pisowskie przyzwyczajenie?
2. jakby prezes Wodnika należał do PiS to byłby wówczas waszym zdaniem "wybitnym fachowcem"?
3. jeżeli istotnie podwyżki są zgodne z propozycjami Wodnika, to jak to się stało, że taka "porządna, bo PiSowska" instytucja mogła je zaakceptować? Czy Wody Polskie zostały oszukane a może to krecia robota wrażych elementów zakonspirowanych w odmętach Wód Polskich? :)
4. Jeżeli te taryfy są zasadne i podwyżki przez kolejne 3 lata faktycznie wynikają z czynników ekonomicznych, to kiedy radni PiS uderzą się w pierś i przeproszą za oskarżenia i obelgi, jakimi miotali pod adresem włądz Wodnika i miasta, twierdząc, że niesłusznie podnoszą ceny wody/ścieków?

Jakim trzeba być nieukiem żeby nie wiedzieć, że Wody Polskie to instytucja rządowa (a rządzi PiS) i potrzebna jest kasa na jej działalność. A na marginesie co robią radni PiS-u w Radzie Miasta nie rządzą to za co biorą kasę za bycie radnym-bezradnym to po wyborach do widzenia i do prawdziwej roboty a nie pierdzieć w stołki i bić pianę.

Jakim trzeba być nieukiem, żeby nie wiedzieć, że Wody Polskie powstały w miejsce zlikwidowanych RZGW, a na tamte również szła kasa. Nic nie przybyło i nic nie podrożało.

Trzeba być też naiwnym, by myśleć, że gdyby dalej rządziło PO, to woda by nie podrożała. Do tej pory drożała regularnie i tak byłoby nadal.

Na dodatek trzeba być id.otą, by nie doczytać przepisów i nie wiedzieć kto przedstawia Wodom Polskim taryfę do zatwierdzenia. Na naszym terenie jest to Wodnik i taryfa jest dziełem Wodnika. Wody mogły jej co najwyżej nie zatwierdzić, ale niczego nie ustalały i nie wyliczały.

Trzeba też być kr.tynem, by wciąż głosować na Łużniaka i Zawiłę, którzy nie postawią podległego im szefa Wodnika do pionu, tylko pozwalają na takie kłamstwa i zwalanie winy za wysoką lokalną taryfę na rząd.

Po co ten krzyk? Policzyłes ile więcej zapłacisz miesięcznie czy co drugi miesiąc? U mnie w domu są dwie osoby i zużywamy na 2 miesiące (bo tak przychodzą rachunki) jakieś 10 m2 wody - rachunek ogólny wzrośnie jakieś 6zł? Jak będą to 4 osoby to 15zł. Czy to jest tragedia ? 15zł na 2 miesiące to żaden wydatek. Opanujcie się z tymi komentarzami.

Tu 15 tam 15,rocznie to jest 180zł,wszystko drożeje więc każdy grosz się liczy.

Jak łazicie do Ronalda na burgery i inne dziwne "zdrowe " rzeczy to wam nie szkoda kasy: tu 15, tam 15 i 300 w ciągu roku się uzbiera. Wolę dać 5zł więcej za wodę niż wywalać na chemiczne żarcie .

Precz z ubeckim po

A sprawdził ktokolwiek, ile będą płacić za wodę odbiorcy wody w innych miastach w kraju? Bo jeśli Wody Polskie ustalały cenę wody, to powinna być taka sama w całym kraju, a nie w Jeleniej Górze prawie najwyższa, jak było to i za PO.

Jesteś kolejnym cymbałem, który wierzy, że Wody cokolwiek ustalały? Czy może to sarkazm i doskonale wiesz, że stawkę ustalał Wodnik, a teraz szefostwo zgrywa durni@w i robi z nas idi@tów? Przy pełnym przyzwoleniu Łużniaka i Zawiły na takie publiczne kłamstwa.

Taryfę ustala Przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne określa taryfę na okres 3 lat. Przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne określa taryfę na podstawie niezbędnych przychodów po dokonaniu ich alokacji na poszczególne taryfowe grupy odbiorców usług. Ceny i stawki opłat określone w taryfie są różnicowane dla poszczególnych taryfowych grup odbiorców usług na podstawie udokumentowanych różnic kosztów zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków. To wynika wprost z ustawy o zaopatrzeniu ludności w wodę i odprowadzaniu ścieków, obowiązującej w dalszym ciągu.

Anonimkulixolixo, stul już pysk, bo się niedobrze robi. Gdzie tylko otworzysz ryja, to zaczyna śmierdzieć starym pisiorem.

Do Kazmirz - I po co przywoływać argumenty polityczne i partyjne? Prawda sama się obroni. Nie patrz, kto rządzi, patrz, co się robi i na tym się skup. Argumentuj, ale rzeczowo, podając fakty, a nie ogólniki partyjne.

