Gimnazjaliści z „jedynki” cieszą się, że mają już testy za sobą. W szkole przystąpiło do nich 229 uczniów. Większość naszych rozmówców przyznaje, że nie uczyli się przed nimi.
- Jedynie wypełniłem próbne testy w internecie – mówi Patryk Skorupski. Mimo tego, jest zadowolony z siebie. - Sądzę, że w sumie napisałem na 70%, to nieźle jak na podejście z marszu – mówi.
Piotrek Starczyk także nie przygotowywał się specjalnie do testów. - Przygotuję się do tych właściwych, kwietniowych – mówi. - Teraz nie było stresu, będzie później.
- Z opowieści uczniów wiemy, że najmniejszy problem mieli z częścią humanistyczną, w zakresie historii i wiedzy o społeczeństwie – mówi Jolanta Piasecka, dyrektor Gimnazjum nr 1 w Jeleniej Górze. Sama jest nauczycielem matematyki. Jak ocenia test, którego w szkołach najbardziej obawiają się uczniowie? - Matematyka była trochę inna. Dzieci są przyzwyczajone do starej formuły egz. gimnazjalnego, gdzie były zadania zamknięte i odpowiedzi A, B, C i D. Teraz są pytania otwarte, piszący muszą rozstrzygać, czy coś było prawdziwe, czy fałszywe. Wymaga to myślenia a przede wszystkim czytania ze zrozumieniem. Z moich obserwacji wynika, że uczniowie mają problemy ze zrozumieniem czytanego tekstu, dotyczy to nie tylko części matematycznej.
Komentarze (1)
Zapraszam na forum: www.aspergerjg.fora.pl