Od poniedziałku (18 stycznia) część hoteli, pensjonatów, restauracji i innych turystycznych biznesów, wbrew rządowym rozporządzeniom, zostanie otwarta. Najwięcej w Karpaczu – około 100, mniej w Świeradowie Zdroju i Szklarskiej Porębie. Na konferencji w hotelu Artus przedstawiciele biznesu turystycznego przekonywali, że dłuższe zamknięcie spowoduje falę bankructw. Wytykali rządzącym, że nie pomagają gestorom. Wspomniano też o niesławnej Jadwidze Emilewicz, która zakpiła ostatnio z narzuconych ograniczeń, wybierając się z dziećmi na narty.
Ostatnio komentowane
Zgadzam się. Wsiowym głupkom trudno się przebić bo są głupkami, a to że...
A co ciućmoku nie umiesz czytać ? Jak czytasz tylko naszdziennik ,czy...
nie jest w stanie a te jego brednie pomieszane z poplątaniem to stan jego...
Idź do kibla i wypróżnij się bo tu możesz się zes..ć
Soclib, bolszewik czekista i Nowiny Jeleniogórskie to zgrane trio...