To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Długa lista grzechów 33-letniego kierowcy

Długa lista grzechów 33-letniego kierowcy

Kierował samochodem mimo sądowego zakazu, spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia. Kiedy zatrzymała go policja okazało się, że prawdopodobnie znajduje się pod wpływem środków odurzających. 33-latkowi może grozić nawet do 3 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło we wtorek (5 czerwca) późnym wieczorem. – Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o kolizji drogowej w Ścięgnach. Ze zgłoszenia wynikało również, że sprawca uciekł z miejsca zdarzenia – informuje podinspektor Edyta Bagrowska, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Jeleniej Górze. – Jak ustalili funkcjonariusze, kierujący samochodem marki daewoo wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie ustąpił pierwszeństwa pojazdowi nissanowi, uderzył w niego, a następnie odjechał.

Pokrzywdzony wskazał policjantom kierunek ucieczki sprawcy. Policjanci ruszyli za nim w pościg i niedługo potem zatrzymali go. Kierującym i sprawcą kolizji okazał się 33-letni mężczyzna. – W trakcie czynności 33-latek dziwnie się zachowywał, był bardzo nerwowy. Policjanci podejrzewali, że kierował autem pod wpływem narkotyków, co potwierdziło badanie testerem – dodaje podinspektor Bagrowska. – W związku z tym pobrano mu krew do badań.
Ponadto okazało się, że mężczyzna w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę, gdyż sąd zastosował wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów. Obowiązuje on do 28 marca 2023 roku.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. – Za naruszenie zakazu sądowego grozić mu może nawet do 3 lat więzienia. Jeżeli badanie potwierdzi obecność narkotyków we krwi, odpowie on równie za kierowanie pojazdem pod ich wpływem – mówi podinsp. Edyta Bagrowska.

Komentarze (3)

Do obozu pracy na Syberię skierować ćpunap

Tylko utylizacja może pomoc

"....Za naruszenie zakazu sądowego grozić mu może nawet do 3 lat więzienia.."
A w praktyce ? 1,5 roku, lub "zawiasy". Dlaczego tak jest, że dla szarych ludzi w tym normalnie jeżdżących kierowców policja jest bezwzgledna. Najczęściej za przekroczenie prędkości zwykle w bezpiecznych miejscach zabiera się prawa jazdy- bez prawa obrony.

Inaczej jest gdy prowadzi bandyta, ćpun, często w warunkach recydywy, tak jak ma to miejsce w tym przypadku. Tutaj roztaczany jest parasol ochronny.

Podobnie jak w przypadku kiboli ( zwanych patriotami), czy innych przestępców.
Czy to się kiedyś zmieni ??