To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Internauta: za taką segregację to ja dziękuję

Internauta: za taką segregację to ja dziękuję

– Pojemniki są notorycznie przepełnione, śmieci walają się po okolicy – pisze do naszej redakcji internauta i na dowód przesyła zdjęcia bałaganu przy punkcie do selektywnej zbiórki odpadów. Sprawę przekażemy urzędnikom.

To pojemniki stojące przy budynku Różyckiego 10. Sfotografowane zostały kilka dni temu, ale – jak twierdzi internauta – jest to częsty widok.

 

– Śmieci walają się wszędzie dookoła. Częstotliwość opróżniania pojemników jest zdecydowanie zbyt mała – napisał nam mieszkaniec Różyckiego 10. – Jeżeli tak ma wyglądać segregacja przy tak wysokich stawkach za wywóz śmieci to ja za coś takiego dziękuję.

 

Trzeba przyznać, że taki widok chluby nikomu nie przynosi.

Podczas ubiegłotygodniowej konferencji prasowej MPGK, Simeko i urzędników naczelniczka wydziału gospodarki komunalnej Ewa Grześkowiak zapewniała, że takie miejsca są sprzątane na bieżąco. – Co innego, jeżeli przy punktach są dzikie wysypiska odpadów, a co innego, jeżeli odpady nie mieszczą się w pojemnikach, w takiej sytuacji możemy mówić o bałaganie – mówiła. Podkreśliła, że miasto stara się sprzątać te miejsca na bieżąco.

 

Sprawę bałaganu przy Różyckiego 10 przekażemy urzędnikom z wydziału gospodarki komunalnej.

IMG_20131105_153028_758.jpg
IMG_20131105_153035_575.jpg

Komentarze (16)

Co za brednie. Jeśli wyrzucę dwa wiadra śmieci zamiast trzech, to za wywóz zapłacę mniej? Nie. Wywiozą mi pusty kubeł i tyle. Mowa oczywiście o ryczałtowej opłacie od mieszkańca do miasta, a nie o opłatach za ilość pojemników. Poza tym na odpadach do recyklingu i na segregacji miasto zarabia, a nie traci. Przecież firmy odkupują sortowane śmieci. Aktualnie produkować mniej śmieci opłaca się tylko wtedy, gdy ktoś myśli o ekologii i ma świadomość zatruwania planety. Finansowo żadnych wymiernych korzyści to nie przynosi. Z punktu widzenia mieszkańca ma tylko znaczenie, czy sortujesz, a nie ile produkujesz. I tak zapłacisz 18 lub 28zł od osoby, choćbyś sam zapełnił wszystkie osiedlowe pojemniki własnymi śmieciami.

"Jeśli wyrzucę dwa wiadra śmieci zamiast trzech, to za wywóz zapłacę mniej?"

Wtedy pojemniki na smieci nie beda sie tak szybko zapelnialy.

"na odpadach do recyklingu i na segregacji miasto zarabia, a nie traci. Przecież firmy odkupują sortowane śmieci."

Nie bardzo w to wierze. Gdyby sie oplacalo to smieciarki kursowalyby kilka razy dziennie ja po zloto. Moze sie oplaca prezesowi bo ma dobra pensje ale na ile ten proces jest doschodowy bez zadnych dotacji?

perspektywa lat. nie da się ogarnąć wszystkiego na raz.

Przykro to powiedzieć, ale…winni są sami mieszkańcy, Wystarczy popatrzeń na zdjęcie. Ile butelek jest zgniecionych w koszu? Żadna! Przecież w koszu jest samo powietrze! Jak to ma się zmieścić. Simeko ma jeździć dwa razy dziennie czy co? Podobnie jest najprawdopodobniej w kontenerze z papierem. Ludzie nawet jak wrzucają wielkie pudła to ich nie zgniatają!

Jeszcze gorsze jest wyrzucanie zakręconych butelek. Takich nie zgniecie nawet prasa śmieciarki.

Może jest też wina mieszkańców, ale widzę jak MPGK zbiera zawartość wszystkich pojemników do jednego białego samochodu, więc po co segregować jak i tak zaraz są śmieci zmieszane, moim zdaniem segregacja nie ma sensu niech taką robotę wykonują firmy "śmieciowe".

norek paszołwont do kanału. tam zrób porządek ze sobą i umyj się śmier.......

Wystarczy wkleić do google.pl hasło "mistrzowie z Nakła segregują odpady" aby poczytać o tym jak to może wyglądać...

Na ulicy Miłosza i okolicznych na osiedlu mieli zabrać worki ze śmieciami w piątek. Stoją do dziś i szanowne MPGK zostawił ludzi z workami przed domami na Święto Niepodległości.

Na Miłosza zbiera teraz Simeko!

nieprawda MPGK

Norek ma rację. Na początku tej reformy, zakupilem pojemniki na posegregowane odpady i wszystko segregowałem. Teraz mam to w d. , po co jak i tak wszystko idzie do jednego auta. Robią z ludzi idiotów.

Na ul Kiepury tak samo. Ludzie starają się segregować, ale zdecydowanie za mało kontenerów na plastik i papier!!! Te "zmieszane" świecą pustkami. Idę torbą butelek i z konieczności muszę wyrzucić do zmieszanych. Niektórzy wywalają ze złości obok, potem w poniedziałek panie sprzątające muszą to uporządkować. Wstyd!

najważniejsze że naczelniczka referatu śmieciowego Ewa Grześkowiak jest zadowolona ze swej pracy. Mieszkańcy płacą kasę za śmieci i jest ok.Jest brudno a kiedy było czysto w naszym mieście??

Edek nie wprowadzaj ludzi w błąd , na Miłosza dalej odpady zabiera MPGK