Fakty:
- stawkę ustalił Wodnik
- Wody Polskie zatwierdziły
- Nowiny piszą artykuł sugerujący, że to wina rządu
- Wodnik nie zaprzecza
- prezydenci Łużniak i Zawiła, którzy sprawują kontrolę nad Wodnikiem, nie wpłynęli wcześniej na stawki, ani nie sprostowali informacji, że to niby Wody Polskie ustalały te stawki

Coś pominąłem? Trudno nie być politycznym, jeśli wszystkie decyzje samorządu są polityczne i mają na celu dowalenie rządowi i partii rządzącej.

prezydenci Łużniak i Zawiła, którzy sprawują kontrolę nad Wodnikiem, nie wpłynęli wcześniej na stawki,

Ten fragment @kazmirz jest niezwykle intrygujący. Biorąc pod uwagę przywołane w dyskusji podstawy prawne. Mają narzucić działalność na stracie finansowej i dołożyć do interesu Wodnika z kasy miejskiej? Skoro Wody Polskie zweryfikowały koszty jako zasadne i celowe, a na ich podstawie skalkulowane są ceny, to w jaki sposób miano powyższego dokonać?

A w jaki sposób dokonywano tego wcześniej? Skoro o stracie mowa, to dlaczego w niektórych miastach np. komunikacja miejska jest darmowa i spółki typu MZK "działają na stracie"? Powiem Ci dlaczego. Bo tam się dba o mieszkańców, a nie o to, żeby dokopać PiSowi. Poza tym nie bój się o stratę. Wodnik nie "działa na stracie", tylko generuje zysk i to na tyle pokaźny, że stać ich na udzielanie pożyczek i pakowanie kasy w studnie bez dna typu TBS. Kto wie, czy nie bezzwrotnych pożyczek, jeśli TBS w końcu padnie.

Dokonywano w taki sposób, że tego prezydent miasta weryfikowało taryfy, a nie Wody Polskie. A od kiedy to MZK działa na stracie. Owszem przewozy są deficytowe, ale pokrywa je dotacja z budżetu miasta, więc Spółka w sprawozdaniu rocznym wykazuje zysk netto. Bezpłatna, a nie darmowa komunikacja miejska w okolicach obowiązuje w Lubinie, Jaworze, Świeradowie. W tych dwóch ostatnich system budowano odnowa i skalkulowano, że nie opłaca się zamawiać kasowników, ludzi do kontroli biletów itp. Tylko skala przewozów jest tam mniejsza. Lubin to inna bajka, inna wielkość budżetu. Wiem, że do bezpłatnej komunikacji miejskiej przymierza się Bolesławiec i ma to oparcie w całkowitej wymianie taboru i systemu informacji. Jednak zawsze jest to komunikacja bezpłatna, anie darmowa, bo pokrywana z budżetu JST, bo Spółki nie mogą działać na stracie. Koniec off top.

Wracając do Wodnika. Wykaż mi proszę w oparciu o przywołanie w dyskusji rozporządzenie, w jaki sposób pożyczka dla TBS ma przełożenie na ceny wody. W której pozycji kalkulacji taryfowe miałoby się to znaleźć?

Nie doczekasz sie odpowiedzi od tego pisiorka, bo wzorem swoich guru, gwiazd tvp, nabierze wody w usta, ewentualnie zacznie krzyczeć, że za czasów PO to dopiero się działo!

To może ja wskażę. Z jakich środków wypłacono pożyczkę? Nie z zysku przypadkiem? A co to jest marża, jak nie zysk, tylko wyrażony w złotych? A przecież podano, że do ceny wody należy dodać marżę Wodnika, czyli zysk. Marża jest w procentach, ale zysk jest w złotych, jeśli nie ma tego w kosztach, to wcześniej pożyczka musiała być w marży czyli w zysku. A kto powiedział, że Wodnik musi mieć zysk (czytaj - że musi doliczyć marżę)? Nie może mieć straty, ale nie musi mieć zysku. To nie jest przedsiębiorstwo prywatne ale komunalne, a wynagrodzenia pracowników i zarządu są przecież w kosztach.

A ponadto, jeśli znasz się na ekonomii, to chyba wiesz, co to jest koszt utraconych zysków? Te pieniądze mogły być zainwestowane w lokaty, z zyskiem, a jeśli zostały przeznaczone na pożyczkę, to raczej trudno będzie je odzyskać, dlatego to jest koszt dla przedsiębiorstwa. Mogły być przeznaczone na pokrycie zwiększonych kosztów zaopatrzenia w wodę na przyszłe lata i w ten sposób wykorzystane na potrzeby mieszkańców.

"Komu „Wodnik” pożycza pieniądze?" - wystarczy wrzucić w wyszukiwarkę internetową, a będzie wszystko wiadomo, także to, dlaczego woda jest droga.

Jastrzębski w zeszłym roku się wypowiadał że podwyżek wody i ścieków nie będzie.Owszem wodą i ścieki nie podrożały ale opłata za wodomierz główny wzrosła z 80 do 300 zł.Kilkaset procent podwyżki nic nikomu nie mówiąc.

