To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Czołówka w Siedlęcinie

Czołówka w Siedlęcinie

Seat toledo zderzył się z audi na łuku drogi. Sprawca, czyli 32-letni kierujący seatem trafił w stanie ciężkim do szpitala. Droga przez Siedlęcin może być jeszcze przez najbliższe minuty zablokowana.

Wypadek wydarzył się około 7.30 rano na ulicy Leśnej. 32-letni mieszkaniec Siedlęcina jadąc od strony miasta wpadł w poślizg. Zjechał na przeciwległy pas i czołowo uderzył w jadący z naprzeciwka audi. Tym ostatnim kierował 57-jeleniogórzanin. Jemu nic się nie przytrafiło. Sprawcę natomiast karetka zabrała do szpitala. Był nieprzytomny. Razem z nim podróżował również kilkuletni synek, który siedział za kierowcą. W wyniku uderzenie doznał obrażeń twarzy, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Na miejscu trwają czynności zmierzające do wyjaśnienia faktycznych przyczyn wypadku.

- Przypuszczam jednak, że do zderzenia mogła przyczynić się nadmierna prędkość. Samochód wyniosło na bok i ostatecznie obróciło – poinformował asp. Dariusz Czerwonka z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Jeleniej Górze.

Poszkodowany był na pewno trzeźwy. Czy w takim samym stanie prowadził samochód również sprawca, to wykaże badanie krwi, którą pobrano od niego.

Droga przez Siedlęcin była przez kilka godzin nieprzejezdna.

IMG_2109.JPG
IMG_2114.JPG
IMG_2115.JPG
IMG_2116.JPG
IMG_2117.JPG
IMG_2118.JPG
IMG_2120.JPG
IMG_2121.JPG
IMG_2122.JPG
IMG_2126.JPG
IMG_2128.JPG

Komentarze (68)

"Sprawcę natomiast karetka zabrała do szpitala. Był nieprzytomny. Razem z nim podróżował również kilkuletni synek, który siedział za kierowcą." dziecko siedziało za kierownicą?

Redakcja nie ma odwagi przyznać się do błędu i zamiast podziękować, to zmienia i tekst i komentarze. Następnym razem zrobię screen.

Jesteś zwyczajnie g****. Zwyczajnie też nie przeczytałeś dokładnie tekstu, tak, jak wielu innych. Jednak wielu było takich, co przeczytało tekst dokładnie. Około 10 minut po Twoim komentarzu ktoś inny przeczytał to ze zrozumieniem, potem jeszcze inni czytali to prawidłowo. Jednak jeszcze później znajdowali się tacy, jak Ty, którzy tak samo jak Ty czytali słowa "za kierowcą" jako "za kierownicą". Artykuł był edytowany o 11.09, a Ty bazgrałeś w nim o 11.49. Nie da się wprowadzić zmian w tekście, aby nie wpłynęło to na widoczną godzinę edycji. Więc jak widzisz nikt tekstu nie zmieniał, ani tym bardziej Twojego komentarza.

joy-boy
można poprawić, można
NJ się staczają...

Szczęście w nieszczęściu że dzieciak siedział za kierowcą, seat dostał w praktycznie najsłabszy punkt wszystkich aut.

Też nie pojmuję o co chodzi? Dziennikarska niechlujność, czy też dziecko przewożone było u kierowcy na kolanach?

od kiedy zwrot "siedział za kierowcą" oznacza "siedział za kierownicą"?

do śpiących powyżej za kierowca jak siadasz jako pasażer to gdzie siedzisz ?? pomysł trochu to nie boli

PO CO RATOWAĆ DEBILA DOBIĆ I ZAKOPAĆ !!!!!!!!!!!!!!!!!

Czy wy ludzie nie potraficie czytac ze zrozumieniem ciągle na kazdych komentarzach znajdą sie ofermy do szkoły skoro są problemy z czytaniem. Dziecko siedziało za kierowcą kierowcą!!!całe szczęście ze tam siedział.

ABC zastanów się co piszesz!!!!!!!!! Weź pod uwagę, że była mgła i ślisko nie jest napisane, że na 100% przyczyną była nadmierna prędkośc. Jadąc w takich warunkach nawet powoli można miec wypadek. Trzymam kciuki za zdrowie chłopaków!!!!!!!!!!!!!!!!!

a gdzie tam masz napisane że na 100% była to prędkość ??? no gdzie ??? !!!!!! jest napisane że przypuszczają że mogła to być nadmierna prędkość!! a od przypuszczenia do oceny stanu faktycznego jeszcze daleko.

nie ma to jak poprawienie tekstu i komentarzy...

a alkohol ? czy już wiadomo coś w tej kwestii ?

Czy sprawca aby na pewno był trzeźwy?

ale snujecie teorie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! może zaraz zapytacie czy był nacpany?? to jest zawodowy kierowca!!!!!!!!!!!! opanujcie te durne komentarze

i co z tego że jest zawodowy kierowca ? dzisiaj takich "zawodowych" fachowców mamy masę - ale nikt tak naprawdę nie umie odpowiedzieć czy znać odpowiedzi na pytania stricte związane z ich zawodem. I dlatego takie realia, że każdy może być każdym i wykonywać większość zawodów, bez jakichkolwiek podstaw. A czym różni się kierowca zawodowy w samochodzie osobowym od zwykłego kierowcy ? chyba tylko tym, że wydaje mu się że jest najlepszym kierowcą na świecie - czego skutki widać.

