M. Zawiła: „PiS sieje zamęt”

Na obrady nie przyszedł cały klub Platformy Obywatelskiej za wyjątkiem przewodniczącego rady – Leszka Wrotniewskiego. Wobec tego sesja została przerwana do 3 września.

Była to druga próba poddania pod obrady projektu uchwały o obniżce opłat za śmieci. Pierwsza, na początku lipca, nie udała się, bo nie zyskała większości. Poprzedni wniosek PiS-u poparł klub radnych SLD. Tym razem PiS podparł się tylko poparciem dwojga radnych Razem dla Jeleniej Góry.

- To mało eleganckie zagranie ze strony PO. Jeśli uważają, że z opłatami i cała ustawą śmieciową wszystko jest w porządku, to powinni przyjść i bronić swoich racji. My nie ustaniemy w swoich działaniach o obniżenie stawek – zapowiada Krzysztof Mróz z PiS-u.

Z kolei Józef Sarzyński z klubu radnych SLD uważa, że wniosek radnych PiS-u narusza dżentelmeńską umowę, która mówiła, że do sprawy przeliczenia stawek rada wróci po trzech miesiącach funkcjonowania nowych zasad gospodarki odpadami.

- Poza tym, radni PiS-u wiedzieli przecież, że jest sezon urlopowy. A nieobecność całego klubu PO nie jest przypadkowa. Mieli prawo tak się umówić i stąd decyzja przewodniczącego o przerwaniu sesji. Powtórzenie wniosku radnych PiS-u już bez naszego udziału, to pewna nieuczciwość intelektualna – ocenia J. Sarzyński.
Tymczasem prezydent Marcin Zawiła jeszcze dosadniej ocenia zachowanie radnych – autorów wniosku o sesję nadzwyczajną.

- Nie było żądnej przyczyny do zwołania dzisiejszej sesji. Na początku lipca obiecałem przecież, że po trzech miesiącach funkcjonowania systemu złożę szczegółową relację. Będziemy widzieli, jak całość działa, będzie można wtedy przymierzyć się do zaproponowania m.in. ulg w opatach dla rodzin wielodzietnych. Działania grupy radnych to nic innego, jak sianie zamętu i posługiwanie się nieprawdą. To nie jest przecież działanie na szkodę urzędu, czy rządzącej ekipy politycznej, tylko na szkodę mieszkańców. Ktoś chce zbić na tym kapitał polityczny, a to jest mało eleganckie.

Radni PiS-u zaproponowali obniżenie opłat za wywóz śmieci do 13 zł (śmieci segregowane) i 18 zł (śmieci niesegregowane) za osobę miesięcznie.
Władze miasta przekonują, że te wyliczenia nie mają uzasadnienia, bo samo zestawienie nominalnych kwot niczego nie wyjaśnia. W opłacie obowiązującej w Jeleniej Górze (18 i 28 zł) są ujęte pojemniki oraz cotygodniowy wywóz odpadów zmieszanych i biodegradowalnych, a także wywóz co dwa tygodnie papieru, szkła i tworzyw sztucznych. W tej cenie jest także nieodpłatna zbiórka odpadów wielkogabarytowych dwa razy do roku i dwie akcje jesiennej zbiórki liści.

Gdyby porównać opłaty w Jeleniej Górze i innych miejscowościach bez kosztów pojemników (worków na odpady), to przedstawiają się one następująco:

Jelenia Góra – 11/21 zł
Podgórzyn – 13,30/15,30 zł
Legnica – 13,70/17,80 zł
Lubań – 15/19 zł
Piechowice – 15,50/20 zł

Czytaj także: 

Chcą obniżki opłat za śmieci