Jastrzębski w zeszłym roku się wypowiadał że podwyżek wody i ścieków nie będzie.Owszem wodą i ścieki nie podrożały ale opłata za wodomierz główny wzrosła z 80 do 300 zł.Kilkaset procent podwyżki nic nikomu nie mówiąc.

Nie kumam tego szkalowania PiS-u. Stawki i propozycje zarazem są przekazywane do Wód Polskich, gdzie są zatwierdzane przy poprzedniej analizie wszelkich kredytów które wzięła dana spółka lokalna, pożyczek i dofinansowań z Unii. Na tej podstawie jest wyrażana zgoda. Jak wiemy wodociągi jeleniogórskie co rusz coś tam robią więc dofinansowania są, kredyty są i dlatego mamy zaakceptowaną taką stawkę przez Wody Polskie. Już wiecie kto takie stawki zaproponował?

Jeśli Wody Polskie ustalały cenę wody, to powinna być taka sama w całym kraju, a nie tylko w Jeleniej Górze.

A co na to radny Macica Szymanski?

radny macica nabrał... wody(? w usta(?), bo jak tu pisowcowi komentować pisowskie podwyżki? do tej pory miejscowy pis oczerniał wodnika, że wygórowanymi cenami wody działa wręcz na szkodę mieszkańców, a tu nagle pisowski rząd uznał, że jeleniogórzanie płacą za mało za wodę i należy ponieść opłaty.. To co może zrobić w tej sytuacji szeregowy pisowiec? Stulić m..ę, położyć uszy po sobie, udawać, że nic się nie stało... i znaleźć innego kozła niż wodnik - powód do obrzydzania mieszkańcom własnego miasta - może zawiłę, że za mało daje na delfinka, albo zarząd dróg, że planuje kolejne spowalniające rondo.

ha, ha, ha, co radny macica bierze w usta to wszyscy dobrze wiemy :-D

A skąd tak dobrze to wiesz? Jesteście aż tak dobrymi przyjaciółmi?

TAK DZIAŁA DOBRA ZMIANA.Poczekajcie gnidy na wybory!

Im zawsze mało.

To w najwspanialszym z ustrojów kapitalizmie śpiewano,że krew naszą piją katy.......nadejdzie jednak dzień zapłaty.

Ale was władza z partii PO robią w bambuko. Najdroższa woda w całej Polsce. Niemcy mają o wiele taniej a zarabiają 4 razy więcej. Zastanawiam się kiedy to Jeleniogórzanie się kapną że was robią w ...... i w konia.

towarzyszu, rozumie się, że centrala partyjna PiS wydała komendy "zawsze bronić PiS, zawsze zwalać winę na PO", które aktywują się telepatycznie w umysłach towarzyszy, wyznawców/odbiorników PiS, ale wasza wiara w działanie przyświecającej wam myśli bolszewickiej, że kłamstwo powtórzone 1000 razy stanie się prawdą, jest fałszywa, ponieważ bzdura powtórzona wiele razy staje się żałosna :)
Zmieńcie płytę towarzyszu, bo ludzie już tego nie kupują.

Zabrakło "Narodowe" Wody Polskie !Dolar i Euro drożeje, ceny windują się do góry,emeryci i renciści głosowali na PIS teraz im zabraknie na składkę dla Rydzyka.

Co to znaczy netto?
Odbiorcę nie będącego płatnikiem vat nie interesuje NETTO tylko BRUTTO!!

tylko zgromadzenie narodowe zapewni Polsce spokój i dobrobyt, po którym wygnani zostaną polskojęzyczni politycy wraz z rodzinkami niech idą mieszkać tam skąd pochdodzą ich korzenie, trzeba sprawdzić polityków do 4 pokolenia wstecz i wtedy będzie dobrze - "już jeden koleś mówił kiedyś w telewizji, że nie możemy Polsce i Polakom dać się samemu rządzić bo nam pieniądze uciekną"

Ale ty jesteś mądry. Robisz laskę? Z połykiem? Za ile?

a co strach obleciał że prawda napisana sostała - boisz sie ze trzeba bedzie sie wynosic z polski ? heh nie martw się to na szczęście tylko komentarz heh

to heh to czkawka czy gorzej ci, palanciku, co nawet "Polska" pisze od małej litery? "sostała"? Qrwa, skąd się takie mioty biorą?

[2017] - Spółki wodociągowe są monopolistami i sami ustalają ceny, koniec podwyżek i tyranii, tworzymy Wody Polskie, by wziąć za łeb tych oszustów
[2018] - Cóż, Wody Polskie jednak potrzebują pieniędzy by opłacić urzędasów, przepływomierze, nowe placówki etc. Ale bez przesady, woda podrożeje wszędzie, ale tylko o kilka zł na miesiąc.
Nikt mnie nie przekona, że każda podwyżka w Polsce nie jest spowodowana przez 500+ i wszechobecne rozdawnictwo - NIKT. Cena paliwa też wzrosła sobie o 50gr/l. Wszędzie przemycają podwyżki. Rozdają żłobom, a zabierają pracującym.

Artusiu bo złotówka traci na wartości , zobacz notowania giełdowe.Ropę trzeba kupić za $.