Tak czy siak ważne że nikt nie zginął a wiadomo jakie mamy drogi.
Ja bym sie wtrzymał aż biegli ostatecznie wypowiedzą się co było przyczyna wypadku.

ludzie czytaja tekst ze zrozumieniem, tylko redakcja poprawia tekst usuwajac bledy... Robiac z komentujacych nieudacznikow, co to niby nie potrafia czytac ze zrozumieniem. Zalosc.

Mijałem się z tym rajdowcem, koło jednostki pod jeleniami na oko było 130 na blacie. Doigrał się debil

Się wyklepie i się sprzeda,będzie pan zadowolony.;)

Zgadza się. Rano napisane było w artykule, iż dziecko siedziało za kierownicą, nie kierowcą.

leo to jaki ty masz licznik w oku skoro jesteś w stanie stwierdzic,że "na oko miał 130 na blacie"? idź do drogówki i na radar w oku zatrzymuj!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A mi się podoba ten fragment:
"Tym ostatnim kierował 57-jeleniogórzanin. Jemu nic się nie przytrafiło." Jemu nic sie nie przytrafilo brzmi smiesznie, nieskładnie i nielogicznie. Jemu nic się nie stało, lub kierowcy nic sie nie stało-ale przytrafiło? Przytrafić się to zdarzyć w wyniku jakiegoś frywolnego splotu wydarzen. Np długo mieszkałem w Berlinie i nic mi się takiego nie przytrafiło. Pisząc o wypadku, że kierowcy nic się nie przytrafiło...co romans musię nie przytrafił..?

jezdze codziennie tą trasa wiekszych buraczanych nachlanych i na kacu ludzi(debili)nigdzie nie widać co tam wieśniaków do pola a nie do samochodu policia niech stanie przy sklepie to zobaczą jakie bolidy z mad-maxa tam jeżdzą

chyba jednak był alkohol... ale będzie miał przeje...e. Policjanci biegali z ampułką jak nigdy, więc coś jest na rzeczy - albo prochy albo alkohol.

a nie mówiłam, że będą zaraz teorie, że albo pijany albo po prochach. Chłopak leży w szpitalu w śpiączce nie wiadomo jak to się dalej potoczy a wy sobie sensacji szukacie!!!!!!!!!!!!! I urządzacie ranking kto dowali lepszy komentarz. Od kiedy policjanci pobierają krew do badania, że latali z ampułką??

Policjanci to mogą się w d..ę pocałować....najlepiej wiem dlaczego latali jak ze sraką koło niego, najpewniej nawet wyrzutów nie mieli...a najchętniej skopaliby leżącego...ten chłopak nigdy nie brał żadnych prochów....gówno wiecie i gówno piszecie sępy karmiące się cudzym nieszczęściem, niczym policja, która działa dla systemu a nie dla przeciętnego Polaka....i z tego co mi wiadomo, to policja nie pobiera krwi do badania, jeszcze tego by brakowało, żeby jakiś niewiarygodny g..j pobierał krew..a ty ziuta nie domniemaj i nie pomawiaj...jak cie tak sensacje interesują to polecam zająć się policją, prokuraturą i sądami...

Ciekawe dlaczego policjanci mieliby mieć wyrzuty sumienia? Bo jakiemuś kolesiowi umiejętności zabrakło i o mały włos zabiłby własnego syna i gościa który miał tego pecha że jechał naprzeciwko tego geniusza. Dobrze, że skończyło się tak, że największe konsekwencje poniósł sprawca, szkoda dzieciaka to fakt, ale skoro tatuś nie umiał zapanować nad sobą przewożąc własne dziecko... Jeśli przeżyje to raczej on powinien mieć wyrzuty sumienia.

Gdyby zabrakło mu umiejętności to inaczej by się ten wypadek skończył....

[quote=matmosek]Gdyby zabrakło mu umiejętności to inaczej by się ten wypadek skończył....[/quote]
zabrakło mu umiejętności i wyobraźni co widać!!!

Po śladach widać, że zdecydowanie było za szybko!!! Auto jadące 50 za nic nie "pójedzie" tyle metrów bokiem po asfalcie! Mnie natomiast najbardziej smuci i przeraża w ty wszystkim ze koleś jest tak nieodpowiedzialny!!! Jechał z własnym dzieckiem, a tak szalał... BARDZO ZŁY OJCIEC!

Dziecko siedziało za kierownicą. Redakcja przerosła sama siebie.Kto to pisze.

pisze jak wół ze siedzialo za kierowcą

ale było w pierwszej wersji za kierownicą... a redakcja szanująca się (?) robi ze swoich Czytelników deb*li

Ludzie z nj24, litości, co wy wypisujecie?
"Poszkodowany był na pewno trzeźwy. Czy w takim samym stanie prowadził samochód również sprawca, to wykaże badanie krwi, którą pobrano od niego."
Przecież to sprawca z seata jest poszkodowany, a kierowca z audi jest bez winy, bo seat wjechał na jego pas i to bokiem...Trochę myślcie.

