To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Trzy dogrywki w meczu Sudetów

Nie udał się rewanż koszykarzom Sudetów Jelenia Góra za porażkę z pierwszej rundy z Politechniką Poznań. Jeleniogórzanie w sobotę przegrali drugi raz w tym sezonie z tą drużyną (tym razem 93:96). Do wyłonienia zwycięzcy potrzeba było aż... trzech dogrywek!

Przez cały mecz żadnej z drużyn nie udało się osiągnąć większej przewagi. Albo Sudety miały w zapasie kilka punktów i chwilę później rywale odrobili tę stratę, albo też goście mieli 4-5 punktów więcej, by za chwilę Sudety doprowadziły do remisu. Emocje zaczęły się w końcówce. Na kilkanaście sekund przed końcem Michał Wielechowski trafił na 69:67 dla Politechniki, ale po chwili niezawodny Łukasz Niesobski doprowadził do wyrównania. To oznaczało dogrywkę. Lepiej zaczęli ją przyjezdni (punkty Wojciecha Pawełczyka i Wielechowskiego), ale kiedy Sudety wyszły na prowadzenie 77:73 a potem, po celnej trójce Kamila Drąga na 80:76, wydawało się, że dowiozą zwycięstwo. Tym bardziej, że do końca pozostawała minuta. Niestety, Łukasz Niesobski tym razem nie trafił za 3 punkty, a rywale doprowadzili do remisu. Rozjuszeni gospodarze w kolejnej dogrywce zdobyli 6 punktów z rzędu i wyszli na prowadzenie 86:80, ale potem znowu rywale zaczęli odrabiać straty. Przy stanie 87:85 Albert Krawiec przejął piłkę, popędził na kosz rywala i doprowadził do remisu. W trzeciej dogrywce to poznaniacy wyszli na prowadzenie, a podopieczni Jarosława Wilusza gonili wynik. Przy stanie 93:96 Aleksander Raczek rzucał za 3 punkty. Niestety, nie trafił i goście cieszyli się z dwóch punktów.

Sudety Jelenia Góra – AZS Politechnika Poznań 93:96 (19:19, 16:15, 20:20, 14:15, d. 24:27)
Sudety: Ł. Niesobski 34, Minciel 22, Zuber 12, Wojciul 7, Wilusz 6, Raczek i Drąg po 5, Serbakowski 2, Lipski.