To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

"Żerom" egzaminuje przyszłych gimnazjalistów

"Żerom" egzaminuje przyszłych gimnazjalistów

Kłamstwomierz to wynalazek XXII wieku autorstwa 13-letniego Sebastiana Rutkowskiego. Wymyślił go, bo takie było jedno z poleceń na egzaminie z języka polskiego z jakim wczoraj zmierzali się uczniowie klas szóstych, którzy chcą dostać się do „Żeroma”. Dziś 189 uczniów męczyło się z matematyką, jutro czeka na nich test inteligencji językowej. W tym roku przypada średnio 1,5 osoby na jedno miejsce w gimnazjum.

Od wczoraj w gimnazjum w ZSO Nr 1 w Jeleniej Górze trwają wewnętrzne egzaminy dla uczniów klas szóstych, którzy chcą kontynuować naukę właśnie w tej placówce. W poniedziałek był język polski, dziś matematyka, a jutro test inteligencji.

- Wynik tych egzaminów właściwie całkowicie zaważy na tym czy dany uczeń dostanie się do naszej szkoły – tłumaczy Grzegorz Lustyk, wicedyrektor do spraw gimnazjum w ZSO Nr1 w Jelenie Górze.

Czerwony pasek na świadectwie czy wysoka punktacja z testu kompetencji wpłynie natomiast na odpowiednie przyporządkowanie ucznia do klasy.

- Jesteśmy specyficznym, dwujęzycznym gimnazjum, charakterystycznym dla większych ośrodków miejskich. Z tego powodu mamy prawo i możliwość do przeprowadzenia dodatkowej rekrutacji i sprawdzenia umiejętności kandydatów – mówi Grzegorz Lustyk.

- Pomysł wewnętrznych testów to generalnie dobry pomysł, ale trochę ciągną te egzaminy jakby to była matura, a to stresujące, zwłaszcza predyspozycje językowe - Klementyna Epart z SP 2.

Poniedziałkowe zmagania szóstoklasistów ograniczyły się do wykonania kilku zadań związanych z gramatyką. Pojawiło się również kilka nazwisk, spośród których należało wybrać te, które należały do noblistów. Wykazać się wyobraźnią lub kreatywnością można było natomiast pisząc opowiadanie fantastyczne na temat wynalazku XXII wieku.

Za powód swoich decyzji przyszli gimnazjaliści gremialnie podają wysoki poziom nauki w tej placówce.

- Ta szkoła ma jeden z najwyższych poziomów nauki w Jeleniej Górze, a nauka to potęgi klucz – uzasadnia swój wybór Sebastian Rutkowski ze średnią 5.0.

- To bardzo dobra szkoła, w której podobno panuje bardzo fajna atmosfera – dodaje Aleksandra Kawek z SP10.

Na 189 zdających kandydatów większość była z SP11. Nowy rok szkolny jako gimnazjalista „Żeroma” rozpocznie natomiast tylko 120 uczniów.

- Wyniki trzydniowych egzaminów będą już znane 30 marca – dodaje Grzegorz Lustyk.

O tym kto z tych 189 uczniów ostatecznie zostanie gimnazjalistą „Żeroma” dowiedzą się dopiero w lipcu.

ZOBACZ ZDJĘCIA

Komentarze (6)

Każda szkoła, która w swoje progi przyjełaby tylko "śmietankę" uczniowską miałaby takie i lepsze wyniki jak Żerom.
Szkoda tylko, że grono nauczycielskie z Żeroma nie pracuje z najzdolniejszymi uczniami, których szkoła przyjmuje.

powybierają "element" a potem sie chwalą wynikami- rzadko kiedy tak naprawde rozwijajac ponad ich umiejętności. Nie jest to sztuką. Sztuką jest ze zwykłej szkoły zrobic szkołe z uczniami z wynikami. Przerośnięte i śmierdzi na odległość wyścigiem szczurów. Co Wy rodzice robicie z własnymi dziećmi??????

Nie zgadzam się ani z jedną ani z drugą wypowiedzią które były wcześniej napisane...

Chodzę do 1 klasy gimnazjum w żeromie i wiem bardzo dobrze że nauczyciele pracują i pomagają uczniom gdy tylko są jakieś problemy.

A poza tym jest to najlepsza szkoła w mieście ponieważ chodzą tam tak zwane "KUJONY". Są tam tylko te osoby które idą potem na studia i zdobywają sukcesy w zawodach i dziedzinach które lubią najbardziej oraz uczą się nowych rzeczy trochę innych niż w szkole podstawowej.

Ja osobiście uważam że nie poszedłbym za żadne skarby do innej szkoły.

Oj, zobaczysz jak jeszcze pojdziesz do szkoly sredniej, ze zerom i norwid to najbardziej pochlaniajace czas szkoly ktore odbieraja dziecinstwo i mlodosc.. :p

Przynajmniej jedna normalna osoba.

Może pochłania czas ale wychodzi się z tej szkoły lepiej wykształconym niż w innych szkołach w Jeleniej Górze. :angry: