To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Jest wyrok w sprawie dyrektora i prezesa Aeroklubu Jeleniogórskiego

Jest wyrok w sprawie dyrektora i prezesa Aeroklubu Jeleniogórskiego

– Winni – tak uznał Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze w sprawie Bogusława R. – prezesa i Jacka M. - dyrektora Aeroklubu Jeleniogórskiego i zastosował wobec nich kary grzywny. Dzisiejszy (środa, 25 maja) wyrok nie jest prawomocny.

Prokuratura Rejonowa w Jeleniej Górze zarzucała im wyłudzenie środków publicznych w postaci dotacji oraz poświadczenie nieprawdy przy rozliczaniu tej dotacji. Chodzi 18 tysięcy złotych, jakie otrzymał Aeroklub od marszałka dolnośląskiego. Śledczy ustalili, że pieniądze były wydatkowane niezgodnie z umową, np. w umowie wpisano wymianę okna w sali wykładowej, które było wymienione wcześniej, podobnie było z remontem toalet. Nieprawidłowości, na które wskazywała prokuratura, jest więcej. Sąd podzielił zdanie śledczych i wymierzył oskarżonym kary grzywny po 4 tysiące złotych dla każdego, będą też musieli zapłacić po połowie koszty sądowe.

Obaj zainteresowani od początku nie przyznali się do winy. Jacek M. stwierdził podczas mowy końcowej, że nie ma sobie nic do zarzucenia i że środki zostały wydatkowane na potrzeby Aeroklubu.
Obrona już zapowiedziała apelację. – Kwestionujemy sprawstwo i winę oskarżonych – powiedział adwokat Michał Regulski, reprezentujący oskarżonego Bogusława R.

Komentarze (7)

Wszystko zostało wydane na rzecz Aeroklubu- to w czym halo

Ciekawe czy to po raz pierwszy Pan dyrektor i prezes, czy mają to we krwi. Ciekawe czy pozostaną na stanowiskach, bo to jak by dać dzieciom zapałki w stogu siana .

To wyuczona wieloletnia praktyka jacka M. z której byl dumny łupiąc urzędy i organizacje. Wyłudzał pieniądze pod pretekstem szczytnego celu ,który był pozorowany. Pozyskane pieniadze pozwalały na utrzymywanie kilku dobrze płatnych etatów i na latanie dla swoich.Ale.... żródełko wyschło i d*** coraz bardziej goła.

Tacy ludzie jak Ci bohaterowie zawsze mogą liczyć na wsparcie. W końcu nie na darmo było się w komitecie wyborczym (pozycja 27 na liście). Będzie nowa dotacja tym razem z miasta. A jak zaczniemy budować pas na lotnisku to dopiero będzie miodzio – praktyka już zaliczona.

www.facebook.com/176393935719278/photos/a.176404099051595.39326.176393935719278/850520411639957/?type=3&comment_id=850556108303054&comment_tracking={%22tn%22%3A%22R%22}

Musie najpierw odkryć prawdę jak to było żeby poznać kilka istotnych faktów..
Panowie którzy latali w tak zwanym AJG, i mieli dobre prosperowania, lub też parę istotnych faktów które nie wyciekły a pewnie to z czasem nastąpi, nakupowali szybowców i ja nie mówię o tych panach z artykułu skazanych tylko z przeciwnej strony barykady, i założyli jakąś tam organizację... mimo iż mieszkali bardzo daleko od Jeleniej Góry to bardzo im się chciało tu trzymać tak zwane prywatne szybowce bo byli i w AJG i w innej organizacji to myśleli że nie wyjdzie.. że trzymają ją za tak to nazwać bezcen?? Panowie z władz AJG się kapnęli o co Kaman i ich wyrzucali typowy przykład...(no chyba proste nie będę garażował samochodu sąsiadowi który raz na rok przyjeżdża po auto do mojego garażu i nawet nie powie dziękuje), no to tamci w odwecie założyli jakąś tam organizację non profit... bo jak to można mieszkać np w Gdańsku a trzymać ukochany przypuśćmy teoretycznie samochód/ szybowiec/ samolot/ czy nawet rakietę kosmiczną w Jeleniej Górze( gdyż taka ładna kotlina) no chyba coś nie halo?! tak w przybliżeniu jak ktoś chce składać publicznie w kometach wyroki czy tam coś.. to proszę sobie sprawdzić obie organizację porównać a znajdziecie tam ludzi albo o bogatym doświadczeniu i wiedzy, albo o panach którym troszkę leków bądź wody zabrakło...

Nie na "rzecz Aeroklubu" ta i inna kasa poszła, lecz na podtrzymanie post--PRL struktury. Z Aeroklubu pan Jacek M. powyrzucał wszystkich ambitniejszych, bo mu na ręce zaczęli patrzeć. Urzędy łupił od lat, pod pretekstem coraz bardziej "skrzydlatych" projektów. "Ciemni" urzędnicy to kupowali. Teraz bida, nawet szybowce nie ubezpieczone, konto sekcji szybowcowej ogołocone i "skrzydlata młodzieź Jeleniej Góry" do Leszna jeździ, aby w ogóle latać.

No to wygląda na to, że mają to we krwi, odruchy bezwarunkowe, pamięć mięśniowa. Szkoda tego aeroklubu, ma tak piękną historię.