Ty myśl! Sprawca, to sprawca zdarzenia, druga strona to poszkodowany w konfrontacji pojazdów. Jeśli ktoś wjedzie w tyl mojego samochodu, ja wychodzę absolutnie bez uszczerbku na zdrowiu, to jak mnie można określić? Podpowiadam... Poszkodowany! Rozumiesz?

Tymczasem dwa dni wcześniej na "słynnej" piątce...

http://swidnica24.pl/tragedia-na-drodze-foto/

Dziękujmy Bogu że dziecku nic się nie stało.

poacy rzadni sensacji , cholera macie zbyt malo swoich problemow , wiem WY zawsze z czyjegos nieszcescia sie cieszycie ....

Nie ma żadnego wytłumaczenia. Jechał zdecydowanie za szybko i nieodpowiedzialnie, tym bardziej że przewoził dziecko...
Po prostu DEBIL!!!.

Komentarze niektórych ludzi są tak bezmyślne,że zastanawiam się gdzie została ich namiastka inteligencji ! Nie byliście świadkami a najwięcej maie do powiedzenia. Założe się,że większość z was jeździ idiotycznie a teraz robicie z siebie ludzi bardzo przepisowych. ABC mam nadzieje ze jak będziesz potrzebował pomocy to Ciebie ktoś znajdzie,dokopie Ci i zakopie! Twoje pisanie świadczy tylko o Tobie i braku skruchy. Facet walczy o życie a wy piszecie aby pokazać kto jest w tej sprawie mądrzejszy tym bardziej skoro nic dokładnego nie jest tu napisane.

Nie opłaca się zapierda...po lokalnych publicznych drogach http://www.smog.pl/wideo/57091/wymuszanie_odszkodowania_rosja/

Mnie dziwi jeden fakt....przy konkursie na najlepszego dzielnicowego komentarze zostały wyłączone a tu, gdzie rodzina nie życzyłaby sobie jakiś kurewskich docinek ze strony hien i sępów....jak widać, redakcja zostawiła pole do popisu....

Skoro już Jeleniej na Grunwaldzkiej ludzie dostrzegli jego brawurową i niebezpieczną jazdę, to czy jeżdził on przepisowo..?

PRZECIEŻ WG ZDJĘĆ WIDAĆ, ŻE AUTA NIE ZDEŻYŁY SIĘ CZOŁOWO !!!
SEAT MA USZKODZONY BOK, A AUDI PRZÓD... GDZIE WIĘC PYTAM WIDAĆ TO CZOŁOWE ZDERZENIE??????

matmosek, być może ten debil - sprawca to jakaś twoja rodzina albo kumpel, ale ludzie mają to w dziubdziuś kim jest ten potencjalny morderca. Mógł zabić dziecka i innych niewinnych ludzi. Gardzę takimi bydlakami. Powinni być eliminowani ze społeczeństwa. Na miejscu byli świadkowie, którzy potwierdzili, że zapierda... jak jebnię.. Poza tym badania i analizy z pewnością to potwierdzą.

Oczywiste jest , że znajomi i rodzina będą bronić sprawcę. Każdy by tak robił. Teksty typu zawodowy kierowca , godzą w dobre imię w/w. Zawodowy kierowca widząc , jak to napisał ktoś wyżej, że było ślisko , bo mgły nie było, dostosowuje prędkość do warunków. Chwile wcześniej kończy się strefa ograniczenia strefy zamieszkania 40 !!! Seat jechał naprawdę szybko. Zawodowy kierowca - kpina , a zawodowy ojciec?! Gratuluje traumy , którą spowodował u dzieciaka!!!
Nie życzę źle, ąle życzę , by wrócili do zdrowia. Może to go nauczy rozwagi. A policja robi co ma robić i i tak zawsze jest na nich , więc Ci , którzy tak na nich naskakujecie spróbujcie się dostać do policji ,awansować i zaprowadzić nowe zasady pracy policjantów - mieli współczuć? Komu ? Każdy odpowiada za swoje czyny !
Bardzo współczuję Panu z audi , bo nikt nie spodziewał by się jadącego bokiem auta na swoim pasie.
Dobrze, że tak się skończyło.

Policja to kłamliwe szuje! I doskonale wiedzą o tym ci, którym zniszczyli swoimi kłamstwami życie....nie bronię sprawcy wypadku, nie twierdzę także, że zrobił dobrze...potępiam takie zachowanie...a te minusiki to chyba dostaję od tych szmaciarzy...mam rację?

Nie masz racji, policjanci mają twoje głębokie wypowiedzi równie głęboko z tyłu, bo wiedzą że 100 % osadzonych w kryminale opowiada bajeczki jak to policja, prokuratura i sąd zniszczyły im życie. Odpuść sobie te brednie i te epitety, bo jedyne skojarzenia jakie budzisz w ten sposób to skojarzenia z krajowym rejestrem karnym.