Co dalej z basztą?

W praktyce chodzi o wymianę drewnianych belek w murze pruskim i zabezpieczenie pozostałych przed zniszczeniem. Roboty te muszą być wykonywane pod nadzorem konserwatora zabytków. Przetarg na to zadanie wygrała kowarska firma Karkonosze, oferując około 24 tysięcy złotych. Prace idą pełną parą. Firma ma dać trzyletnią gwarancję na wykonanie robót.

Pytanie, czy miasto ma pomysł na zagospodarowanie tego miejsca? Kilka lat temu obiekt przejęli młodzi artyści, zajmujący się tworzeniem witraży, ale działali w nim krótko.
– Ogłaszamy konkurs na zagospodarowanie baszty – mówi prezydent Marcin Zawiła. Zaznaczył, że nie będzie liczyła się tylko wysokość czynszu. – Będzie stanowiła połowę wartości oferty. Druga połowa to program. Chcielibyśmy, aby ten zabytek pełnił rolę „miastotwórczą” i stanowił atrakcję dla mieszkańców – dodał. – Dlatego liczą się nie tylko pieniądze, ale i program.
Wstępne zainteresowanie budynkiem wyraził jeden z lokalnych browarów. Nie wiadomo jednak, czy przystąpi do przetargu, no i czy wygra.
– Bardzo byśmy chcieli, żeby pub z browarem był gdzieś w mieście, bo jest zapotrzebowanie na ten produkt – przyznaje M. Zawiła. – Są też inne pomysły na zagospodarowanie baszty.