Aktorskie 39. Jeleniogórskie Spotkania Teatralne

Jeleniogórskie jesienne spotkania z teatrem zainauguruje sztuka Ronalda Harwooda (znana pod nazwą „Odbita sława”), którą Janusz Zaorski realizuje z zespołem Teatru Norwida pod tytułem „Jesteśmy braćmi?” (więcej o premierze za tydzień w „Nowinach Jeleniogórskich”). Tym razem pod lupą autora sztuki, reżysera i... publiczności znajdzie się środowisko teatru.

Tegoroczne Spotkania Teatralne zdominują teatry warszawskie. Do Jeleniej Góry przyjadą (5 października) aktorzy, którzy w warszawskim Teatrze Scena Prezentacje zrealizowali „Sarabandę” Ingmara Bergmana: Teresa Budzisz-Krzyżanowska, Olga Sarzyńska (młoda aktorka, którą doskonale pamiętamy z... jeleniogórskiej sceny młodzieżowej!), Marian Kociniak i Krzysztof Gordon. To propozycja dla tych, którzy w teatrze poszukują analizy psychologicznej, spraw dotykających strun psychiki ludzkiej.

Teatr Współczesny z Warszawy zaproponuje jeleniogórskim widzom (6 października) spotkanie z Mają Komorowską i Wiesławem Komasą w sztuce „Mimo wszystko” Murrela. To kolejne nawiązanie do środowiska teatru: sztuka o schyłku życia francuskiej aktorki z przełomu XIX i XX wieku, Sarze Bernhardt.

Znani aktorzy: choćby Jadwiga Jankowiak-Cieślak, Maria Pakulnis czy Tadeusz Borowski przyjadą ze spektaklem „Trash Story” (Teatr Ateneum z Warszawy, 7 października). Tekst Magdy Fertacz („o pamięci, z którą trudno jest się rozliczyć”) na scenę przeniosła Ewelina Pietrowiak.

Na dużej scenie zaistnieje Teatr Woskresinnia z Ukrainy „Hiobem” - spektaklem w muzycznej oprawie, opartym na tekstach Karola Wojtyły (9 października). Dzień później (10 października) będzie okazja obejrzeć balet w wykonaniu aktorów Teatru Goerlitz.

Na małej scenie zagości teatr jednego aktora: Wiesław Komasa zaprezentuje się w monodramie Yorick według Szekspira (7 października). Aktor uwodzić będzie opowieścią o... „błazeństwie, czyli aktorstwie, czyli życiu”. Grupa „Niewinni chłopcy” pokaże również na małej scenie (4 października) „Prawo McGoverna” z tekstem Wiesława Hołdysa w reżyserii (zmarłego niedawno) Piotra Łazarkiewicza. „To energetyczna wypowiedź o naszej współczesności” - pisano o tym spektaklu. Zwolenników absurdalnego humoru w teatrze zainteresować może (8 października) propozycja krakowskiego Teatru KTO. Zwykle mieliśmy okazję oglądać Teatr KTO w widowiskowych realizacjach w plenerze - tym razem na małej scenie czwórka aktorów uwodzić będzie słownym i sytuacyjnym komizmem w spektaklu „Atrament dla leworęcznych” (scenariusz i reżyseria Krzysztof Niedźwiedzki).

Mocnym akcentem JST ma być przyjazd do Jeleniej Góry wrocławskiego Teatru Pieśń Kozła, o którym mówi się „objawienie”. Spektakl „Lacrimosa” w reżyserii Grzegorza Brala, w opracowaniu muzycznym Marii Sendow (10 października) rozgrywać się będzie na scenie w sali poza budynkiem teatru. „Lacrimosa” została zbudowana na kanwie literackiej „Mszy za miasto Arras” Szczypiorskiego i muzycznych motywach „Requiem” Mozarta. Inspiracji natomiast trzeba szukać w starożytnym kulcie i praktykach „chodzenia po ogniach”.

Na finał 39. JST (11 października) przyjedzie Teatr Jaracza z Łodzi w... jednoosobowym składzie. Kamil Maćkowiak przybliży nam postać legendarnego tancerza i choreografa, prekursora tańca nowoczesnego, Wacława Niżyńskiego. Kamil Maćkowiak jest nie tylko aktorem, ale także tancerzem po szkole baletowej, stąd partie baletowe współtworzące monodram pt. „Niżyński”.